Jóhann Jóhannsson

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Jóhann Jóhannsson

#121 Post autor: Tomek » ndz sie 28, 2016 01:08 am

To inspirują czy plagiatują?

Masz Wawrzek biało na czarnym, żebyś więcej gaf nie strzelał o swoich ukochanych filmach :) :

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jóhann Jóhannsson

#122 Post autor: Wawrzyniec » ndz sie 28, 2016 14:00 pm

Najmocniej przepraszam, byłem tego dnia, po dość miłym spotkaniu z alkoholem. Oczywiście, że 2019. Jeszcze raz najmocniej przepraszam.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Mefisto

Re: Jóhann Jóhannsson

#123 Post autor: Mefisto » ndz sie 28, 2016 19:20 pm

Trzy zdrowaśki i leżenie krzyżem przez miesiąc.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Jóhann Jóhannsson

#124 Post autor: Tomek » sob wrz 24, 2016 17:18 pm

"Orphee" już do odsłuchania. Bardzo stonowane granie, emocje są podskórne, mocno w duchu Richtera, często i gęsto klasycyzujące. Porównując do solowych projektów Armstronga czy Richtera, szkoda, że nie ma tu jakiegoś bardziej ekspresyjnego grania, jakichś takich highlightów wybijających się, pójścia w jakieś ryzyko. A tak Islandczyk działa głównie klimatem i subtelnością. Cóż, na razie odbiór po pierwszym odsłuchu dość stonowany, ale kolejne odsłuchy będą :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10224
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Jóhann Jóhannsson

#125 Post autor: Ghostek » sob wrz 24, 2016 19:26 pm

No i wydane w troszke biednym ecopacku.
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26139
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Jóhann Jóhannsson

#126 Post autor: Koper » czw paź 06, 2016 19:10 pm

A oglądał ktoś ten islandzki serial "W pułapce" z muzyką JJ i dwóch pomagierów? Ogólnie dość klimatyczna, choć to głównie atonalne rzępolenie na smykach, jakie i słychać częściowo w tej, całkiem niezłej, czołówce:

https://www.youtube.com/watch?v=yueAc8Dqazg

Wydawać bym scoru nie wydawał raczej, ale jakąś suitkę mógłby wypuścić.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Jóhann Jóhannsson

#127 Post autor: Wawrzyniec » śr paź 12, 2016 02:08 am

Jóhannsson u Aranofsky'ego :? :shock:

http://filmmusicreporter.com/2016/10/11 ... ext-movie/

A Clint Mansell :?: :shock: :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Jóhann Jóhannsson

#128 Post autor: Tomek » śr paź 12, 2016 07:45 am

Super news. Godne zastępstwo (obaj kompozytorzy mają u mnie takie samo, wysokie uznanie). Może Aronofsky i Mansell chcą od siebie odpocząć? :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jóhann Jóhannsson

#129 Post autor: Adam » śr paź 12, 2016 08:44 am

Wawrzyniec pisze:A Clint Mansell :?: :shock: :(
skończył się. teraz jest moda na miszczów dronów.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23259
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Jóhann Jóhannsson

#130 Post autor: Mystery » śr paź 12, 2016 10:30 am

Wawrzyniec pisze:Jóhannsson u Aranofsky'ego :? :shock:

http://filmmusicreporter.com/2016/10/11 ... ext-movie/

A Clint Mansell :?: :shock: :(
Spielberg bez Williamsa, Burton bez Elfmana, Abrams bez Giacchino, Aranofsky bez Mansella i wiele innych pomniejszych przykładów pokazuje, że dziś nawet tą twardą granicę kolaboracji reżyser-kompozytor, można nagiąć. Na szczęście Branagh wziął Doyla do Morderstwa w Orient Expressie.

A Mansell być może jest zajęty pracami nad "Mute" Duncana Jonesa
Obrazek

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Jóhann Jóhannsson

#131 Post autor: Tomek » śr paź 12, 2016 16:42 pm

Mystery pisze:A Mansell być może jest zajęty pracami nad "Mute" Duncana Jonesa
Mocno wątpię... Mute dopiero kręcą, premiera pewnie będzie gdzieś za rok. Albo Arronofsky szukał bardziej klasycznego brzmienia (w obrębie orkiestry - nie do końca jestem przekonany, czy Clint by dał radę), albo konflikt terminów, albo postanowili od siebie odpocząć (jakiekolwiek byłyby powody). Abrams i Spielberg bez "swoich" to były siły wyższe (Williams jako marka SW; stan zdrowia oraz wiek Williamsa), a Burton przecież z Elfmanem już kiedyś raz się "roszedł" ;-)
Adam pisze:teraz jest moda na miszczów dronów.
Rzucasz tym frazesem na lewo i prawo, tak jakby cała filmografia Islandczyka opierała się na tym, a on w zasadzie tylko w jednym projekcie (Sicario) na razie postawił na tego rodzaju brzmienia. Natomiast reszta rzeczy, które do tej pory zrobił (Labirynt, Teoria wszystkiego) jest mocno klasyczna. Tak samo jak "Orphee", które w momentach wręcz cudnie klasycyzuje, jest emocjonalne i wysublimowane, kunsztowne rzekłbym i pewnie podobny brzmieniowo będzie Arrival. Dopiero przy BR2049 usłyszymy Johannssona stawiającego w mocnym stopniu na sound design. Rozumiem, że wzgardzasz twórcami pokroju Johannssona, ale jak chcesz dyskutować, to trzymaj się faktów a takie 1-zdaniowe sianie fermetu zachowaj dla siebie ;-)
Prawda jest taka, że Johannsson jest jednym z bardziej intrygujących, oryginalnych i nie banalnych twórców na scenie mainstremowej, anonimowej do bólu filmówki. Cokolwiek byś nie napisał, nie zmieni tego :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Jóhann Jóhannsson

#132 Post autor: Adam » śr paź 12, 2016 18:28 pm

wybacz, ale to nie ja tytułowałem go w poczytnych zagranicznych pismach w artykułach o nim jako "mistrz muzyki dronowej" :P ja sobie to hasło tylko pożyczyłem od mądrzejszych ode mnie 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: Jóhann Jóhannsson

#133 Post autor: Tomek » śr paź 12, 2016 19:10 pm

Tak, tyle, że oni nie używali go w sensie pejoratywnym, tak jak Ty :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23259
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Jóhann Jóhannsson

#134 Post autor: Mystery » śr paź 12, 2016 19:46 pm

Tomek pisze:
Mystery pisze:A Mansell być może jest zajęty pracami nad "Mute" Duncana Jonesa
Mocno wątpię... Mute dopiero kręcą, premiera pewnie będzie gdzieś za rok. Albo Arronofsky szukał bardziej klasycznego brzmienia (w obrębie orkiestry - nie do końca jestem przekonany, czy Clint by dał radę), albo konflikt terminów, albo postanowili od siebie odpocząć (jakiekolwiek byłyby powody). Abrams i Spielberg bez "swoich" to były siły wyższe (Williams jako marka SW; stan zdrowia oraz wiek Williamsa), a Burton przecież z Elfmanem już kiedyś raz się "roszedł" ;-)P
To myślę, że zrobił sobie po prostu przerwę, co jest spotykane u Brytyjczyków (Powell, HGW), bo rok 2016 zostaje u jego rokiem pustym.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 23259
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Jóhann Jóhannsson

#135 Post autor: Mystery » pt lis 18, 2016 22:42 pm


ODPOWIEDZ