Philippe Sarde
Philippe Sarde
Sarde jak widać "żyje" i nawet coś wydał ostatnio. Co prawda pisze głównie dla swojego przyjaciela Bertranda Taverniera i właśnie z jego filmu wydano ostatnio całkiem przyzwoity score. Mowa tu o "Quai d'orsay". Punktuje tu głównie Discours a l'ONU, który jest naprawdę dobrym utworem i pokazuje, że pomimo wielu lat w branży Sarde wcale nie zjada swojego ogona i ma całkiem fajne pomysły.
Score Sarde jest do odsłuchu na Spotify.
01. Arrivée au Quai d’Orsay (2:15)
02. Le bureau d’Arthur (1:39)
03. La routine (1:17)
04. Maupas (0:48)
05. Résolution d’un conflit (1:06)
06. Sandwich réflexion (0:42)
07. Stabylo (1:23)
08. La course du ministre (1:10)
09. Arrivée à New York (1:00)
10. Oubanga (2:06)
11. Manuel de résolution des crises (1:51)
12. Réveil d’urgence (2:10)
13. Discours à l’ONU (4:43)
Également inclus:
14. Les nuits d’une Demoiselle (Thierry Fremont) (0:45)
15. Les nuits d’une Demoiselle (Colette Renard) (2:27)
16. Step On the Gas! (April March / Bertrand Burgalat) (3:55)
17. Girl In Your Raindrop (Jöel Daydé / Bertrand Burgalat) (3:40)
18. Arrow In the Wall (Jöel Daydé / Bertrand Burgalat) (3:13)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Philippe Sarde
Sprawdzi się chyba nawet jeszcze dziś .
Spotify zdecydowanie mnie otwiera na nowości
Spotify zdecydowanie mnie otwiera na nowości
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Philippe Sarde
No, przyzwoity, ale do najlepszych OSTów Sarde'a startu nie ma. Ponadto scoru jest tu jakieś 25 minut a niektóre tracki nawet minuty nie trwają. Chociaż ten wspomniany, najdłuższy na płycie, kawałek zaiste fajny.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Philippe Sarde
Bardzo fajny score, powiem szczerze. Może nic wybitnego, ale pełen takiej wewnętrznej energii w rytmice. Bardzo to ciekawe w kontraście do dość "statycznego" tematu. Lubię takie struktury. Te lekko jazzowe wątki też fajne.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Philippe Sarde
Też mi się bardzo przyjemnie słuchało tego score, fajne aranżacje, klimacik, saksofon, subtelna żartobliwość - cały Sarde. Niby podobne do współczesnych politycznych score'ów Desplata, ale jednak na swój sposób odmienne i unikalne. Choć przyznam szczerze, że gdyby Alexandre był na okładce podpisany, to nie czułbym zdziwienia. Chętnie usłyszę to w filmie, jak będzie dostępny.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Philippe Sarde
Disques Cinemusique wydaje (po raz pierwszy) ścieżkę Sarde'a z 1972 roku - "Hellé" do filmu Rogera Vadima. Nigdy tego scoru nie słyszałem, ale... niespodzianka! Sarde znowu dał popis self-plagiatu, bo temat główny z "Hellé" przepisał nuta w nutę do innej ścieżki, "Beau Pere", którą skądinąd znam bardzo dobrze i jestem wielkim fanem. Nawet w aranżacji niewiele zmienił. Temat piękny, ale czasem naprawdę nie mam sił do tego pana. Premiera 15 lutego 2015.
Info i klipy:
http://www.disquescinemusique.com/engli ... 160_E.html
Info i klipy:
http://www.disquescinemusique.com/engli ... 160_E.html
Re: Philippe Sarde
Nie on pierwszy i nie ostatni. Dla przykładu Ifukube czy Rota robili to samo.Marek Łach pisze:. Nawet w aranżacji niewiele zmienił. Temat piękny, ale czasem naprawdę nie mam sił do tego pana.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Philippe Sarde
Horner, w tym przypadku, to jest taka oczywista oczywistość, że nie ma co tego roztrząsać.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Philippe Sarde
Dorzucam nowego Sarde'a na stronę, bo tego pana nigdy za wiele! - Beau-pere:
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1864
Dla zainteresowanych utwór tytułowy do posłuchania: https://www.youtube.com/watch?v=8wrApSLkAi4
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=1864
Dla zainteresowanych utwór tytułowy do posłuchania: https://www.youtube.com/watch?v=8wrApSLkAi4
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Philippe Sarde
Dobry Sarde, choć akurat nie jestem specjalnym fanem okołojazzowych kompozycji.
Ale to pierwsze zdjęcie do recenzji to żeś dobrał... myślałem, że to jakiś lichy fotomontaż, ta Azjatka z prawej jakby doklejona.
Ale to pierwsze zdjęcie do recenzji to żeś dobrał... myślałem, że to jakiś lichy fotomontaż, ta Azjatka z prawej jakby doklejona.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński