Joe Hisaishi

[Kaonashi]

Tracklista Tokyo Family - narazie po japońsku:p. Album wychodzi 16 stycznia.

1. PROLOGUE
2. HAJIMETE NO TOKYO
3. FUUFU
4. OKA NO KOUEN
5. TOKYO KANKOU
6. UNAGIYA NO OYAKO
7. HOTEL
8. KANRANSHA
9. KODOKU
10. WAKAMONOTACHI HE
11. YAKUSOKU
12. KAASAN NO SHI
13. BYOUIN NO OKUJOU DE
14. NORIKO HE
15. TOKYO KAZOKU

[Kaonashi]

Płyta trwa 23:50

[Adam]

Hisaishi się skończył. szkoda miejsca na forum na tematy o takich singlowych płytach.

[Kaonashi]

Potraktuj to jako ogólny temat o kompozytorze, a co do płyty to też nie wiążę z nią wielkich nadziei tak jak i z innymi dramaciki z tego półrocza. Miyazaki only Miyazaki, ale ten z kolei to się nie śpieszy robieniem filmów.

[Mystery]

Temat można uznać za skończony Zapraszam do wątku Ni No Kuni

[Adam]

czemu tu oftopisz jak jest temat w dziale z grami o Ni No Kuni?

[Mystery]

czemu tu oftopisz jak jest temat w dziale z grami o Ni No Kuni?

Fixed

[Kaonashi]

Tokyo Family Ost w pełnej okazałości:


Obi ratuje okładkę.

[Adam]

i to coś trwa te ledwo 18 czy ileś minut?

[Kaonashi]

Spokojnie, więc niż ostatnie dzieło Abla

[Wawrzyniec]

To w tym filmie była jakaś muzyka poza napisami końcowymi? Ale w sumie podczas tych napisów to bardzo w stylu Hisaishiego.

Sam film fajny, choć jednak wolę starą czarno-białą wersję od tego remaku. Przy tym film bardzo japoński, pod względem tamtej kultury. I najlepiej nie oglądać o pustym brzuchu, gdyż celebrowanie posiłków w tym filmie jest niesamowite.
Dobry film, ciekawa historia choć jak wspomniałem, pewne elementy są zbyt japońskie. Czyli np. najbardziej pozytywna dziewczyna musi być mega niewiniątkiem o cieniutkim głosiczku z kategorii, przepraszam że żyje.
Cóż takie tam najwidoczniej są preferowane typy i trzeba to uszanować.
Dobry film, ale wydawanie tej muzyki nie ma sensu, gdyż i tak w tym filmie nie ma muzyki.

[Kaonashi]

O jakim filmie mówisz? Tokyo Family? Gdzie to dorwałeś?

[Wawrzyniec]

Tokyo Family.

[Kaonashi]

Gdzie to widziałeś?

[Wawrzyniec]

Na Berlinale. Polecam, dobry film.