Strona 1 z 6

Basil Poledouris

: pn mar 06, 2006 23:02 pm
autor: Koper
Co sądzicie o tym, chyba trochę niedocenianym kompozytorze. Moim zdaniem bardzo dobry 'tematyk' - stworzył naprawdę sporo wpadającyh w ucho motywów przewodnich, no i przede wszystkim jedną z wielkich ikon muzyki filmowej, czyli "Conana Barbarzyńcę".
Może jego muzyka to nie są jakieś cudowne brzmienia, odkrywcze eksperymenty, głębokie, uczuciowe tematy, ale u licha... tego się naprawdę fajnie słucha. :) Wolę sobie włączyć lekkiego, przyjemnego Poledourisa (Free Willy, Kimberly - bardzo fajny soundtrack do nijakiego filmu, Blue Lagoon, Cherry 2000) niż jakieś tam współczesne wymysły Williamsa. :P;)

: czw mar 09, 2006 19:09 pm
autor: Thedues
jestem ZA!!=)

Dodam jeszcze takie rarytasy jak Hunt for red october czy Robocop;)
i wszystko jasne;)
Szkoda, że dziś do tego jakże zasłużonego kompozytora nie ma nikt zaufania:/
Może kiedyś ktoś pozwoli mu napisać muzyke do jakieś wielkiej superprodukcji i Poledouris odbiję się od dna:)

: czw mar 09, 2006 21:01 pm
autor: Koper
Chyba na dnie jeszcze nie jest... :) W każdym razie jego muzyka na pewno nie, wprawdzie ani Kimberly, ani Legend of the Touch to nie mistrzostwo świata, ale trzyma poziom.
Gorzej z filmami, do których muzykę pisze Basil...

Ale może Verhoven nakręci jakiś wysokobudżetowy film? On zdaje się ceni Poledourisa. :)

: sob mar 11, 2006 21:29 pm
autor: Thedues
BTW wie ktoś z was co teraz kręci Verhoven???

P.S. marne szanse, że będzie korzystał z usłu Basila:/ chociaż życzę mu jak najlepiej;)

: sob mar 11, 2006 22:14 pm
autor: Tomek
Thedues pisze:jestem ZA!!=)

Dodam jeszcze takie rarytasy jak Hunt for red october czy Robocop;)
i wszystko jasne;)
Szkoda, że dziś do tego jakże zasłużonego kompozytora nie ma nikt zaufania:/
Może kiedyś ktoś pozwoli mu napisać muzyke do jakieś wielkiej superprodukcji i Poledouris odbiję się od dna:)
Każdy o tym marzy :) Ale prawda jest taka, że Poledouris sam postanowił się odciąć od komponowania do dużych produkcji hollywoodzkich jakiś czas temu. Może przez ten czas "milczenia" odpocznie i jednak wróci? Możemy mieć tylko taką nadzieję. Basil w jednym z wywiadów powiedział, że bardzo chciałby stworzyć oprawę do Władcy pierścieni... (to było jeszcze gdy mówiono, że film powstanie). W tym roku na festiwalu muzyki filmowej organizowanym przez BSO Spirit w Hiszpanii (już nie pamiętam jakie miasto) ma się odbyć koncert jego muzyki. Dyryguje sam Poledouris :)

: sob mar 11, 2006 23:25 pm
autor: Koper
Ech, szkoda że nie w Polsce... :)

: ndz mar 12, 2006 21:25 pm
autor: Thedues
Każdemu można marzyć :D :D

: śr mar 15, 2006 16:52 pm
autor: Paweł Stroiński
Najnowszy film Verhoevena nazywa się Zwartboek (Czarna księga) i to jakaś historia o Holocauście, widać że reżyser wrócił do Holandii. Muzykę stworzy Anne Dudley, nie Basil Poledouris.

: śr mar 15, 2006 19:56 pm
autor: Koper
Jeśli to będzie jakieś niszowe kino, którego nikt nie obejrzy, to może lepiej, ze Poledouris się w to nie miesza. ;)

: ndz mar 19, 2006 00:15 am
autor: Koper
A dziś (właściwie to już wczoraj) na Polsacie był "Conan Barbarzyńca".
Czym byłby ten film bez muzyki Poledourisa... Nawet nie potrafię sobie wyobrazić.

: pn mar 27, 2006 23:26 pm
autor: Koper
Kurde, wyjdzie, że gadam sam ze sobą :D ale co sądzicie o muzyce Poledourisa do ceremonii otwarcia IO w Atlancie (utwór "The Tradition of the games") ? Na oficjalnej stronie Poledourisa jest on przypisany albumowi "Honor and Glory", a ja głupi przez dłuższy czas myślałem, że to film jakiś, dopiero niedawno się zorientowałem, że to takie 'the best of' Poledourisa a ów utwór jest z igrzysk. :)

: pn mar 27, 2006 23:53 pm
autor: Łukasz Wudarski
Chyba najlepszy utwór napisany na igrzyska prez twórcę filmowego. John się chowa z jego hymnikami do Los Angeles, Atlanty, Salt Lake City. Nie wiem czy ktoś z was pamięta otwarcie w Atlancie gdzie był ten utworek Poledourisa wykorzystany, ale moim skromnym zdaniem był to najwspanialszy moment całej ceremonii (Poledouris zilustrował teatr cieni, który przedstawiał tradycyjne dyscypliny starożytnych igrzysk). To chyba najgenialniejsze zoobrazowanie ideału kalos khagatos jakie dane mi było słuchać :P

: wt mar 28, 2006 15:03 pm
autor: Marek Łach
Zgadzam się z Łukaszem, to chyba najlepszy z wymienionych tematów, choć JW z Los Angeles też bardzo sobie cenię. Ale ten chór u Poledourisa, to przetwarzanie tematu, ta wrażliwość, to coś naprawdę niepowtarzalnego. Epika w nowoczesnym, ale nie ultranowoczesnym stylu, ach, Basil... Jaka szkoda, że nie widziałem ceremonii... :cry:

: wt mar 28, 2006 20:08 pm
autor: Tomek
Ja też jakoś nie mogę się przekonać do muzyki olimpijskiej Williamsa, choć bardzo lubię Call of the Champions, za to swoje niesamowite tempo i "nerwa". No dobrze, zejdźmy już z niego a jak już jesteśmy przy muzyce olimpijskiej to czy ktoś może zna hymn olimpijski z Igrzysk zimowych w Calgary'88, znany jako "Wintergames"?, znakomita melodia Davida Fostera (kanadyjski kompozytor i aranżer, min. odpowiada za aranże elektroniczne w "For Always", nomen omen Williamsa z A.I.).

Bardzo ładnie prezentował się również hymn ostatniej olimpiady zimowej w Turynie, "Va'" autorstwa Claudio Baglioniego.

: wt mar 28, 2006 22:49 pm
autor: Koper
To było to, co leciało w tych animacjach z czołówek większości transmisji?

Ja z muzyki do imprez sportowych poza tym i Poledourisem kojarzę jeszcze hymn MŚ w Korei i Japonii autorstwa Vangelisa.
No i oczywiście hymn Champions League. :)