Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Ale, tak to jest jak ogłaszają kompozytora 2 lata przed premierą, albo HGW przestraszył się nowego wyglądu face huggera, czy jak to już piszą... https://www.comicbookmovie.com/other/sp ... en-a146361

Srejtenfeld wróci, mówię wam :]

Rupert teraz na topie, choć to było by dziwne

Smutna wiadomość. Szczególnie, że oglądając te zdjęcia projektów z tą wielką waginą, naprawdę zacząłem się jarać tym scorem. Ba, są nawet teorie spiskowe, że HGWu został zwolniony, gdyż jego syn właśnie na swym facebooku zapuścił zdjęcia "dick huggerów" .
W te akurat mniej wierzę, ale szkoda, gdyż po "Marsjaninie" myślałem, że wreszcie się u Ridley'a sprawa z kompozytorami rozwiązała.

Co do kompozytorów to ja Wam mówię, że padnie albo na Jóhannssona, albo na Pembertona. Zobaczycie, że tak będzie i wtedy będzie musieli przyznać mi rację.

Gdyż raczej wątpię, aby tak jak w przypadku "Exodusa", tym razem Australia wymagała swojego kompozytora. Powrót Streitenfelda dla mnie odpada i jest nierealny, tak samo jak marzenie aby wrócił Zimmer.

Jóhannssona, albo na Pembertona tak mówię i tak będzie

Wawrzyniec pisze:oglądając te zdjęcia projektów z tą wielką waginą, naprawdę zacząłem się jarać tym scorem.

zboczuś

sprawa kompozytora może mieć również powód zwolnień podatkowych - możliwe że pojawił się wymóg osoby z kraju gdzie film kręcą.

Schedules and one's expectations of scoring a film don't always fit and this one wasn't going to work out. I move on to another project with gratitude to have worked on many movies with Ridley Scott where the moons did indeed align and I had the chance to burrow in to the core of the project and do the job!

Harry Gregson Williams na Facebooku.

Okazuje się, że Aliena przełożono z października na 19 maja, także pewnie stąd absencja HGW. Z tego powodu na pewno przełożono też sesję, a HGW zajęty "Live by Night" i mając zobowiązania przy marcowym "The Zookeeper's Wife", najpewniej musiał Ridleyowi podziękować.

o, to możliwe.

tak czy siak szkoda HGW, bo to byłby dobry score, wystarczyłby poziom Marsjanina. Dostaniemy pewnie jakąś lamę z RCP, albo jakiegoś odgórnego w związku z ulgami podatkowymi..

Pojawił się plakat, także może niedługo może czekać nas zwiastun i wtedy może też poznamy kompozytora. Streitenfeld jest pewnie wolny, chyba, że Harry poleci nierozchwytywanego ostatnio braciszka, ale to by była zmiana w stylu "zamienił stryjek siekierkę na kijek" Mi tam do Aliena Harry pasował, tak samo jak Mark w Prometeuszu, czyli wcale, to jest Alien, ambienty, liryki i ciepłe kluchy tam nie pasują, ja chcę brutalnego, mrocznego kosmicznego klimatu pierwszych 4 części, ale kto z możliwych wyborów mógłby to dziś dostarczyć, to nie wiem.

HGW się skończył na KoH

Mystery pisze:Pojawił się plakat, także może niedługo może czekać nas zwiastun i wtedy może też poznamy kompozytora. Streitenfeld jest pewnie wolny, chyba, że Harry poleci nierozchwytywanego ostatnio braciszka, ale to by była zmiana w stylu "zamienił stryjek siekierkę na kijek" Mi tam do Aliena Harry pasował, tak samo jak Mark w Prometeuszu, czyli wcale, to jest Alien, ambienty, liryki i ciepłe kluchy tam nie pasują, ja chcę brutalnego, mrocznego kosmicznego klimatu pierwszych 4 części, ale kto z możliwych wyborów mógłby to dziś dostarczyć, to nie wiem.

Nie ma sensu żyć nostalgią, bo tego kalibru filmów (mówię o oryginalnej trylogii) już nie dostaniemy, a na pewno nie od dzisiejszego Scotta i to samo muzycznie. Nie po to Fox wykłada na produkcję tego setki milionów, żeby jakieś awangardy w typie Goldsmitha i Goldenthala potem stwarzały im jakieś problemy

Na razie jeszcze nie wiemy kto zajmie się tym scorem. A jak Villenevue, który pracuje przy Blade Runnerze 2, poleci Scottowi swojego stałego kompozytora, to ciekawe czy Tomek będzie tak samo negatywnie nastawiony

Hm, dałbym przysiąc, że tutaj był post Adama, ale gdzieś zniknął.

Cóż dalsze spekulacje odnośnie tego Aliena:

Schedules and one's expectations of scoring a film don't always fit and this one wasn't going to work out. I move on to another project with gratitude to have worked on many movies with Ridley Scott where the moons did indeed align and I had the chance to burrow in to the core of the project and do the job!

Wawrzyniec pisze:Co do kompozytorów to ja Wam mówię, że padnie albo na Jóhannssona, albo na Pembertona. Zobaczycie, że tak będzie i wtedy będzie musieli przyznać mi rację.

Nie miałeś racji.

HGW mówił nie tylko o konflikcie terminów (swoją droga przecież nic nie robi na połowę roku, a dwa filmy które wchodzą teraz na ekrany nagrał dawno), ale też o różnicach kreatywnych -

"schedules and one's expectations of scoring a film don't always fit and this one wasn't going to work out."

ewidentnie był tu reject.

A o alienową franczyze chyba już można się bać, bo Scott powiedział, że będą jeszcze 2 sequele No ja rozumiem że on ma ambicję stać za kamerą do 90. urodzin ale bądźmy rozsądni, nikt nie żyje wiecznie..

"Alien: Covenant would be the first of three additional films in the Alien prequel series, before linking up with the original "Alien".

Gdzie Ty tutaj znajdujesz info o odrzucie?

"Czasem terminarz i oczekiwania, że się zrobi score do filmu się nie dopasują".

Adam, jeśli się tłumaczy z angielskiego, to trzeba najpierw ten język jednak znać...