Akira Ifukube
Re: Akira Ifukube
Oczywiście i min. po to są fora takie jak np. to, żeby sobie czasem polecić i pogadać o czymś rzadszym a nie tylko mainstream i mainstream (czyt. Zimmer i blockbustery )
Ostatnio zmieniony ndz gru 15, 2013 03:54 am przez Kaonashi, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
Teraz się przekopuję przez starsze Twoje linki w tym temacie i np. Ten Last Samurai to już tak na odwal się przepisane jego prace koncertowe, że ojajebie z drugiej strony są naprawdę fajnie przeorkiestrowane.
Dobrze znasz jego prace filmowe? Bo najebał jakieś 200 filmów (chociaż zgaduje, że w prawie każdym znajdziemy to samo, co w pracach koncertowych i kilku ważniejszych monster movies)
Dobrze znasz jego prace filmowe? Bo najebał jakieś 200 filmów (chociaż zgaduje, że w prawie każdym znajdziemy to samo, co w pracach koncertowych i kilku ważniejszych monster movies)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
Przeleciałem kiedyś jego filmografię. Nie licząc "monster movies" z których są dostępne cale score'y generalnie youtube oferuje trochę rzadszych score'ów, ale za to głównie pojedyncze kawałki. Później zlinkuję co mi tam najbardziej zapadło w pamięć.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Akira Ifukube
Oczywiście poniższe kompozycje nie robią z Ifukube króla muzyki filmowej, żeby nie było wątpliwości Ale właśnie te kompozycje najlepiej wspominam. Na pewno coś by się jeszcze znalazło ( nie linkowałem tutaj "monster movies", no poza Varanem"), ale chyba nie sensu zasypywać linkami.
"Adventures of Kigan Castle": https://www.youtube.com/watch?v=k6Mj27lK-S8 - tylko że to taka ulepszona wersja jednego z tracków z "Dogory": https://www.youtube.com/watch?v=3WDTi-LPKzc
"Yagyu Secret Scrolls": https://www.youtube.com/watch?v=j6vruyHclJ0
"Zatoichi and the Chess Expert": https://www.youtube.com/watch?v=0j5rfuLuQqE (lekka wariacja na jeden z tematów z "Piano Suite")
"The Little Prince and the Eight-Headed Dragon": https://www.youtube.com/watch?list=PLeQ ... lpage#t=74 ("Journey/Moonlit Night Sea")
No i mój ulubiony Varan the Unbelievable: https://www.youtube.com/watch?v=pholQl7L8A0
"Adventures of Kigan Castle": https://www.youtube.com/watch?v=k6Mj27lK-S8 - tylko że to taka ulepszona wersja jednego z tracków z "Dogory": https://www.youtube.com/watch?v=3WDTi-LPKzc
"Yagyu Secret Scrolls": https://www.youtube.com/watch?v=j6vruyHclJ0
"Zatoichi and the Chess Expert": https://www.youtube.com/watch?v=0j5rfuLuQqE (lekka wariacja na jeden z tematów z "Piano Suite")
"The Little Prince and the Eight-Headed Dragon": https://www.youtube.com/watch?list=PLeQ ... lpage#t=74 ("Journey/Moonlit Night Sea")
No i mój ulubiony Varan the Unbelievable: https://www.youtube.com/watch?v=pholQl7L8A0
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5929
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Akira Ifukube
to specjalnie dla fanbojów LOTRa rozumiem, bardzo nieładnie z twojej strony KaonashiKaonashi pisze:No i mój ulubiony Varan the Unbelievable: https://www.youtube.com/watch?v=pholQl7L8A0
Re: Akira Ifukube
Chór miażdży. Problem z pracami filmowymi Ifukube jest taki, że generalnie poza Symphonic Fantasia/Ostinato (ktorych nie lubię, bo są jednym wielkim burdelem róznych i krótkich kompozycji) nie ma zbyt wielu nowych opracowań, a jakość dźwięku większości score'ów pozostawia wiele do życzenia.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
Jako, że mi się bardzo nudziło, postanowiłem stworzyć mema. Mam nadzieję, że Kaonashi wybaczy lekki offtop i nikt tego nie odbierze jako brak szacunku do Ifukube, ale jest to takie humorystyczne podsumowanie moich rozważań Oto TYPOWY IFUKUBE
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
Faktycznie Ci się nudzi Drugi mnie najbardziej rozbawił. Akira wychodzi na kretyna i mistrza fuszerki, skutecznie omijając zalety jego muzyki, no ale to tylko memy.
