["The Black Cauldron" jest 25 animowanym filmem w historii Disneya i do dzisiaj budzi kontrowersje, a przez niektórych nazywany jest nawet "Czarną Owcą Disneya". Film jest bardzo lóźno oparty na książkach fantasy Lloyda Alexandra z serii "The Chronicles of Pyrdain".
Bardzo w skrócie fabuła skupia się na poszukiwaniu tajemniczego "Czarnego Kotła". Zły Horned King poszukuję go, aby z jego mocą móc wskrzesić armię umarłych, z którą podbije świat itd. Przeszkodzić mu mają chłopak Taran, który jest opiekunem prosiaczka Hen-Wen o niezwykłych umiejętnościach, do tego mamy jeszcze księżniczkę Eilonwny, jest jeszcze muzyk Fflewddur Fflam, dziwnys twór Gurgi.
Ta animacja ma wszystkie standardowe, czy wręcz schematyczne elementy fantasy. Mamy bohatera, który na bohatera nie wygląda, mamy podróż, walkę dobra ze złem, fantastyczne krainy itd. Pod względem fabuły jest dobrze, ale też niby nic wielkiego, podobnie jak sam finał trochę może zawieść, jak ktoś spodziewał się jakiegoś epickiego końca.
To co jednak sprawia, że jest to film wyjątkowy, szczególnie jak na Disneya to jego strona wizualna i niezwykle mroczna atmosfera. Zresztą już w czasie premiery film dostał kategorię PG, ze względu na brutalne sceny co było novum jak na film od Disneya. Warto też dodać, że nowy szef studia Jeffrey Katzenberg jak zobaczył film, to kazał pousuwać wiele scen, które uznał za zbyt brutalne. Podobno sam Tim Burton pracował przy tym filmie jako rysownik.
Wiele z tych opinii nie jest na wyrost, mamy więc tutaj armię kościotrupów, a w ogóle główny czarny charakter The Horned King, któremu głos podłożył John Hurt może spokojnie zaliczać się do najstraszniejszych disneyowiskich czarnych charakterów.
Inną ciekawostką jak na film Disneya to w "The Black Cauldron" nie pojawiają się żadne piosenki. Więc jak ktoś nie przepadał za musicalowym charakterem animacji Disneya w tym przypadku powinien być zadowolony.
Polecam ten film, gdyż ogląda się go naprawdę dobrze i jest on prawdę wyjątkowym filmem jak na Disneya z niesamowitym mrocznym klimatem. Chociaż pogodne momenty bajkowe też się trafiają