Strona 19 z 39

Re: Joe Hisaishi

: ndz sty 29, 2017 18:17 pm
autor: Kaonashi

Re: Joe Hisaishi

: wt lut 21, 2017 20:41 pm
autor: Kaonashi
Druga krótkometrażówka zrealizowana z Miyazakim: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2396

Re: Joe Hisaishi

: wt lut 28, 2017 12:16 pm
autor: Kaonashi
No to już pewne, Miyazaki robi nowy film: http://www.japantimes.co.jp/culture/201 ... LVYrG_ytdi

Re: Joe Hisaishi

: pt kwie 07, 2017 01:10 am
autor: Kaonashi
Curved Music: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2427

Wyręczam:
Spoiler:
:wink:

Re: Joe Hisaishi

: czw kwie 20, 2017 00:32 am
autor: Kaonashi

Re: Joe Hisaishi

: czw kwie 20, 2017 10:45 am
autor: Krelian
I że mi się chce na takiego nołnejma, o którym nikt nic nie dyskutuje jechać na koncert do Pragi :mrgreen:

Re: Joe Hisaishi

: czw kwie 20, 2017 22:53 pm
autor: Kaonashi
8)

Zdaj koniecznie relację. :wink:

Re: Joe Hisaishi

: pt kwie 21, 2017 09:08 am
autor: Adam
Zazdraszczam, logistycznie i finansowo nie dałem rady. Choć gdybym nie był na FMF to pewnie miałbym większe parcie by jednak Pragę załatwić ;-)

swoją drogą Czesi na stronie festiwalu wrzucili foty z prób - sorry ale liczebność orkiestry tam to chyba jakiś żart.. u nas była 3 razy większa, w Paryżu to samo.. :|

Re: Joe Hisaishi

: pt kwie 21, 2017 16:58 pm
autor: Krelian
No wielka nie jest ale kameralną też bym nie nazwał, ciekawe skąd takie horrendalne ceny za bilety Joe taki drogi :P ?

Re: Joe Hisaishi

: pt kwie 21, 2017 17:21 pm
autor: Kaonashi
Obstawiam, że ceni się chłop. :wink:

Re: Joe Hisaishi

: pn kwie 24, 2017 13:12 pm
autor: Adam
są już foty z koncertu - orkiestra tak samo mała jak na próbach.. nawet jeśli wypadło to świetnie, w co nie wątpie, to nie miało szans równać się z rozmachem tego składu który był na FMF. troszkę mnie też dziwi że się zgodził na taki mały skład bo przecież na jego koncertach to ludzi na scenie jak na trybunach zawsze..

z GameMusic - "Warto było, ale zabrakło kilku standardów oraz większego składu orkiestry."

Re: Joe Hisaishi

: pn kwie 24, 2017 19:36 pm
autor: Krelian
Ok wróciłem, zdaje sobie z tego sprawę, ze nie byłem na jedynym słusznym koncercie i należę do tego gorszego sortu (więc co tam mogę wiedzieć) ale postaram się w miarę obiektywnie opisać swoje odczucia co do wczorajszego koncertu. Otóż problem w tym, że nie mam innego koncertu do którego mogę porównać wczorajsze wydarzenie jedynie do tych co JA znam z jutuba. I na początek, tak nie była ogromna orkiestra, na moje oko i doświadczenie koncertowe to średnia ale na pewno nie mała :p. Mało tego Forum Karlin swoimi rozmiarami to nie ocynownia bądź Tauron arena i było przyzwoicie głośno ale fakt czasami żałowałem, że tutaj nie przypierdolili muzyką ale z drugiej zaś strony czy muzyka jest tylko najlepsza wtedy gdy z rozmachem przez pierdyliard muzyków się ją zagra? to już każdy sobie sam odpowie. Nie muszę mówić, że od strony technicznej nie ma się czegokolwiek się przyczepić ? chociaż ja tylko oglądałem filmiki na jutubie :> Jeśli zaś chodzi o repertuar długaśny Water traveller można by było zastąpić czymś innym, suita (długa) z Kaguyi urocza ale nie jest to moim zdaniem zgniatacz Joe natomiast już cała reszta to zgniatacze. No i na początek Laputa (doskonale znana wersja z trąbką), trzy klasyki Kitano (Kikujiro, Hana Bi no i Kids Return) no i na koniec zaskoczenie (przynajmniej dla mnie bo takiego zestawu jeszcze na żywo na jotubie nie słyszałem) chyba ze 20 minutowa Suita z Mononoke (nawet temat Kodam się wślizgnął) no i na bis Nausicaa, widownia nie chciała zejść i chciała drugi bis ale organizator nam już podziękował :(. Jeśli np. na drugi bis zagrali by Totora to wybaczyłbym brak Zamku i Krainy Bogów :). Niestety podobnie jak przy Morricone zero kontaktu z widownią ale przynajmniej z tego co widzę po fotkach organizatora paru osobom udało się napastować Joe po koncercie :> Reasumując pododawać plusy i minusy raczej byłbym skłonny uznać, że ostatecznie wieczór mogę zaliczyć do udanych ale zdaję sobie sprawę, ze były, są i będą lepsze koncerty przy czym bardzo wątpię abym kiedykolwiek w nich uczestniczył, już na Paryż teraz mnie nie stać :p Jak ktoś ma jakieś szczególne pytanie chętnie odpowiem.

Re: Joe Hisaishi

: pn kwie 24, 2017 20:13 pm
autor: Michał Turkowski
Na tym koncercie Joe dyrygował 85 osobową The City of Prague Philharmonic Orchestra. James Fitzpatrick kontraktował orkiestrę. Trudno powiedzieć by 85 osób to było mało. Mnie nie było ale sama scena na zdjęciach wygląda na dość małą a muzyce siedzą w jednym "poziomie" i to pewnie sprawia że wygląda to na mniejszą ilość.

Re: Joe Hisaishi

: pn kwie 24, 2017 20:26 pm
autor: Adam
A wiesz ile osób na FMF liczył sam chór? :) No wlasnie.. Po prostu z tak małą orkiestrą obcowanie z tak wielką muzyką jest uboższe i nie trzeba na tym być by to stwierdzić. I nikt tu nikogo nie krytykuje :)

Re: Joe Hisaishi

: pn kwie 24, 2017 21:22 pm
autor: Kaonashi
Krelian, dzięki za relację. Mam tylko jedno pytanie, o jaką "doskonale znaną wersję z trąbką" Laputy chodzi? O tę?
https://www.youtube.com/watch?v=5Kx_abMNCeI