Jerry Goldsmith

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: JERRY GOLDSMITH

#61 Post autor: Szczypior » ndz lut 17, 2013 13:54 pm

muaddib_dw pisze:
Szczypior pisze:Rebirth to jeden z najlepszych kawałków Goldsmitha ever. Ścisła 10-tka.
Dokładnie lubię jeszcze scenę jak specjalistka od zjawisk paranormalnych opowiada o duszach i przechodzeniu na drugą stronę
http://www.youtube.com/watch?v=aeBnetKjzz4 to ten moty co uważałeś za miłosny w Rebirth - mistycyzm w czystej postaci :!:
O tak. The Light jest świetne. Takie uduchowione. Genialne są także The Calling and the Neighborhood (straszny motyw telewizora, a potem świetny temat Carol Anne - mistrzostwo), a także te przejścia w Twisted Abduction z akcji w temat światła i tak na zmianę.

Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: JERRY GOLDSMITH

#62 Post autor: Szczypior » ndz lut 17, 2013 14:03 pm

muaddib_dw pisze: Poltergeist i Final Conflict znowu z mojego top 10 Goldsmitha.
Przedstaw swój top.

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JERRY GOLDSMITH

#63 Post autor: muaddib_dw » ndz lut 17, 2013 14:06 pm

Szczypior pisze: Genialne są także The Calling and the Neighborhood (straszny motyw telewizora...
Będąc na tym w kinie a miałem wtedy 8 lat najbardziej się bałem tej muzyki.

Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: JERRY GOLDSMITH

#64 Post autor: Szczypior » ndz lut 17, 2013 14:09 pm

Hehe. Ja też.

i do tego jeszcze ta słynna scena
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... _yfQ#t=72s

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JERRY GOLDSMITH

#65 Post autor: muaddib_dw » ndz lut 17, 2013 14:22 pm

Miałem dopisać o akcji z klaunem :D Jerry wykonał w filmie kawał dobrej roboty. Gdyby nie E.T. kto wie czy nie zgarnąłby oscara.

Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: JERRY GOLDSMITH

#66 Post autor: Szczypior » ndz lut 17, 2013 14:24 pm

muaddib_dw pisze:Miałem dopisać o akcji z klaunem :D Jerry wykonał w filmie kawał dobrej roboty. Gdyby nie E.T. kto wie czy nie zgarnąłby oscara.
Night of the Beast. Chyba najstraszniejsza scena z całego filmu. Działa do dziś. No i chyba od tego wzięły się te wątki z clownami. :) A z tym E.T. to rzeczywiście. Gdyby nie E.T. to statuetkę dałbym Jerry'emu. Nikt nie wspomniał jeszcze o następnym highlightcie płyty czyli Night Visitor / No Complaints. Z kolejnym świetnym tematem i dziwną akcją na początku :wink:
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... ajgc#t=45s - ten fragment miażdży :wink:

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JERRY GOLDSMITH

#67 Post autor: muaddib_dw » ndz lut 17, 2013 14:28 pm

Akademia wielokrotnie go olewała. Tyle świetnych kompozycji a tylko 1 oscara mu dali. Jak widzę jakie aktualnie ścieżki się nagradza to ... ech szkoda słów.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JERRY GOLDSMITH

#68 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lut 17, 2013 14:31 pm

Największy ból to dla mnie przede wszystkim Under Fire, choć mojego prywatnego Oscara dałbym jeszcze albo Pattonowi albo Tora! Tora! Tora! Ta druga ścieżka jest chyba moim ulubionym Jerrym w całej jego karierze, na tyle, że się bardzo ucieszyłem, jak Lala wydała powtórkę z wydania FSM.

Szkoda, że wasza dyskusja toczy się wyłącznie wokół Poltergeista.

Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: JERRY GOLDSMITH

#69 Post autor: Szczypior » ndz lut 17, 2013 14:36 pm

Masada była wcześniej. I tematy miłosne :)

A Oscar dla Right Stuff, a nie dla Under Fire to rzeczywiście śmieszność, ale cóż poradzić. A za muzykę z roku 1982 dałbym dwa Oscary :D

Prywatnego Oscara dałbym też Mulanowi.

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9316
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: JERRY GOLDSMITH

#70 Post autor: Paweł Stroiński » ndz lut 17, 2013 14:49 pm

Ja raczej też, choć uwielbiam Księcia Egiptu.

Mefisto

Re: JERRY GOLDSMITH

#71 Post autor: Mefisto » ndz lut 17, 2013 14:50 pm

Paweł Stroiński pisze:Ta druga ścieżka jest chyba moim ulubionym Jerrym w całej jego karierze, na tyle, że się bardzo ucieszyłem, jak Lala wydała powtórkę z wydania FSM.
Zawsze wiedziałem, że coś z Tobą nie tak :P
Szczypior pisze:A Oscar dla Right Stuff, a nie dla Under Fire to rzeczywiście śmieszność
Śmieszność to była jak wygrywał Santaollala i będzie jak w tym roku wygra Lincoln - a tamte dwie ścieżki wybitne, najwyraźniej rzucali monetą po prostu.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: JERRY GOLDSMITH

#72 Post autor: Wojteł » ndz lut 17, 2013 14:57 pm

Szczypior, Muadibb, wklejcie całą płytę, będzie wam prościej zamiast opisywac każdy kawałek z osobna :P
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Mefisto

Re: JERRY GOLDSMITH

#73 Post autor: Mefisto » ndz lut 17, 2013 15:07 pm

Muadibb to przede wszystkim niech żonę do forum dopuści, bo ja tu same dobre rzeczy czytam, a obiektywne spojrzenie by się w końcu przydało :P

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5929
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: JERRY GOLDSMITH

#74 Post autor: kiedyśgrześ » ndz lut 17, 2013 16:36 pm

Szczypior pisze:
muaddib_dw pisze:Szczypior musimy iść na piwo pogadać o Jerrym.
Luz :)
Eee, a mnie to nikt na piwo nie zaprosi :cry: Macie tu kawałek który wyraża mój stan emocjonalny w tej chwili najlepiej :P

http://www.youtube.com/watch?v=H7CF3eVf ... age#t=505s
Obrazek

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: JERRY GOLDSMITH

#75 Post autor: muaddib_dw » ndz lut 17, 2013 17:38 pm

Szczypior pisze:
muaddib_dw pisze: Poltergeist i Final Conflict znowu z mojego top 10 Goldsmitha.
Przedstaw swój top.
Poltergeist (1982)
Papillon (1974)
Final Conflict (1981)
Legend (1985)
Islands In The Stream (1977)
QBVII (1974)
Wind And The Lion (1975)
Star Trek The Motion Picture (1979)
First Blood (1982)
Lionheart (1987)
kiedyśgrześ pisze:Eee, a mnie to nikt na piwo nie zaprosi :cry:
Jestem jak najbardziej za by się spotkać w większym gronie, może we wrześniu w Krakowie się uda. Ewentualnie bliżej Poznania lub Zielonej Góry jeśli ktoś mieszka niedaleko :)
Mefisto pisze:Muadibb to przede wszystkim niech żonę do forum dopuści, bo ja tu same dobre rzeczy czytam, a obiektywne spojrzenie by się w końcu przydało :P
Uwierz mi potrafi swoim obiektywizmem sprowadzić człowieka na ziemię :wink:

ODPOWIEDZ