Strona 2 z 3
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: pt lis 02, 2012 19:38 pm
autor: Wawrzyniec
A czy Wy wiecie, że wśród osób, którym Hans Zimmer dziękuję przy TDKR jest Giorgio Moroder?
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: pt lis 02, 2012 19:39 pm
autor: Adam
było
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 11:48 am
autor: Kaonashi
Nawet ja znalazłem to info wśród tych tysiąca stron o TDKR.
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 11:52 am
autor: Paweł Stroiński
Ciekawe, jak Wawrzyniec czuje się z faktem, że oprócz Morodera wśród podziękowań znajduje się także Rahman
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 16:06 pm
autor: Wawrzyniec
Nobody's perfect.
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 16:10 pm
autor: Koper
To o sobie rozumiem mówisz?
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 18:49 pm
autor: Adam
przesłanie na dziś od Dżordżja
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 18:54 pm
autor: Templar
Ja tam kawy na mieście nie kupuję
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 18:56 pm
autor: Wawrzyniec
Co z Ciebie za Warszawiak?
Ja często pijam kawę ze Starbucksa. Wanilla White Mocca - pychota. A Coffe to Go też często korzystam i sobie chodzę ze smaczną kawką.
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 18:56 pm
autor: Adam
kawa ze starbunia a w środku neska z lidla? :]
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 18:57 pm
autor: Wawrzyniec
Nieprawda! Jestem w stanie odróżnić smak kaw, podobnie jak z herbatami i wodą mineralną. I często czuć w cenie różnicę smaku.
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 18:59 pm
autor: Templar
Tylko Earl Grey w domciu
A w tych Starbucksach, Coffee Heavenach to straszne gówno mają
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: sob lis 03, 2012 18:59 pm
autor: Adam
bo w starbuniu dają Ci ekskluziw niby :] leją z saszetek ze zetkę jak wszędzie
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: pt maja 17, 2013 12:21 pm
autor: Mystery
Re: GIORGIO MORODER - DARMOWA MUZYKA
: pt maja 17, 2013 12:33 pm
autor: Kaonashi
Początek nie daje cienia wątpliwości kto jest autorem kawałka. Później wieje trochę failowym albumem Teo and Tea Jarre'a, ale jest trochę lepiej. Giorgio chyba celuje w bywalców dyskotek.