Ostatnio zmieniony ndz gru 15, 2013 17:51 pm przez Kaonashi, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
No bo do filmów to pisał na odwal się i nie ma tego co ukrywać A poza tym ciekawi mnie skąd jego skłonność do używania samych skrzypiec - nie kojarzę za bardzo, żeby wykorzystywał wiolonczele albo kontrabasy Co nie zmienia faktu, że jego prace koncertowe są naprawdę powalające (o ile nie wałkuje tych samych tematów co zwykle)
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
To też taka niesprawiedliwa trochę ocena. Bo chociaż faktycznie odwalał fuszerkę bardzo często o czym pisałem wcześniej to jednak nie zawsze. Trochę fajnych kawałków jednak powstało zwłaszcza do Godzill (tak się odmienia?) - marszyki, tematy niektórych potworów - już stawiając Ifukube powyżej czysto rzemieślniczych kompozytorów, którzy nic przez swoją karierą nie osiągnęli i pewnie nie osiągnął... no wiadomo których mowa A że potrzebował kasy, no cóż to przecież jakby nie było jego praca
Ostatnio zmieniony ndz gru 15, 2013 17:58 pm przez Kaonashi, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
To też mówię, nie ma co tego memu brać na poważnie Z każdym kompozytorem można by zrobić takich bez liku, nawet z Boskimi Johnem, Jerrym i Ennio
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
Akurat Ennio trzymał zaskakująco wysoki poziom nawet pisząc do słabych i niszowych filmów i mając na uwadze ile produkcji okrasił swoją muzyką. Mówię o pojedynczych tematach, a nie o całych scorach, ale to już temat na inną dyskusję.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5929
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Akira Ifukube
ooo, pora żebym wbił swój ulubiony numer Akiry... znowu tym razem w wersji koncertowej
https://www.youtube.com/watch?v=8qSMQfOADv4
https://www.youtube.com/watch?v=8qSMQfOADv4
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9827
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Akira Ifukube
Kaonashi pisze:Akurat Ennio trzymał zaskakująco wysoki poziom nawet pisząc do słabych i niszowych filmów i mając na uwadze ile produkcji okrasił swoją muzyką. Mówię o pojedynczych tematach, a nie o całych scorach, ale to już temat na inną dyskusję.
Nie zmieniaj się w Kopra
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Akira Ifukube
O tam jest nawet jeden marsz napisany w latach 90-tych czyli G-Force z Godzilli vs. MechaGodzilli 2kiedyśgrześ pisze:ooo, pora żebym wbił swój ulubiony numer Akiry... znowu tym razem w wersji koncertowej
https://www.youtube.com/watch?v=8qSMQfOADv4
Jeśli chodzi o takie miksy marszów polecam przedewszystkim Rondo in Burlesque, gdzie przeplata się ze sobą kilka różnych marszyków. https://www.youtube.com/watch?v=R4thMlOz2qw
Świetne wykonanie miażdży. Co za blacha
Ale co poradzę, że tak jest własnie z muzą Enniusza. Koleś potrafił napisać przynajmniej dobry temat do meganiszowego filmu uniknąć plagiatów takich jak w przypadku Ifukube i do tego zrobić ponad dwa razy więcej filmów niż rzeczony AkiraWojtek pisze:Kaonashi pisze:Akurat Ennio trzymał zaskakująco wysoki poziom nawet pisząc do słabych i niszowych filmów i mając na uwadze ile produkcji okrasił swoją muzyką. Mówię o pojedynczych tematach, a nie o całych scorach, ale to już temat na inną dyskusję.
Nie zmieniaj się w Kopra
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.