Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

I Sakamoto też swój temat mieć musi Zaczynał jako piosenkarz-eksperymentator, członek i kompozytor elektronicznej grupy Yellow Magic Orchestra (Hisaishi nie ukrywa wpływu tego zespołu na jego muzykę), a próbki tej twórczości możemy znaleźć choćby na soundtracku Black Rain Zimmera. Generalnie jednak sławę zawdzięcza pracom na potrzeby muzyki filmowej. Nieprzeciętne scory takie jak "Merry Christmas, Mr. Lawrence", "The Last Emperor" czy "The Sheltering Sky" przyniosły mu także wiele nagród. Jak podaje Imdb obecnie siedzi głównie w filmach dokumentalnych.

Kilka fajniejszych numerów:
http://www.youtube.com/watch?v=1oUcmForp_E
http://www.youtube.com/watch?v=X33koGux0XE
http://www.youtube.com/watch?v=btyhpyJTyXg

Mój ulubiony track Sakamoto, jeden z najbardziej emocjonalnych utworów jakie dane mi było usłyszeć:
http://www.youtube.com/watch?v=0oG5zeiesys

WTF Jak widać Sakamoto nie porzucił aktorstwa

http://www.youtube.com/watch?v=4MhPjFTr5hM

http://www.youtube.com/watch?v=6RH-_V90qZQ

A pomyśleć, że Kilar komponować do tego filmu. W sumie mogłoby to podobnie brzmieć...
http://grooveshark.com/#!/search/song?q ... 8Bolero%29

U Sakamoto zdiagnozowano nowotwór gardła. Wszystkie koncerty odwołane.
http://www.theguardian.com/music/2014/j ... -orchestra

Douglas też miał i już wszystko ok, także jestem dobrej myśli.

A Chris Rea miał na tyle zaawansowanego raka trzustki (jednego z najbardziej złośliwych), że nawet odbył pożegnalną trasę koncertową, a tu "suprise" i wyzdrowiał, także trzeba być dobrej myśli

Dokładnie, z Douglasem było ponoć bardzo, bardzo źle.

w takich sytuacjach decydują czasem pojedyncze dni wykrycia tego wcześniej. o kasie nie wspominam bo wiadomo że ich stać na wszystko co najlepsze, stąd taki Douglas miał farta, owszem. ale bez jego pozycji i kasy nie miałby szans.

Wywiadzik:
https://www.youtube.com/watch?v=EfiGT8JyO0M
Sakamoto gada nieskomplikowanym angielskim także spokojnie można łyknąć.
__________________________

Mistrzunio zwija Oscara z tymi dwoma przydupasami, którzy gdyby robili sami we dwóch Ostatniego Cesarza to w życiu by się nie znaleźli tam gdzie są na tym filmiku
https://www.youtube.com/watch?v=Z1IHDTMtsSY

Mały Budda: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1748

Wichrowe Wzgórza: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1871

Czyli Women of Ireland w interpretacji Sakamoto + zapchajdziurowy underscore, ale w filmie działa to bosko.

Z tym Women of Ireland to akurat tak bym nie przesadzał, podobieństwo jest, ale lepsze to niż branie melodii ludowych i ich dosłowne cytowanie (vide Bregovic). Już nie wspominając o tym, że ten cały kawałek ssie przy tym co stworzył Sakamoto.

Kaonashi pisze:U Sakamoto zdiagnozowano nowotwór gardła. Wszystkie koncerty odwołane.
http://www.theguardian.com/music/2014/j ... -orchestra

Sakamoto wydał dwa dni temu oświadczenie, w który mówi, że terapia przyniosła pozytywny skutek i wkrótce zamierza wrócić do pracy. W planach ma kolejne koncerty oraz napisanie muzyki do najnowszego filmu Yojiego Yamady "Haha to Kuraseba" ("Living with My Mother"), który ostatnio współpracował z Joe Hisaishim ("Tokyo Family" oraz "The Little House").