Joe Hisaishi
Re: Joe Hisaishi
Totoro uzupełnione.
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2078
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2079
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2078
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2079
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Jadymy dalej:
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2087
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2088
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2087
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2088
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Jedna z bardziej niedocenianych prac Joe: http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2103
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Score, od którego rozpoczęła się moja fascynacja twórczością Hisaishiego:
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2113
I poboczne wydania:
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2112
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2111
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2113
I poboczne wydania:
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2112
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2111
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi
a dlaczego akurat od tego?Kaonashi pisze:Score, od którego rozpoczęła się moja fascynacja twórczością Hisaishiego:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Joe Hisaishi
No słuchało się różnych rzeczy, aż w końcu natrafiło się na Hisaishiego. Tą pracą było akurat Kiki, które od razu mnie zachwyciło i zacząłem głębiej szperać w jego dyskografii, następnie oglądać filmy Ghibli i w dalszej kolejności interesować się japońską kinematografią. To był bodajże 2008 lub 2009 rok.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26132
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi
Aha... Myślałem, że najpierw był film.
Swoją drogą to akurat jeden z tych Ghiblich i tych Hisaishich które akurat na mnie nigdy większego wrażenia nie robiły.
Swoją drogą to akurat jeden z tych Ghiblich i tych Hisaishich które akurat na mnie nigdy większego wrażenia nie robiły.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Joe Hisaishi
Filmowo faktycznie nie jest to top Miyazakiego, ale scorek to miód na uszy.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33788
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Joe Hisaishi
Filmowo to po prostu historia bez głębszej fabuły. Po prostu widzimy jak Kiki pracuje, ale jest to dość przyjemna animacja.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Joe Hisaishi
8 maja będzie miał premierę nowy koncertowy utwór Hisaishiego, "Festive Overture".
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Szkarłatne prosię.
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2139
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2138
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2139
http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2138
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Dawno nie było Joe: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2166
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Joe Hisaishi
Uzupełniona Księżniczka: http://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2167
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7851
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Joe Hisaishi
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.