Brian Tyler

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.
Wiadomość
Autor
hp_gof

Re: Brian Tyler

#1831 Post autor: hp_gof » sob kwie 08, 2017 20:14 pm

Nie jestem obrażony, po prostu nie zgadzam się z Twoim prymitywnym podejściem à la kobity do garów :P Jestem przeciwko szufladkowaniu kompozytorów, bo to prowadzi do strasznej wtórności, i tyle w temacie ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler

#1832 Post autor: Adam » sob kwie 08, 2017 20:21 pm

Ale jak i z czym się możesz nie zgadzać, skoro Olek w ogóle nie robi akcyjniaków a Ty twierdzisz że jest w tym taki zajebisty? :roll: Coś tu nie pasuje chyba na logikę, już nie będę dobijał leżącego że jego ostatnie dwa akcyjniaki pod rząd były kompromitacją :P

I jeszcze przeinaczasz fakty, bo ja NIGDY nie pisałem że nie życzę i nie chcę by Desplat pisał akcyjniaki. :) to nie ma nic wspólnego z babami do garów :P ja bym bardzo chciał, żeby Olek je pisał, tylko że jakoś ich w ogóle nie dostaje, a dwa ostatnie jakie dostał były epic failem :P No sorry, ale to nie moja wina :) Tak bym bardzo chciał potwierdzenia tego Twojego wróżenia z fusów, ale jakoś kurcze nie moge tego od lat dostać od Olka :P Kurcze, Jarek, przyjdż pogadać nt temat jak Desplat będzie miał z 5 kolejnych filmów w tym klimacie. No bo sorry ale od czasów Potterów nie ma nic, wczesniej nie miał nic poza Largami. Dwa ostatnie tytuły, w których liczyłem że Olek pokaże jak to umie blockbustery robić, okazały się kompromitacją. Więc o czym ja mam dyskutować? To tak jakbym pisał że Brajan jest taki zajebisty że na pewno wygra konkurs Chopinowski. No sorry, nie ma temat, więc nie dywaguję. I to nie ja szufladkuję kompozytorów, ale sami są sobie winni wyborami jakie podejmują lub sytuacji która zmusza ich do wyborów tylko z określonej puli..

Ja nie prowadze dywagacji czy kompozytor X będzie lub jest super w repertuarze disco polo, bo jak tego nie ma CV prawie w ogóle, to o tym nie gadam :P
Ostatnio zmieniony sob kwie 08, 2017 20:39 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Brian Tyler

#1833 Post autor: hp_gof » sob kwie 08, 2017 20:37 pm

Pierwsza osobowość Adama pisze:
Adam pisze:
sob kwie 08, 2017 20:21 pm
Olek w ogóle nie robi akcyjniaków
Druga osobowość Adama ripostuje:
Adam pisze:
sob kwie 08, 2017 18:34 pm
Desplat miał 6 akcyjniaków w życiu (7 dopiero w drodze u Bessona) - Largo 1&2, Potter 7&8, Godzilla i Łotr.
Adam:
Adam pisze:a Ty twierdzisz że jest w tym taki zajebisty? :roll:
Ja: Nie twierdzę, że jest w tym zajebisty, twierdzę, że nie miał zbyt wielu okazji, żeby się wykazać i tu nie chodzi o liczbę projektów, co o ilość muzyki akcji w tych projektach ;) A i tak uważam, że stworzył wiele ciekawych sekwencji akcji, więc pisać umie. Fakt.

Pierwsza osobowość Adama pisze:
Adam pisze:I jeszcze przeinaczasz fakty, bo ja NIGDY nie pisałem że nie życzę i nie chcę by Desplat pisał akcyjniaki. :)
Druga osobowość Adama odpowiada:
Adam pisze: To nie jest gość od akcyjniaków i nigdy nim nie będzie.
I to też:
Adam pisze:Niech se Desplat siedzi w swoich dramatach, a pumpin i akcje zostawmy takim kolesiom jak Tyler czy RCP. [...] Wszyscy też będą żyć, gdy Desplat nie będzie się pchał tam gdzie nie umie [...]
:roll: :roll: :roll:
Ostatnio zmieniony sob kwie 08, 2017 20:41 pm przez hp_gof, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler

