James Newton Howard

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: James Newton Howard

#331 Post autor: Pawel P. » wt lis 28, 2017 14:02 pm

Coś wspaniałego ten koncert, pod każdym względem - muzyka, wykonanie, dźwięk, styl bycia JNH, pełen luzu i dystansu do siebie, anegdoty, nienachalne fragmenty filmów (sporadyczne dialogi mnie nie przeszkadzały), dobór i różnorodność repertuaru - argumenty w rodzaju "pojechałbym, ale gdyby była inna setlista", po prostu mnie śmieszą, bo koncert jest pewnym unikalnym doświadczeniem, poza tym pokazywał wielką wszechstronność kompozytora. Nie da się zadowolić wszystkich, a pewne rzeczy musiały się tu znaleźć ze względu na popkulturowy ich wymiar (także chętnie wymieniłbym Igrzyska śmierci na Adwokata diabła na przykład, ale co z tego).

Irytowały mnie za to osoby, które w trakcie ucinały sobie pogawędki, przeszkadzając wszystkim wokół.

Rzeczywiście, jak Adam pisał, czegoś takiego nie było w Polsce od dawna, jeśli chodzi o monograficzny koncert; ja także stawiam go zaraz za Hisaishim.

Tylko szkoda, że się już więcej niestety nie powtórzy. Fajną pamiątką będzie także ładnie wydany program, wcale nie tak drogi.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: James Newton Howard

#332 Post autor: Paweł Stroiński » wt lis 28, 2017 14:26 pm

Ja swoje zdanie przedstawię szerzej w dłuższym tekście, ale powiem tak:

1. Nawet rzeczy, za którymi nie przepadam (Snow White czy Hunger Games) zrobiły na mnie wrażenie na żywo, jakoś tak wyszło. Wolałbym inne score'y? Jasne. Ściganego czy Lady in the Water brakowało. Choć gdyby była Lady, poleciałoby pewnie z listy Flow Like Water, pięknie wypadające pod montaż Shyamalana.

2. Dialogi miały charakter warsztatowy. Te fragmenty były symboliczne i wybrane z tych samych powodów, moim zdaniem, co Howard zagrał na fortepianie motyw ze Znaków (przejście z Main Title do Hand of Fate, szkoda, że dwójkę skrócili, bo wypadła ta piękna ciepła waltornia, podobny mam zarzut do Dinozaura niestety) czy scenę z King Konga. W King Kongu też szkoda, że nie poleciała cała akcja z Tooth and Claw, bo kawałek wprost kocham.

3. Czy Welili Mkulu tez odbiło trochę w Krakowie? Bo jak schodziła ze sceny, to mi się zrobiło trochę szkoda JNH, który patrzył na nią trochę na zasadzie "no dobra..."

Te warsztatowe elementy były dla mnie wielką zaletą tego koncertu. Fantastyczna ciepła osoba wychodzi z JNH. Żart z Hansa bardzo fajny, ale tez piękne słowa na temat ich przyjaźni, w ogóle poczucie humoru (bardzo bym chciał się dowiedzieć, kiedy go nazwali diwą). Facet otworzył się ze swoim procesem przed dużą publiką. Wiem, że udzielał wcześniej wywiadów, ale otworzył się przed nami.

Co do klasyfikacji koncertów, bardzo wysoko, przebijający wiele FMF-owych też. Czy wygrywa dla mnie z Hansem... to było dla mnie zbyt osobiste doświadczenie wtedy (oba koncerty), bym mógł to obiektywnie klasyfikować.

Hostii
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 39
Rejestracja: ndz sie 13, 2017 12:36 pm

Re: James Newton Howard

#333 Post autor: Hostii » wt lis 28, 2017 14:42 pm

Paweł Stroiński pisze:
wt lis 28, 2017 14:26 pm

Co do klasyfikacji koncertów, bardzo wysoko, przebijający wiele FMF-owych też. Czy wygrywa dla mnie z Hansem... to było dla mnie zbyt osobiste doświadczenie wtedy (oba koncerty), bym mógł to obiektywnie klasyfikować.
Jak dla mnie nie da się tych koncertów porównać bo były zupełnie inne.Hans zrobił rockowy show z mocnym nagłośnieniem, u JNH mieliśmy dużo radości z odsłuchu połączony z projekcją

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: James Newton Howard

#334 Post autor: Adam » wt lis 28, 2017 22:16 pm

o, i to jest gość który przez 30 lat absolutnie stronił od wywiadów, festiwali, spotkań z fanami i social media...

Obrazek

to ja wolę zdecydowanie tego nowego JNH z tą raperską rąsią 8) zresztą po koncercie i konferansjerce, kto był, chyba się zgodzi ze mną 8)
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: James Newton Howard

#335 Post autor: hp_gof » śr lis 29, 2017 08:17 am

Ten gościu obok Jamesa to jest jego brat? Bo wygląda jak James w młodości, dokładnie jak na animacji z Eltonem :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: James Newton Howard

#336 Post autor: Adam » śr lis 29, 2017 09:03 am

nie, jego brat Joe jest tu w prawym dolnym rogu:

Obrazek
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: James Newton Howard

#337 Post autor: hp_gof » śr lis 29, 2017 09:24 am

To może syn? (Ten, który urodził się podczas sesji nagraniowej) :P

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: James Newton Howard

#338 Post autor: Adam » śr lis 29, 2017 09:42 am

a to możliwe, on ma 2 synów i 1 córkę - jeden z nich to ten - https://www.instagram.com/jaxonhoward/ -

Obrazek

a ten ze zdjęcia z tej restauracji wyżej może być tym starszym, to fakt, bo widać że kopia ojca z młodości :)
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: James Newton Howard

#339 Post autor: hp_gof » śr lis 29, 2017 10:38 am

Klan Potterów normalnie :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: James Newton Howard

#340 Post autor: Adam » śr lis 29, 2017 10:44 am

chyba się okularami wymieniają ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: James Newton Howard

#341 Post autor: Adam » śr lis 29, 2017 11:11 am

w Wawie JNH nocował w 5-gwiazdkowym Hotelu Bellotto na Senatorskiej, a dla menadżmentu i obsługi hotelu jest to twórca... słynnego songu "Oh, Pretty Woman" :mrgreen: :mrgreen:

Obrazek

Our hotel team with composer of famous hit "Oh, Pretty Woman" - James Newton Howard

https://www.instagram.com/hotelbellotto/

a tu śpiewająca Tree na warszawskim koncercie z piękną dedykacją:

Obrazek

https://www.instagram.com/michalinaolszewskamusic/
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
bladerunner22
Zdobywca Oscara
Posty: 2803
Rejestracja: ndz sie 21, 2011 14:16 pm

Re: James Newton Howard

#342 Post autor: bladerunner22 » śr lis 29, 2017 13:01 pm

Adam pisze:
śr lis 29, 2017 11:11 am


Our hotel team with composer of famous hit "Oh, Pretty Woman" - James Newton Howard

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jedna z najpiękniejszych piosenek Lady Pank :

''Zabić Strach''

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: James Newton Howard

#343 Post autor: Adam » śr lis 29, 2017 13:24 pm

no, Orbison jednak żyje, quwa! 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: James Newton Howard

#344 Post autor: Kaonashi » śr lis 29, 2017 17:59 pm

Ależ fail.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 2981
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: James Newton Howard

#345 Post autor: qnebra » śr lis 29, 2017 18:06 pm

Jeszcze się okaże, że JNH napisze pumpin po którym Brajan będzie chodził na korepetycje.

ODPOWIEDZ