Akira Ifukube
Re: Akira Ifukube
Spoko, jak to gdzieś wrzucę to podeślę na fejsa.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
To musiało być epickie
Akira Ifukube's third composition, completed in 1940, was called Ballet Sacré après Etenraku. This massive piece, based on the ancient court music of Japan, required a huge orchestra, choir, brass band and ballet dancers; in all, 600 performers were needed to pull of the performance! Unfortunately, Etenraku was performed only once in Sapporo on July 7, 1940, with Ifukube himself conducting. Today, only fragments of the original score exist. Here is a photo of Ifukube conducting Etenraku.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Czytają sobie o silver age'u na forum fsm natknąłem się na taki kwiatek:
Albo ktoś nie wiem co to silver age, albo co to Rodan Ifukube.Possible first Silver Age film music titles: BEAT GIRL, John Barry, 1959 / FROM RUSSIA WITH LOVE, Barry, 1963 / I MALAMONDO, Morricone, 1964 / THESE ARE THE DAMNED, James Bernard, 1961 / SWEET SMELL OF SUCCESS, Elmer Bernstein, 1957 / STUDS LONIGAN, 1960, Jerry Goldsmith / RODAN, 1957, Akira Ifukube / LES YEUX SANS VISAGE , 1960, Maurice Jarre / MONDO CANE, 1962, Ortolani & Oliviero / YOJIMBO, 1961, Masaru Sato / TOUCH OF EVIL, 1958, Henry Mancini / PIT AND THE PENDULUM, 1961, Les Baxter / THE DAY THE EARTH STOOD STILL, 1951, Herrmann. As for the last Silver Age score, all I can say is that I have long held the opinion that Williams STAR WAR
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Akira Ifukube
I tak to byłby temat na długi offtop. Bo jak zdefiniujemy koniec i początek Silver Age?
Na temat faila z Ifukube wypowiedzieć się nie mogę, ale failem na pewno jest to, że nie wymieniono w ogóle pierwszych ścieżek Northa, a i z Bernsteina za ważniejsze się chyba postrzega Man with a Golden Arm
Na temat faila z Ifukube wypowiedzieć się nie mogę, ale failem na pewno jest to, że nie wymieniono w ogóle pierwszych ścieżek Northa, a i z Bernsteina za ważniejsze się chyba postrzega Man with a Golden Arm
Re: Akira Ifukube
Ale to już abstrahujmy od tego kiedy był początek i koniec, a skupmy się na definicji tego okresu.Paweł Stroiński pisze:I tak to byłby temat na długi offtop. Bo jak zdefiniujemy koniec i początek Silver Age?
Tutaj pozwolę się posiłkować Twoimi czterema wyznacznikami silver age'u:
To się nie tyczy Rodana.Charakteryzuje się zmniejszeniem zasobności orkiestry,
To się nie tyczy Rodana.dołączeniem jazzu
To się nie tyczy Rodana.(niektórzy kompozytorzy nawet byli wcześniej jazzmanami)
To się nie tyczy Rodana.i piosenek
Z resztą wystarczy odpalić "Rodan Attack Fukuoka", żeby się przekonać o tym że zakwalifikowanie Rodana do silver age'u jest wierutną bzdurą:
https://www.youtube.com/watch?v=9ptkw6P1Kg8
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Akira Ifukube
Ja bym w ogóle miał wątpliwości czy można stosować hollywoodzką periodyzację do historii japońskiej muzyki filmowej.
To tak, jakbyś powiedział, że jakiś arabski poeta z 17 wieku był poetą barokowym.
To tak, jakbyś powiedział, że jakiś arabski poeta z 17 wieku był poetą barokowym.
Re: Akira Ifukube
Celna uwaga. Tam nie było podziału na silver i golden. No ale już niech będzie, że tę periodyzację zastosujemy to i tak cechy silver age'u pasują do Rodana jak piernik do wiatraka.Paweł Stroiński pisze:Ja bym w ogóle miał wątpliwości czy można stosować hollywoodzką periodyzację do historii japońskiej muzyki filmowej.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Chociaż jeśli miałbym przenieść cechy silveru i goldenu na grunt japońskiej muzyki filmowej to silver reprezentowałby Hayasaka i jego następca Sato. Z kolei Golden to Ifukube i Akutagawa. Gdzieś pomiędzy nimi awangarda - Mayuzumi i Takemitsu. Wszyscy Ci kompozytorzy z wyjątkiem Hayasaki pisali w muzykę w podobnym czasie stąd też ciężko rozgraniczyć tamtejszą filmówkę na ery. To były różne muzyczne style, ale czas nie faworyzował tego czy innego gatunku muzycznego.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Akira Ifukube
Z tej listy taki Morricone to też się raczej wymaka klasyfikacjom hollywoodzkim, nawet jeśli jakieś tam ścieżki na upartego można podpiąć pod Silver Age.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9826
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
Koper Ennia wszędzie wtryni, lepiej niż Townson Goldsmitha
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
Godzilla na jazzowo - bardzo fajne
http://www.youtube.com/watch?v=8qixqeIG ... age#t=2130 (jak nie wbije to zaczyna się od 35:30)
http://www.youtube.com/watch?v=8qixqeIG ... age#t=2130 (jak nie wbije to zaczyna się od 35:30)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Wychodzi Artistry of Akira Ifukube vol 10-12. Nie mam tam niczego nowego poza nagranie wreszcie "Arctic Forest" w którym po raz pierwszy (choć podobno tylko na momencik) pojawia się temat z Godzilli.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: Akira Ifukube
22 października wychodzą 3 albumy kompilacyjne z muzyką Akiry z filmów TOHO.
