Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

PAELLA MARINERA
Omniomniomniom!!!

Mystery pisze:Howard chce walczyć o nagrody, In The Heart of the Sea z marca przenosi się na grudzień

może doslzi do wniosku, ze efekty są do dupy i trzeba poprawić?

Mystery pisze: A Roque nie tylko tam komponuje, ale i gotuje

Nie zapominajmy o lataniu z ręcznikiem za Howardem. Tresują go w tym Hollywood widzę.

hp_gof pisze:PAELLA MARINERA
Omniomniomniom!!!

Na tym zdjęciu to wygląda to jakby jakieś jakieś zajebiście ogromne robale wpierdalali

No kreweeeeeeeetki

To mi się przypomniało, jak kiedyś byłem w jakiejś restauracji. I pojawiło się starsze państwo (dziadki) i ta pani babka pyta się pana dziadka: "A co to za krewetki?" A on na to: "A to takie wodne robale".

Wielce oczekuje na dwa tegoroczne scory Banosa, "Regression" dla Amenabara i "In the Heart of the Sea" dla Howarda, a tu już na początku nowego roku szykuje się kolejny, jak to napisał filmmusicreporter "biblical epic" "Risen", choć Imdb podaje tytuł "Clavius" dla reżysera "Robin Hood: Prince of Thieves" i "Waterworld" Kevina Reynoldsa.

Ech, to właśnie tak miał brzmieć Exodus
https://www.youtube.com/watch?v=EExthd58YuI

Najnowszy trailer najbardziej wyczekiwanej przez Kopra produkcji i soundtracku roku:

https://www.youtube.com/watch?v=8L4KvJv_O-c

Wawrzyniec pisze:Najnowszy trailer najbardziej wyczekiwanej przez Kopra produkcji

pierwsze słyszę, by to było przeze mnie najbardziej oczekiwane.

Zwłaszcza, że trailer śmierdzi CGI na kilometry.

No, ale to film Rona Howarda, w którym nie ma tego złego Hansa Zimmera, a jest Roque Banos, więc chyba czekasz?

Przy czym mam złą wiadomość, że kolejnego filmu Howarda, to już Zimmer wróci. Przykro mi.







NOT

Wawrzyniec pisze:No, ale to film Rona Howarda

a to ja jestem jakimś fanem Rona Howarda? Bo nie wiedziałem.

Nie, ale lubisz Banosa i strzeliłeś focha na Zimmera, za Terminator Genisyuis. A więc pewnie powinieneś być zadowolony, że Banos, a nie Zimmer zajmie się muzyką.

Wawrzyniec pisze:pewnie powinieneś być zadowolony, że Banos, a nie Zimmer zajmie się muzyką.

W sumie to i owszem, ale czy to oznacza, że to najbardziej oczekiwany przeze mnie film roku?

01. Sardana Títulos
02. De Euskadi A Cataluña Pasando Por Sevilla
03. Judit, La Weeding Planner
04. La Masía De La Llalla Roser
05. El Vestido De Boda
06. Enredo En La Habitación De Amalia
07. Recepción En La Masía
08. Vals De Boda
09. Estabamos Hablando De Ti
10. Baile De Los Hipsters
11. Poema De Amor
12. El Primo Anselmo Salva España
13. El Amor De Pau Y Judit
14. Beso En La Plaza De Cataluña
15. Sardana Cobla
16. Canción De Amor
17. La De Los Ojos De Bronce (Sevillanas)

Tegoroczna ekspresowa kontynuacja ubiegłorocznego kasowego hitu Ocho Apellidos Vascos, który z hiszpańskich kin ściągnął 77 mln $, a do którego komponował Velazquez.
Przyjemne oldschoolowe granie, głównie podchodzące pod jazz, ten stricte dostojny salonowy, jak i ten skoczniejszy klubowy, nie brakuje hiszpańskich akcentów, jest otwierająca zawadiacka uwertura, jest pompatyczny walc, jest delikatna liryka (urodziwy temat miłosny), a nawet utwór akcji, raz jest kameralnie, raz w pełni symfonicznie, ogólnie radosna niczym nie skrępowana twórczość, jak na gatunek jakim jest komedia, naprawdę niezła i okazała, najbardziej satysfakcjonująca praca Roque z 2015, pewnie dlatego, że na własne podwórko.

Pewnie dlatego, że w hiszpańskim kinie nie trzeba pisać pod temptrack z RCP.