Howard Shore
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7851
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Howard Shore
Czego same pozytywne recki i nagroda w Cannes dowodzą.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7851
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Howard Shore
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Howard Shore
Albo pogłuchli trochę, albo konkurencji nie było.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Howard Shore
Taki mały offtop, bo nie mogę się powstrzymać
Z twittera Douga Adamsa:
Z twittera Douga Adamsa:
Tak tak, mówcie sobie, że Desplat się skończył i Shore się skończyłViolinthief @Violinthief 9 godzin temu
@DougAdamsMusic 2 random questions: Do you think Shore would be interested in scoring a Star Wars spinoff? Does Shore listen to film scores?
Doug Adams @DougAdamsMusic 8 godzin temu
@violinthief 1. I think it would depend on the director, etc., but he's always open to new projects. 2) Yes. He loved Desplat's Godzilla!
Re: Howard Shore
oj tam to akurat zadne zaskocznie, podobny styl.. założe się że Goldenthal, Elfman i Glass też lubią ten score lub by go polubili gdyby go słuchali
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33788
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Howard Shore
Żadna niespodzianka, ale dobry news. Shore i Scorsese znowu razem. A nie ukrywam, że ten projekt "Silence" mnie intryguje, zważywszy że w pewnym sensie jestem ekspertem od Jezuitów
http://filmmusicreporter.com/2014/11/04 ... s-silence/
I nie Koper, nawet nie masz co pisać, że nie ma co się równać z "Misją", gdyż tu i tam Jezuici.
http://filmmusicreporter.com/2014/11/04 ... s-silence/
I nie Koper, nawet nie masz co pisać, że nie ma co się równać z "Misją", gdyż tu i tam Jezuici.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Howard Shore
Wreszcie jakiś atrakcyjny i wymagający Scorsese dla Shore'a, zapowiada się wybornie.
Re: Howard Shore
Panowie chyba zapomnieli że Scorsese Shora ostatnio tak lubi że w filmie mu zostawia 3 min muzy a resztę daje klasyki
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Howard Shore
A kiedy tak było? Biorąc pod uwagę, że Wilk chyba score nie miał żadnego, a Hugo (jego PRZEDOSTATNI) miał score przez cały czas prawie?
Re: Howard Shore
Adam najpewniej pije do Wyspy Tajemnic.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7851
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Howard Shore
Toć Shore nie pisał ani do Wyspy Tajemnic, ani do Wilka z Wall Street. Bo w tych filmach po prostu original score nie ma. Za w Hugo mamy pełnoprawny score i skoro już oficjalnie Shore pisze muzykę do Silence to śmiem sądzić, że w tego typu filmie muzyka powinna odgrywać raczej znaczącą rolę.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Howard Shore
głównie do Wyspy. dobry, ciekawy, mocny film ze świetnym DiKarpiem z, moim zdaniem, jednym z najgłupszych i najbardziej niezrozumiałym dla mnie wykorzystaniu klasyki w całym filmie kosztem ori scoru (a mógłby tu być mega dramatyczny i hipnotyzujący score!) w ostatnich dobrych kilku latach. a Wilk też spokojnie mógłby mieć score.
dlatego ja bym się nie cieszył tylko poczekał ile Shore dostanie czasu ekranowego
dlatego ja bym się nie cieszył tylko poczekał ile Shore dostanie czasu ekranowego
#FUCKVINYL
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7851
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Howard Shore
No ale ani Wyspa, ani Wilk score'u mieć nie miały. Scorsese score'u w filmie nie widział, to też do Shore'a nawet nie dzwonił pewnie. A teraz zadzwonił. No, i ja sobie score'u w Wilku nie wyobrażam, generalnie muzyka w tym filmie (poza ironicznymi tekstami piosenek) pełniła rolę wg mnie raczej dekoracyjną, a już na pewno miejsca na dramatyczną muzykę tam za dużo nie było.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.