#1834 Post autor: Adam » sob kwie 08, 2017 20:41 pm

ale to jest podsumowanie tej dywagacji - niech sobie jeden pisze to co pisał, i drugi to samo. Ja każdemu życze jak najlepiej tylko i jeden i drugi ma pozamykane drzwi do pewnych rzeczy. A Ty stale wszystkich przekonujesz że Olek jest w akcyjniakach zajebisty. Gdzie i w których się pytam? :P W Twojej wyimaginowanej rzeczywistości w której Olek dostaje stosy takich tytułów jak Brajan i wierzysz że jego niewątpliwy talent daje im radę. Tylko że to marzenia na chwilę obecną a ja dyskutuję o rzeczywistosci :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10222
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Brian Tyler

#1835 Post autor: Ghostek » sob kwie 08, 2017 21:01 pm

Problem całej tej dyskusji polega na tym, że nie bierzecie jednego pod uwagę:
Desplat, by zrobić mainstreamowego akcyjniaka w stylistyce zbieżnej z Adamowymi oczekiwaniami musi drastycznie zaniżyć swój poziom - zejść z ze swojego warsztatu i zabawić się w imitatorstwo. Naturalne więc, że nie dostaje takich projektów jak Tyler. No i odwrotnie, bo który reżyser dałby dramat psychologiczny kompozytorowi, który na co dzień remiksuje Manieczki domorosłych wirtuozów Reasona czy innych Cubaseów. Owszem, jak się uprze, to zrobi za free albo po znajomości coś mu skapnie, ale to raczej błąd statystyczny. Z drugiej strony taki Justin Li musiałby na głowę upaść, by zwrócić się o score do takiego Desplata. Tyle w temacie.
Marvele, DC i inne Disneye już dawno obstawione przez inne gęby, więc tutaj też nie ma czym handlować.
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler

#1836 Post autor: Adam » sob kwie 08, 2017 21:05 pm

o tym mówie! Tylko że ja nie piszę że "Brajan to robi zajebiste dramaty" (bo ich nie robi więc nie dywaguję o czymś czego nie ma), a za to HP wszystkim stale wmawia że Desplat to taki mistrz akcyjniaków (jak ich w ogóle nie robi na Boga!), i jak tylko ktoś śmie napisać inaczej to pisze słynne "bullshit" :D

obydwa nazwiska dawno są w pigeon hole. i to się nie zmieni. jeden będzie walił pumpin, a drugi plukmał. shit happens.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10222
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Brian Tyler

#1837 Post autor: Ghostek » sob kwie 08, 2017 21:19 pm

Dla Desplata ten nadchodzący Valerian jest szansą wyrwania się z tego dramatycznego dołka. Tyle że wtedy też trafi bardziej na tapetę producentów/reżyserów eksperymentalnego fantasy/sf aniżeli wirtuozów kina akcji. Wszystkie główne studia w USA mają już obstawione ekipy. Warner, Fox, Paramount, Universal... Nadzieja w niszy, Europie albo Azji.
Obrazek

hp_gof

Re: Brian Tyler

#1838 Post autor: hp_gof » sob kwie 08, 2017 21:26 pm

Nigdzie nie napisałem, że jest MISTRZEM akcyjniaków, tylko jeśli już, to piszę, że POTRAFI pisać muzykę akcji (czemu Ty przy każdej okazji zaprzeczasz), jak już ma okazję ją napisać. Na razie niezbyt często, ale jednak parę razy mu się to zdarzyło i jest wiele utworów, które to potwierdzają. I życzę mu, żeby (wbrew osobom szufladkującym jak Ty) więcej takich projektów dostawał. Nie godzę się na to, żeby blockbustery były wyłącznie zwykłymi, wtórnymi szmirami produkowanymi masowo dla kasy. Popieram osoby (nawet jeśli są w mniejszości i jest to walka z wiatrakami), które próbują coś odkryć, próbują iść swoją drogą, ryzykować itd. Dlatego m.in. kibicuję Valerianowi - może to będzie odtrutka na hollywoodzką papkę, a może wyjdzie z tego porażka - nie wiem. Chciałbym, żeby się udało.
PS. Desplat i pigeonhole? Serio? Nie dostrzegasz w ilu on gatunkach muzykę pisał? Przeczyść uszy.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler

