Ennio Morricone

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#1201 Post autor: Adam » śr lis 14, 2018 19:46 pm

Wawrzyniec pisze:
śr lis 14, 2018 19:43 pm
Nie cierpię tego, jak ktoś mi wielokrotnie wspomina jaki to ja wspaniały jestem. To wiem bez ich słodzenia."
ajhahahahahaha kocham go :D to jest jakiś kabaret :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1202 Post autor: Kaonashi » śr lis 14, 2018 19:51 pm

No ludzie, ale przecież tam jest ten fake'owy fragment o "kretynie", za który Playboy przeprosił, jak i za całe przedstawianie Ennio "w złym świetle", jak to bodajże zostało ujęte.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ennio Morricone

#1203 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 14, 2018 19:57 pm

Ale to oznaczy, że oni każdego jego zdanie przeinaczyli? Gdyż jak tak to jest to SUPER DUPER FAKE NEWS :!: Gdyż normalnie cały wywiad to są pociski w cały świat i chwalenie samego siebie. Plus te fragmenty z Hansem i nabijanie się z jego koncertów smutne. :cry: I dlatego mam nadzieję, że nieprawdziwe :cry:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#1204 Post autor: Adam » śr lis 14, 2018 19:58 pm

ja zrozumiałem te oświadczenia tak, że oni przepraszają za nagłówek w necie o słowie kretyn, którego to słówka konkretnie w wywiadzie nie ma.
ale nikt nie pisze o tym, że są tam dziesiątki innych słówek, i to jest kabaret :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1205 Post autor: Kaonashi » śr lis 14, 2018 20:05 pm

Adam pisze:
śr lis 14, 2018 19:58 pm
ja zrozumiałem te oświadczenia tak, że oni przepraszają za nagłówek w necie o słowie kretyn, którego to słówka konkretnie w wywiadzie nie ma.
Jest ein Kretin jak byk. :P

W oświadczeniu napisali:
"We would like to express our regret should Mr Morricone have been portrayed in a false light,"
Jeśli oni sobie tak faktycznie poprzekręcali wypowiedzi Ennia i puścili cały wywiad drukiem w świat, to to jest naprawdę skandal.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#1206 Post autor: Adam » śr lis 14, 2018 20:17 pm

aha czyli to kretyn jest tam wydrukowane ? (ja nie patrzyłem na te screeny bo i tak nie umiem w szwabachę)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1207 Post autor: Kaonashi » śr lis 14, 2018 20:19 pm

Ja też nie, ale to co pisał Wawrzek wydawało mi się dziwne, więc przeleciałem wzrokiem te screeny, czy tam jest ten fragment o kretynie, co by wskazywało na "fakeowość" wywiadu, no i jest jak byk.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#1208 Post autor: Adam » śr lis 14, 2018 20:56 pm

może odkąd Heinrich Von Hefhner umarł, gazetka u Niemaszków ma się gorzej ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ennio Morricone

#1209 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 14, 2018 21:03 pm

Ale to mam w takim razie tłumaczyć wszystko? Czy skoro to jest FAKE NEWS to nie chcemy oczerniać Ennio, a co dopiero biednego Hansa :cry: Biedny, biedny Hans, zawsze wymienia soundtracki Ennio Morricone jako swoje ulubione i wymieniając ulubionych kompozytorów mówi: "Na pierwszym miejscu Ennio Morricone, na drugim Ennio Morricone..." , a ten mówi, że podczas koncertów Hansa, dlatego jest wielki monitor, aby widzowie mogli wiedzieć z jakiego filmu jest grana muzyka, gdyż normalnie to by jej nie poznali, gdyż taka jest bez wyrazu i bez obrazu nie ma żadnej wartości. :cry:

Nie wspominając, że właśnie na trasie koncertowej Hansa nie były wyświetlane na monitorze fragmenty z filmów, ani tytułu, co tez spotkałem się, że wielu ludzi krytykowało. Ale skoro przyjmujemy, że każde zdanie i słowo w tym wywiadzie to jest FAKE NEWS, to naturalnie Ennio by nigdy tak Hansowi nie pocisnął. Ktoś z forum filmmusic.pl już, ale nie Ennio, on by tak nie mógł. :cry:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#1210 Post autor: Adam » śr lis 14, 2018 21:06 pm

