Yoko Kanno

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Yoko Kanno

#1 Post autor: Kaonashi » wt lut 04, 2014 13:15 pm

Obrazek

Dziś będzie o Yoko Kanno. Jeśli ktoś twierdzi, że Sato czy Iwashiro to muzyczne kameleony to znaczy, że chyba nie słyszał muzyki Kanno. Nawet Hisaishiego na tym polu zostawia daleko w tyle. Z pewnością jest jedną z najbardziej znanych kompozytorek na świecie w naszej branży. Bo o ile taka Portman miała dużo więcej znanych, globalnych projektów niż Japonka to jednak nawet w środowisku "filmowym" jest raczej niezbyt kojarzona czego nie można powiedzieć o Kanno za którą stoją hordy fanów anime, dla których jest znacząca postacią dla gatunku. "Znaność" to oczywiście problem dyskusyjny i nie tak istotny jak sama jej muzyka o której chciałbym tu czasem pomówić. Generalnie jej muzyka nie ma żadnych granic jeśli chodzi o ramy gatunkowe. Albumy to mieszanki od techno przez rock, na potężnej symfonicznej muzyce kończąc. Człowiek orkiestra - komponuje, dyryguje, orkiestruje, wykonuje partie na min. na fortepianie , śpiewa i pisze teksty.

A jako przykładzik jej albumu podam "Arjuna: The Another World"

Obrazek

Samą muzykę podobnie jak i okładkę można podsumować popularnym memem (mam nadzieję, że admini wybaczą)
Spoiler:
Bynajmniej nie chodzi mi tu o wpadnięcie w dosłowną "fazę"/"trans", ale o to, że słuchacz kompletnie nie przewidzi co usłyszy w następnym tracku. I nie jest to jechanie po oklepanych kliszach tylko ciągłe poszukiwanie nowych brzmień (parę wyjątków się znajdzie) wykorzystując przede wszystkim elektronikę i wokale; bez powtarzania pomysłów z poprzednich tracków. Polecam ten album jak i twórczość tej kompozytorki każdemu kto chciałby poznać najdalsze zakątki muzyki filmowej.
Highlight wspomnianego albumu i jednocześnie jeden z najbardziej znanych utworów Kanno dlatego warto obadać.
http://www.youtube.com/watch?v=Omw8CoUCJKs
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Marcin
Początkujący orkiestrator
Posty: 538
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
Lokalizacja: Gąsawa

Re: Yoko Kanno

#2 Post autor: Marcin » wt lut 04, 2014 13:43 pm

Trzeba będzie obadać, bo się może w Twojej kolejnej zagadce w JTM pojawić :mrgreen:
Będę szczery, Tylko Jerry 8)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Yoko Kanno

#3 Post autor: Kaonashi » wt lut 04, 2014 16:47 pm

:twisted: :twisted: :twisted:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Marcin
Początkujący orkiestrator
Posty: 538
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 16:59 pm
Lokalizacja: Gąsawa

Re: Yoko Kanno

#4 Post autor: Marcin » wt lut 04, 2014 18:11 pm

Ale co się tak od razu złościsz :P Dzięki JTM zdobyłem OST-y Amano do Giant Robo (tak, ffshrine działa na szczęście :D ), póki co przesłuchałem muzykę do pierwszych dwóch odcinków. Jak przesłucham resztę to się pewnie szerzej wypowiem, na raziem powiem tylko tyle, że podoba mi się :wink: A polecany tutaj przez Ciebie album Yoko Kanno już jest na dysku i tylko czeka na odsłuch :)
Będę szczery, Tylko Jerry 8)

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Yoko Kanno

#5 Post autor: Kaonashi » wt lut 04, 2014 19:46 pm

Ale ja się nie złoszczę :wink: A co do Kanno to jeśli wolisz bardziej symfoniczne brzmienia jak np. GR to polecam Ci takie prace jak Escaflowne albo Genesis of Aquarion w pełni wykorzystujące potencjał warszawskich filharmoników. Arjuna: The Another World podałem jako przykład głównie ze względu na oryginalność i różnorodność jakże podkreślającą muzyczną wszechstronność Japonki.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Yoko Kanno

#6 Post autor: Adam » wt lut 04, 2014 19:47 pm

Kaonashi pisze:Bynajmniej nie chodzi mi tu o wpadnięcie w dosłowną "fazę"/"trans", ale o to, że słuchacz kompletnie nie przewidzi co usłyszy w następnym tracku.
Iwashiro w latach 90 też z tego słynął. gość był lepszy niż Skrillex momentami :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Yoko Kanno

