Hans Zimmer

[Wawrzyniec]

Jakby co, to pojawia się takie cuś, gdzie różni muzycy mierzą się z dziełami Hansa Zimmera:




1. Main Theme (From "The Dark Knight Rises") - Lindsey Stirling
2. Main Theme (From "Pirates of the Caribbean") - The Piano Guys
3. Gladiator Rhapsody (From "Gladiator") - Lang Lang
4. Main Theme (From "Crimson Tide") - Till Brönner
5. Time (From "Inception") - Tina Guo
6. This Land (From "The Lion King") - Amy Dickson
7. Now We Are Free (From "Gladiator") - Leona Lewis
8. Flight (From "Man of Steel") - Maxim Vengerov
9. Light (From "The Thin Red Line") - Maxim Vengerov
10. The Battle Scene (From "Gladiator") - Khatia Buniatishvili
11. The Well (From "The Ring") - 2CELLOS
12. The Docking Scene (From "Interstellar") - Roger Sayer

[Wojteł]

1. Main Theme (From "The Dark Knight Rises") - Lindsey Stirling

Serio? W sumie PRowo to posunięcie dobre, bo ona jest popularna wśród filmmuzycznych normików, ale chyba nikt kto siedzi w muzyce, czy filmowej, czy też klasycznej, nie traktuje tej laski poważnie W sumie lepiej by było jakiegoś rockamana zaprosić, bo ona to taka trochę mandaryna ze skrzypcami. Poza tym, który to jest Main Theme z TDKR? Chant Bane'a?

[Koper]

Serio? W sumie PRowo to posunięcie dobre,

a niby o co innego chodzi w tym wydaniu?

[Wawrzyniec]

Oczywiście, że wydawanie takiej składanki ma jeden cel i wcale nie zamierzam jej kupować. Ale nazywanie Lindsey Stirling "Mandaryną ze skrzypcami" jest chyba trochę zbyt ostre i niestosowne. I teraz sam nie wiem, gdyż parę jej coverów mi się podobało i oznacza to, że słucham Mandaryny?

[Wojteł]

Nie, słuchasz kiczowatej do bólu laski, która dobrą symfonikę przerabia na plastykowe, popowe gówienka

[Wawrzyniec]

Wiele twarzy Hansa Zimmera:



I już nawet ciekawe przeróbki się pojawiają:

[Wawrzyniec]

Ech... Jest tylko jeden Król Lew <foch>

[Koper]

o, moje dzieło...

[Wawrzyniec]

Bardzo lubię to dzieło, aż sobie je na Facebooku zapodałem. Mam Ciebie oznaczyć, że to Twoje dzieło?

[Koper]

Jak chcesz, i tak kasy z tego nie będzie

[Tomek]

Faktycznie wiele twarzy - na trzech z czterech się uśmiecha.

[Wawrzyniec]

Jak chcesz, i tak kasy z tego nie będzie

Może jakimś cudem kiedyś Hans to zobaczy, spodoba mu się i Ci zapłaci

A na razie Twoje dzieło wywołuje u mnie radość, ale też i smutek na myśl o remake'u czy jak to tam nazwać "Króla Lwa". Ponoć chcą jak w Księdze Dżungli wykorzystać stare piosenki Eltona Johna. Oby jednak Hans Zimmer nie dał się wrobić i w pisanie muzykę. Sam się dziwię, że Alan Menken wraca do filmowej Pięknej i Bestii. Tak jak niby Menken ma przebić, albo dorównać swojej jednej z lepszych jak i dla niektórych najlepszych prac, tak samo jak niby Hans Zimmer miałby znowu zmierzyć się z tak ważną ścieżką.

Niestety podobnie jak ja, Hans Zimmer nie potrafi byś asertywny, ale mam nadzieję, że tym razem będzie. Albo przynajmniej od razu z góry skoro Favraeu to i będzie Debney.

[Mystery]

Hans skomponuje do animacji Dreamworks "The Boss Baby", premiera 31 marca. Już widzę, jak Zimmer robi ten cały score

[Ghostek]

Praca Zimmera w tego typu dziełach zapewne ogranicza się do dwóch etapów:
1. Podpisanie kontraktu.
2. Zrobienie przelewów wszystkim pomagierom, którzy za niego zrobili ten score.

[lis23]

Hans skomponuje do animacji Dreamworks "The Boss Baby", premiera 31 marca. Już widzę, jak Zimmer robi ten cały score

Czyżby znowu Balfe? Jeśli będzie na poziomie Pandy 3 to będzie lepiej, niż ostatnio u Zimmera