#1839 Post autor: Adam » sob kwie 08, 2017 21:28 pm

Ghostek pisze:
sob kwie 08, 2017 21:19 pm
Dla Desplata ten nadchodzący Valerian jest szansą wyrwania się z tego dramatycznego dołka.
Mhm, film reżysera który od 20 lat nie nakręcił niczego dobrego i gdzie w rolach głównych grają mistrzynie aktorstwa - Rihanna + jakaś jedna z wielu modelek z najsłynniejszej agencji w branży z których ta agencja jest słynniejsza od niej. No super perspektywa... Give me a break :roll: Ten score się zmarnuje tylko w tym filmie :( Marvela robić a nie jakiś stoczonych reżyserów :!: :!:
#FUCKVINYL

hp_gof

Re: Brian Tyler

#1840 Post autor: hp_gof » sob kwie 08, 2017 21:37 pm

Przecież przed chwilą napisałeś, że w Marvelu nie ma szans :mrgreen: Poza tym strasznie szufladkujesz. Bycie artystą oznacza wzloty i upadki, może akurat szykuje się Bessonowi dobry czas? Tego nie wiesz. A zwiastuny prezentują się więcej niż przyzwoicie :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler

#1841 Post autor: Adam » sob kwie 08, 2017 22:15 pm

Nikt kto chce zrobić film, który miałby być poważnie odbierany i potraktowany, nie bierze piosenkarki i modelki do głównych ról, które z dobrym aktorstwem i warsztatem mają tyle wspólnego co ja z chińskim cesarzem. Come on... Jakoś nie widzę by porządni reżyserzy brali takie miernoty do głównych ról.. No ale jakoś trzeba gówno sprzedać i oprzeć na kimś fejm i reklamę. Takie coś powinno być piętnowane. Skończy się na tym, że za chwile scory będzie robił Bieber.. Wspomnicie moje słowa! :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler

#1842 Post autor: Adam » śr kwie 26, 2017 11:11 am

jest nadzieja w mumii 8) - score klasyczny, orkiestrowy :

Collider.com - I’m really excited for The Mummy and I was curious what it was like scoring something more in the horror-action lane.

Brian: Amazing. I mean, I’m so excited about that one. It’s combining adventure and horror and so much that it’s like—I’ve never worked on anything like it. What Alex [Kurtzman] is going for in that movie is incredible. I can’t wait for people to see the movie and hear the score. I was just conducting this week, I was recording a few days ago. You should hear the wonderful London Philharmonia playing in that score, for me it’s a highlight.

Collider.com - Was there kind of a touchstone for you on that score? Did you try to harken back to the original Universal Monsters films or is it more contemporary?

Brian: It’s classic. The vibe is orchestral. We recorded choir and we recorded orchestra and we recorded some really interesting instruments as well that are really kind of out of the box. It definitely, to me, kind of has all the best elements of a classic movie and I think it needs a classic kind of style score.

cały wywiad tu - http://collider.com/brian-tyler-fate-of ... #the-mummy
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10222
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: Brian Tyler

#1843 Post autor: Ghostek » śr kwie 26, 2017 22:23 pm

Oby tylko nie skończyło się na PRkowym gadaniu i faktycznie odkupił grzechy słabego początku 2017 roku. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58235
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Brian Tyler

#1844 Post autor: Adam » pt kwie 28, 2017 18:57 pm

PRowo nastawiony jest wyłącznie na Madsonika w zasadzie - ten profil działa prężnie, są teledyski, wywiady, reklamy że na jesieni solowa płyta... A scory totalnie olał pod tym względem - poza wywiadem w Colliderze o F8 i ciut Mumii, to nie ma żadnego innego nt 3 scorów do 3 głośnych tegorocznych filmów. A teledyski z F8 i Rangersów to ledwie minutowe nagrał... Szkoda ale ewidentnie idzie w EDM, zarobił miliony na filmach, to teraz stać go na zabawę i inwestowanie w to co go kręci... Silvestri też przeskoczył i to dawno - od lat chleje tylko winiacze i tylko to reklamuje i w tym działa (i to prężnie, codziennie kilka fot i selfików, a stronka filmowa i profil leżą i kwiczą)... Trzeba uszanować bo też bym tak zrobił gdybym miał taką kasę, ale za to fani cierpią :(
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13575
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Brian Tyler

#1845 Post autor: Kaonashi » pt kwie 28, 2017 21:05 pm

Dalej się nie mogę przekonać do tej głupkowatej ksywki.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

ODPOWIEDZ