#7 Post autor: Kaonashi » wt lut 04, 2014 19:48 pm

Dobry był przyznaję, ale w mojej opinii przy Kanno wymięka.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Yoko Kanno

#8 Post autor: Wawrzyniec » śr lut 05, 2014 14:50 pm

Kaonashi pisze:Jeśli ktoś twierdzi, że Sato czy Iwashiro to muzyczne kameleony to znaczy, że chyba nie słyszał muzyki Kanno. Nawet Hisaishiego na tym polu zostawia daleko w tyle.
A zastanawiałeś się kiedyś dlaczego tak jest? W porównaniu z tym co wyprawia Yoko Kanno, to Hans Zimmer wypada jako amator i drobna płotka. Tylko z tą różnicą, że Zimmer nie robi tajemnicy i wypisuje wszystkich pomocników additionali itd. Za co mu się potem dostaje. Z Kanno jest tak, że tego w wielu przypadka nie czyni i wszystko podpisuje swoim nazwiskiem. Nie tak dawno było z tym sporo afer w Japonii, gdzie się wiele "pomagierów" zaczęło upominać.
Nie twierdzę, że nie potrafi ona żonglować stylami, ale naprawdę nie robi tego wszystkiego sama.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Yoko Kanno

#9 Post autor: Kaonashi » śr lut 05, 2014 14:55 pm

Być może, ale póki nie ma konkretnych zarzutów dla konkretnego kompozytora możemy sobie gdybać. Np. w "Cowboy Bebop", większość tracków wykonuje band założony przez Kanno i na pewno członkowie mieli udział w współaranżowaniu poszczególnych utworów. A co do Zimmera to już nie rób z niego takiego świętego co zawsze prawdę mówi, bo on wcale nie wypisuje wszystkich additionali i trzeba się czasem Pawła dopytywać co kto tak naprawdę pisał.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Yoko Kanno

#10 Post autor: Wawrzyniec » śr lut 05, 2014 15:05 pm

Ja nie robię z nikogo świętego, ale tylko mówię o pewnym procesie tworzenia jaki dominuje i raczej zawsze był obecny przy tworzeniu soundtrackach. Ogólnie chodzi mi o równe standardy i skoro też Hornerowi i innym ciągle wypominamy zapożyczenia, to i według mnie Panią Kanno należy taką samą miarę mierzyć:
Nobunaga's Ambition Zenkokuban/Sangokushi:
When Seasons Change (Kisetsu no kawaru koro) = Gabriel Faur - Pavane
Sengoku Gunyuuden - Toki no Shirabe, sung by Akino Arai

Ishin no arashi:
Triumphant Return (Gaisen) = Peter Tchaikovsky Violin Concerto in D, 1st Movementt

Daikoukaijidai II:
Catalina = Billy Joel - Allentown

Napple Tale:
A Stroll = Patrick Doyle - Willoughby (from Sense and Sensibility)
13 Ice Cream = Camille Saint-Saens - Carnival of the Animals: Finale
Dreams In A Pie = The Beatles =Lucy In The Sky With Diamonds

Macross Plus:
Go Ri A Te = Ryuichi Sakamoto - Thousand Knives

Vision of Escaflowne:
Dance of Curse = Carl Orff - Carmina Burana: O Fortuna
Revenge = Maurice Ravel - Bolero
Blaze = J.S. Bach - St. Matthew Passion: Chorus Come ye daughters, share my mourning

Escaflowne Movie:
Sora's Folktale = Bjork - All Is Full Of Love (Single Version)

Cowboy Bebop:
Bad Dog, No Biscuit = Tom Waits - New Orleans Instrumental
Pot City = Angelo Badalamenti - Dub Driving (from Lost Highway)
Too Good, Too Bad = Herbie Hancock - Chameleon
You Make Me Cool = Harry Connick Jr. - Blue Light, Red Light (No One's There)
Words That We Couldn't Say = Sting - La Belle Dame Sans Regrets
Zodiac Sign = Imperial Drag - Want It All Back
Go Go, Cactus Man = Ennio Morricone - Main Theme (from The Good, The Bad & The Ugly)
Call Me, Call Me = The Verve - Bittersweet Symphony
Black Coffee = Brigitte Fontaine - Comme a la Radio
On the Run = Pink Floyd - On the Run
Papa Plastic = The Beatles - Come Together
Mushroom Hunting = DJ Food - Let the Good Shine