Jeśli będzie dobry wybór tracków, przekrojowo dobrze dobrane i ułożone utwory - to kupię.
Oby na fali wznowień wydano też "Ostinato", bo to też dawno OOP.
Jeśli będzie dobry wybór tracków, przekrojowo dobrze dobrane i ułożone utwory - to kupię.
Oby na fali wznowień wydano też "Ostinato", bo to też dawno OOP.
Re: Akira Ifukube
Ciekawe, bo na CDjapan piszą że na pierwszym CD będzie Gorath do którego muzykę napisał przecież Kan Ishii, a nie Ifukube
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
To trzyczęściowa seria o której pisał wyżej Michał to nie będzie muzyka Ifukube do filmów Toho, tylko po prostu muzyka do filmów tokusatsu wyprodukowanych przez Toho - do których w większości muzykę skomponował Ifukube.
* THE WORLD OF SF MOVIES Part 1 (SF EIGA NO SEKAI Part 1) by Ifukube, Akira/ Ishii, Kan
60th Anniversary of GODZILLA. Release the first time on CD of popular TOHO Sci-fi compilation albums! Including rare GORATH.
Czyli tutaj znajdziemy zapewne muzykę z trylogii sci-fi Hondy - The Mysterians (Ifukube), Battle in Outer Space (Ifukube), Gorath Ishii)
THE WORLD OF SF MOVIES Part 2 (SF EIGA NO SEKAI Part 2) by Ifukube, Akira/ Ikeno, Sei/ Bekku, Sadao/ Miyauchi, Kunio
60th Anniversary of GODZILLA. Release the first time on CD of popular TOHO Sci-fi compilation albums! Including rare music from DOGORA-THE SPACE MONSTER, VARAN THE UNBELIEVABLE.
Na płytę trafią zapewne Dogora (Ifukube), Varan (Ifukube), Matango (Bekku), Human Vapor? (Miyauchi), Revenge of Godzilla? (Miyauchi) no i patrząc po okładce Rodan (Ifukube).
* THE WORLD OF SF MOVIES Part 3 (SF EIGA NO SEKAI Part 3) by Ifukube, Akira
60th Anniversary of GODZILLA. Release the first time on CD of popular TOHO Sci-fi compilation albums! Including rare music from FRANKENSTEIN CONQUERS THE WORLD and THE WAR OF THE GARGANTUAS.
Jak w opisie, a może coś jeszcze.
* THE WORLD OF SF MOVIES Part 1 (SF EIGA NO SEKAI Part 1) by Ifukube, Akira/ Ishii, Kan
60th Anniversary of GODZILLA. Release the first time on CD of popular TOHO Sci-fi compilation albums! Including rare GORATH.
Czyli tutaj znajdziemy zapewne muzykę z trylogii sci-fi Hondy - The Mysterians (Ifukube), Battle in Outer Space (Ifukube), Gorath Ishii)
THE WORLD OF SF MOVIES Part 2 (SF EIGA NO SEKAI Part 2) by Ifukube, Akira/ Ikeno, Sei/ Bekku, Sadao/ Miyauchi, Kunio
60th Anniversary of GODZILLA. Release the first time on CD of popular TOHO Sci-fi compilation albums! Including rare music from DOGORA-THE SPACE MONSTER, VARAN THE UNBELIEVABLE.
Na płytę trafią zapewne Dogora (Ifukube), Varan (Ifukube), Matango (Bekku), Human Vapor? (Miyauchi), Revenge of Godzilla? (Miyauchi) no i patrząc po okładce Rodan (Ifukube).
* THE WORLD OF SF MOVIES Part 3 (SF EIGA NO SEKAI Part 3) by Ifukube, Akira
60th Anniversary of GODZILLA. Release the first time on CD of popular TOHO Sci-fi compilation albums! Including rare music from FRANKENSTEIN CONQUERS THE WORLD and THE WAR OF THE GARGANTUAS.
Jak w opisie, a może coś jeszcze.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.