Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

HGW w Pradze:

Mystery pisze:Monkey Kingdom:

Wow, naprawdę ładny i przyjemny score. Taki bardziej klasyczny Harry Gregson-Williams. Można wręcz się poczuć jak za dawnych dobrych HGW-latach. Polecam:

https://www.youtube.com/watch?v=Pii8xE8f8fc

https://www.youtube.com/watch?v=Z_RDi8RxuVg

Trochę szkoda, gdyż HGW komponuje naprawdę ładny score, nie będący żadną rąbanką, a bardziej powrotem do jego klasyczniejszego brzmienia. I otrzymuje zero zainteresowania.

czy muzyka HGW do filmu Martian będzie wydana na CD?

Założyłem temat i ma to być 2 Października:
viewtopic.php?f=1&t=3778

Plus jakby kogoś interesowała zupełnie inny fragment z innego filmu do którego HGWu komponuje:
https://soundcloud.com/harry-gw/mya-rac ... e-hospital

Completely different in tone to The Martian, this is a truly wonderful film directed by the unique and awesome Catherine Hardwicke. Very English and surprisingly funny as well as really emotional, I had the great fortune to score this much earlier this year, and it was quite a challenge. Here is a clip from one of the cues towards the end of the movie - I hope you will like it and go and see the movie when it arrives:

Ponad 40 minutowy wywiad z HGW
https://www.youtube.com/watch?v=TYPojRh7Umg

Dowiadujemy się z niego m.in. że skomponuje do nowego filmu Scotta czyli "Alien Convent".

FUCK YEAH

Mystery pisze:Ponad 40 minutowy wywiad z HGW
https://www.youtube.com/watch?v=TYPojRh7Umg

Dowiadujemy się z niego m.in. że skomponuje do nowego filmu Scotta czyli "Alien Convent".

to już nie będzie Prometeusza 2, za słaby tytuł co do HGW, zrobił do jedynki robi do dwójki, nic nadzwyczajnego

kiedyśgrześ pisze:

Mystery pisze:Ponad 40 minutowy wywiad z HGW
https://www.youtube.com/watch?v=TYPojRh7Umg

Dowiadujemy się z niego m.in. że skomponuje do nowego filmu Scotta czyli "Alien Convent".

to już nie będzie Prometeusza 2, za słaby tytuł co do HGW, zrobił do jedynki robi do dwójki, nic nadzwyczajnego

Właściwie to nie było to takie oczywiste, bo do jedynki napisał tylko dwa czy trzy utwory, a główną pracę wykonał Marc Streitenfeld - to zresztą jedyna muzyka Niemca, jakiej jestem w stanie słuchać.

Czekam i na muzykę, i na film - jedynka, mimo zalewu malkontenctwa, bardzo mi podeszła.

PS. Alien: Covenant, taki dokładnie będzie to tytuł. Zmienili już jakiś czas temu z Alien: Paradise Lost, który pierwotnie miał się nazywac po prostu Prometheus 2: coś tam

u mnie zawsze żarty Paweł, Scott powtórzył kawałki HGW w pierwszym filmie tyle razy, że niedzielny widz wychodził z kina z świadomością tylko jego muzyki w sumie, pokaźna (o długość chodzi) robota Streitenfeld pozostawał praktycznie niezauważona, cały punkt wyjścia mojego wcześniejszego postu

Mam słabość do muzyki HGW, wiem że to nie jest klasa mistrzowska, że ostatnio był w kiepskiej formie ale facet stworzył kilka naprawdę dobrych ścieżek. No i niedawno odkryłem dwa raczej mniej znane prace Brytyjczyka, "The Number 23" (świetny main theme) oraz "The Phone Booth" (wspaniała elektronika). Po bardzo dobrym "Marsjaninie" to jego chciałbym zobaczyć w najnowszym Batmanie. Myślę że byłby to lepszy wybór niż Tom Dżanki

Osoba HGW, a konkretnie jego ten prawdziwy akademicki wykład (1 raz w historii FMF) i jego otwartość, a przede wszystkim humor i mówienie wprost, to jedno z dwóch najwiekszych dla mnie pozytywnych zaskoczen całego FMF. (Drugim były wypowiedzi Pereiry).

Siedziałem na wykładzie jak zahipnotyzowany, serio można było poczuć że jest się z gościem w studio. Ok, mówił czasami śmieszne rzeczy, ale też wreszcie ktoś bez ściemy mówi to o czym każdy wie: "Wiecie, Hans był zajęty więc powiedział producentom wprost - weźcie tego i tego (Powella i HGW), bo twierdził że żeby go zastąpić to trzeba aż dwóch. No i tak dostaliśmy robotę a potem kolejne". Prosto, z humorem i bez ściemy. Bo tak własnie Hans pozałatwiał posady 3/4 RCP.. Do tego wielka ekspresja. No i pierwszy gość FMF, obok Hisaishiego, który przyjechał z córką i synem.

Albo był zajęty, albo nie chciał. Ale tak, to jest chyba trzeci projekt, który Hans ma podpisany jako producent (pierwszą produkcją score przez Hansa było Face/Off, drugą, chyba, Endurance; tych projektów, gdzie był podpisany jako współkompozytor HGW w 1996 i 1997 nie liczę, bo w tym drugim przypadku napisał bodaj temat). Ale na pewno jest tak, że to Hans wyznacza kompozytorów do projektów RCP, co w niektórych przypadkach (Jackman i Matthew Vaughn!) nawet rozpoczęło stałe współprace tychże kompozytorów.

Hans tu też nie oszukuje specjalnie. Przecież znana jest jego wypowiedź, że score do Whole Wide World (1996, podpisany jako on i HGW) "usłyszałem dopiero na premierze!". Reżyserem był "przyjaciel" Hansa, potem zrobił wszystkie filmy z HGW, zmarły kilkanaście dni temu reżyser Dan Ireland.

Funky pisze:Mam słabość do muzyki HGW, wiem że to nie jest klasa mistrzowska, że ostatnio był w kiepskiej formie ale facet stworzył kilka naprawdę dobrych ścieżek. No i niedawno odkryłem dwa raczej mniej znane prace Brytyjczyka, "The Number 23" (świetny main theme) oraz "The Phone Booth" (wspaniała elektronika). Po bardzo dobrym "Marsjaninie" to jego chciałbym zobaczyć w najnowszym Batmanie. Myślę że byłby to lepszy wybór niż Tom Dżanki

Jest taka opcja, choć ponoć HGW jest wściekły na Afflecka, że nie robił Argo.

Paweł Stroiński pisze:

Funky pisze:Mam słabość do muzyki HGW, wiem że to nie jest klasa mistrzowska, że ostatnio był w kiepskiej formie ale facet stworzył kilka naprawdę dobrych ścieżek. No i niedawno odkryłem dwa raczej mniej znane prace Brytyjczyka, "The Number 23" (świetny main theme) oraz "The Phone Booth" (wspaniała elektronika). Po bardzo dobrym "Marsjaninie" to jego chciałbym zobaczyć w najnowszym Batmanie. Myślę że byłby to lepszy wybór niż Tom Dżanki

Jest taka opcja, choć ponoć HGW jest wściekły na Afflecka, że nie robił Argo.

mogłaby powstać w końcu ładna liryczna muzyka, a nie wymuszona przez producentów typu Bruckheimera tzw. Remote Control Sztampa jak w przypadku ostatnich ''dzieł Harry'ego'' .