Cowboy Bebop: Knockin' On Heaven's Door:
Ask DNA = Beck - Devil's Haircut
Pushing the Sky = Lunatic Calm - Leave You Far Behind
Yo Pumpkin Head = Lou Bega - Mambo No.5
Powder = Steve Reich - The Desert Music: 1st Movement
Cosmic Dare (Pretty with a Pistol) = The Sugababes - Overload
No Reply = Skunk Anansie - Secretly

Brain Powered:
Ark = Giuseppe Giordani - Caro Mio Ben
Crossing = Vangelis - End Title (from Blade Runner)
Prism = Alan Silvestri - Pseudopod (from The Abyss)
True Love = Passengers - Always Forever Now
Dear My Mother = Rogers & Hart - Isn't It Romantic

Turn-A Gundam:
Pitiful Soshi = Simon & Garfunkel - Scarborough Fair
Innocent Lie = Eric Serra - Fatal Weakness (from Goldeneye)

Arjuna:
Resonance of the Earth = Russ Landau - Ancient Voices (from Survivor)

Ghost in the Shell - Stand Alone Complex:
Where Does This Ocean Go? = Bjork - Hyper-ballad
Fish ~ Silent Cruise = Craig Armstrong - Ruthless Gravity
Be Human = Spiritualized - Ladies and Gentlemen, We Are Floating In Space
Good By My Master = Craig Armstrong - Escape (from Plunkett & Macleane)

Wolf's Rain:
Heaven's Not Enough = Craig Armstrong - Wake Up In New York
Face On = Craig Armstrong - Finding Beauty

Record of Lodoss War - Heroic Knight Legend:
Sea of Miracles = Adiemus - Adiemus

Mizu no Onna:
Searching for the Shadow of Umbrella = Maurice Ravel - String Quartet in F: 2nd Movement

Maaya Sakamoto:
Alkaloid = The Beatles - Being for the Benefit of Mr. Kite
Noon Snow = Frou Frou - Maddening Shroud
03 = Frou Frou - Old Piano
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Yoko Kanno

#11 Post autor: Paweł Stroiński » śr lut 05, 2014 15:12 pm

Spytam wprost. Skąd ten hejt?

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Yoko Kanno

#12 Post autor: Wawrzyniec » śr lut 05, 2014 15:16 pm

Kaonashi nikogo tutaj raczej nie hejtuje. Zwykła zimmerozaczepka, ale normalna na standardy forum.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Yoko Kanno

#13 Post autor: Kaonashi » śr lut 05, 2014 15:18 pm

Wawrzyniec, oj widzę że nie bardzo za nią przepadasz. Najpierw ghosty teraz zrzyny. Sama lista ciekawa, trzeba by się bardziej wgłębić. Generalnie ludziom łatwo przychodzi wytykanie zrzynek, a plagiat i inspiracja znaczy dla wielu to samo (choć granica między nimi faktycznie jest cienka). Sam zajmuje się czasem komponowaniem i wiem jak łatwo "wejść" na czyjąś melodię, którą gdzieś już kiedyś słyszałem. I tak jak patrzę na listę to o ile np. Danse of Curse faktycznie przypomina Orffa to już takie Revenge jest zwykłym czepialstwem, przykładem wziętym z tak zwanej dupy tym bardziej - faktycznie oparte jest o rytm z Bolera (nie melodię), tylko że Ravel też tego rytmu nie skomponował, a tylko zapożyczył z tradycyjnej hiszpańskiej muzyki, więc idąc takim tokiem myślenia to i dzieło Ravela należy rozpatrywać w kategorii plagiatu.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Yoko Kanno

#14 Post autor: Kaonashi » śr lut 05, 2014 15:19 pm

Wawrzyniec pisze:Kaonashi nikogo tutaj raczej nie hejtuje. Zwykła zimmerozaczepka, ale normalna na standardy forum.
Kurna, Ty pierwszy wyjechałeś z Zimmerem.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: Yoko Kanno

#15 Post autor: Paweł Stroiński » śr lut 05, 2014 15:24 pm

A poza tym, Wawrzyniec, pytałem o twój hejt Kanno... Nie o to, co mówi Kaonashi.

ODPOWIEDZ