:mrgreen: Ennio ma u mnie szacuna, dobry jest :D

na bank było tak, że może pojedyńcze słówka były źle przetłumaczone, a nie kurde cała wypowiedź na tyle stron. po prostu wyrazy bliskoznaczne itp - na przykłądzie z fajkami i ciotą, jak podawał Wawrzyn po niemiecku.. I stąd to słowo kretyn się pojawiło o którego afere zrobili..
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33787
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Ennio Morricone

#1211 Post autor: Wawrzyniec » śr lis 14, 2018 21:11 pm

Adam pisze:
śr lis 14, 2018 21:06 pm
:mrgreen: Ennio ma u mnie szacuna, dobry jest :D
Śmiej się śmiej. Bo Brianie pewno nie pojechał, gdyż na pewno nie wie nawet kto to jest. A zresztą i tak wrzucił do jednego worka i zjechał wszystkich współczesnych hollywoodzkich kompozytorów.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#1212 Post autor: Adam » śr lis 14, 2018 21:12 pm

o Barrym coś było?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1213 Post autor: Kaonashi » śr lis 14, 2018 21:14 pm

Wawrzyniec pisze:
śr lis 14, 2018 21:03 pm
"Na pierwszym miejscu Ennio Morricone, na drugim Ennio Morricone..." , a ten mówi, że podczas koncertów Hansa, dlatego jest wielki monitor, aby widzowie mogli wiedzieć z jakiego filmu jest grana muzyka, gdyż normalnie to by jej nie poznali, gdyż taka jest bez wyrazu i bez obrazu nie ma żadnej wartości. :cry:
Obrazek
Adam pisze: na bank było tak, że może pojedyńcze słówka były źle przetłumaczone, a nie kurde cała wypowiedź na tyle stron. po prostu wyrazy bliskoznaczne itp - na przykłądzie z fajkami i ciotą, jak podawał Wawrzyn po niemiecku.. I stąd to słowo kretyn się pojawiło o którego afere zrobili..
No ale przecież ten gość, który opracował ten wywiad, ma mieć jakąś dyscyplinarkę. Widzę, że Wy chcecie uwierzyć w to biadolenie na wszystkich i wszystko, nic z tym nie zrobię. Z mojej perspektywy wygląda to tak - skoro wyszły oficjalne przeprosiny, to ja nie wierzę w żadne słowo z tego wywiadu. Nie wiem ile w nim prawdy, a ile ściemy, ale po tej całej aferze ten wywiad został całkowicie zdyskredytowany. Jak się pojawi jakaś inna rozmowa z Enniem, w której będzie cisnął po wszystkich, to wtedy możemy pogadać.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Ennio Morricone

#1214 Post autor: Kaonashi » śr lis 14, 2018 21:25 pm

Ciekaw jestem, co na to powiecie - według dzisiejszego (środowego) oświadczenia Playboya, okazuje się, że autor wywiadu mógł celowo przeinaczać wypowiedzi.
The editor of Playboy Germany has issued a lengthy statement condemning “deliberate falsifications” by a journalist in an article it published on Ennio Morricone.
“Based on the information at our disposal, his actions have resulted in irresponsible inaccuracies at best and, at worst, in intentional deceit,” the message continued. “Whatever the circumstances, these deliberate falsifications are an intolerable breach of journalistic ethics.
https://theworldnews.net/us-news/playbo ... ntolerable
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58190
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Ennio Morricone

#1215 Post autor: Adam » śr lis 14, 2018 22:52 pm

Ale nie róbmy syndromu wyparcia przeginając w przeciwną stronę.. Rozumiem, że można było pewne zwroty podkolorować w wywiadzie i łagodniejszy epitet zastąpić dosadniejszym kretynem itp, Ok, klikalność musi być... Buc, chuj, who cares, wiadomo o co chodzi.. Ale chyba nikt nie wierzy, że facet sobie 4 strony maczkiem w całości sam wymyślił i to w renomowanym piśmie? To co Wawrzyn przetłumaczył, gdzie nie było epitetów, pokazuje, że Ennio ego ma takie jak Trump, momentami też z politowaniem. I to nie są jakieś nowe rzeczy, bo takie wypowiedzi pojawiały się wcześniej przecież u niego. I niby też to jest zmyślone? Chłop se napisał 4 strony wstępu do własnej książki o tytule „Alter Ego Ennia”? Pytania też wymyślone? Wszystko wymyslone?
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