Henry Jackman
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5955
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Henry Jackman
eee, to ja nie wiedziałem, że Jackman pisuje też muzę dla Turka
http://www.youtube.com/watch?v=_t6CQMLkX3s
fantastyka średniowiecza jak się patrzy... rodem z piekła
http://www.youtube.com/watch?v=_t6CQMLkX3s
fantastyka średniowiecza jak się patrzy... rodem z piekła
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26175
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Henry Jackman
Nawet solidne, ale mało w tym błysku, bardzo oczywista jest ta muza. Choć jak na kompozytora pokroju Jackmana to pewnie i tak nieźle.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Henry Jackman
damn, za niecałe 1,5 msc premiera Kapitana 2, chyba już Henia nie wywalą
#FUCKVINYL
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33962
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Henry Jackman
A co Ty tak bardzo chcesz go wywalić, aż tak Ci przeszkadza? I też Brian nie musi do każdej produkcji Marvela komponować muzyki. Zresztą muzycznie i tak już u Marvela panuje taki bałagan, że właściwie każdego mogą tam zatrudniać.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Henry Jackman
ale ja w życiu nie chciałbym tutaj Brajana co więcej, b.dobrze że w tym roku ma tylko jeden duży projekt - turtlesy, i drugi mały film i tyle. Po prostu Heniu wali takie fejle że się słuchać nie da, i tam ktokolwiek inny z rcp, poza Zanellim, byłby lepszym wyborem, nawet Dżanki.
#FUCKVINYL
Re: Henry Jackman
Mnie ten amator zniechecil do siebie jak ogladalem jego debilny wywiad w dodatkach X-Men First Class o tworzeniu muzy.Jackman podniecony swoim tematem Magneto zaczal naparzac na keyboardzie,przesiakniety nastrojem superbohaterskim tekst typu: ''Tak sie kurwa komponuje''. Nawet zaczal przywolywac Bondy Barry'ego i podlozyl jakis jego temat pod scene,ale razem z rezyserem stwierdzili,ze to jest kiepskie,wiec Jackman otworzyl biblioteczke sampli i znowu zagral na keyboardzie i rezyser zakwiczal z radosci : ''To jest kurwa Magneto!!!''
Re: Henry Jackman
LOOOOOOOOOOOOOOOOOOL nie widziałem tego, nie słyszałem, musze to obejrzeć, tekst roku
#FUCKVINYL
Re: Henry Jackman
Można to gdzieś namierzyć, bo też bym zobaczył
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Henry Jackman
Też reżyser to też udany...
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Henry Jackman
Dziwi mnie tylko,ze siedzial na kanapie podczas wideologu obok T.Newmana,Silvestriego... Chyba tylko Kapitan Phillips,Seals i somalijscy piraci lubia jego sample
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33962
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Henry Jackman
Chwila, chwila, chwila, OK można nie lubić czyjejś muzyki, ale pojazdy po samych osobach to już dla mnie przesada i tego nie będę tolerował. Przede wszystkim, jakby co odsyłam do recenzji "First Class" Tomka Goski.
Plus dalej będę bronił Jackmana za jego muzykę do animacji, szczególnie za "Wreck-It Ralpha". Dlatego też proponuję dać trochę na wstrzymanie.
Skoro tak chciał, to kompozytor tak wykonał. Plus co Matthew Vaughn jest beznadziejnym reżyserem, tak? Proponuję oglądnąć jego debiut z "Layer Cake" z m.in. Danielem Craigiem, Michael Gambonem i Tomem Badass Hardym. A następnie "Stardust" i "KickAssa".Kaonashi pisze:Też reżyser to też udany...
Plus dalej będę bronił Jackmana za jego muzykę do animacji, szczególnie za "Wreck-It Ralpha". Dlatego też proponuję dać trochę na wstrzymanie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Henry Jackman
A mnie sie X-Men First Class jako film nawet podoba,ale w tym dodatku o muzyce troszeczke polecieli po calosci.Za daleko wyfruneli z Barrym i az sie prosilo zeby ich sprowadzic na ziemie.Jackman zarabia grube pieniadze a my traktujemy sluchanie muzyki min. jako element rozrywki.A Jackman i bajeczki?Zlituj sie.Przeciez przez 10 lat pracowal dla Powella i jakies tam elektroniczne dodatki mu robil do jego muzyki a poza tym animacja pozwala na swobode tworcza,wiec to go nie usprawiedliwia,ale i tak z brzmieniem u Jackmana jest cos nie tak.Nie ma w nich tego polotu co u Powella.Gdzies tam przeczytalem,ze Jackman niby bardzo dobrze zna sie na orkiestracjach,ale jakos nic szczegolnego u niego nie slychac.Poza tym w co drugiej sciezce masz po 7 orkiestratorow,wiec o czym tu dyskutowac.Prawda jest czasem okrutna,ale takie sa fakty.
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9836
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Henry Jackman
No to się zgadza - bardzo dobrze zna się na orkiestracji, czyli wie, po kogo zadzwonić, żeby mu je zrobili
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: Henry Jackman
Jak ktos siedzi w branzy przez 15 lat i z bliska obserwuje jak przebiega proces tworczy to wiadomo,ze empirycznie udoskonali swoj warsztat,zrozumie potrzeby kina i instynktownie wie co w danej chwili ma podlozyc aby scena byla lepsza i zapewne niektorzy pokroju Jackmana wcale nie musza miec wyksztalcenia.Jak Jackman dostal ambitniejszy projekt od jednego z lepszch rezyserow kina akcji Paula Greengrassa to potrafie sobie wyobrazic,ze Jackman zaczyna sie denerwowac i dzwonic do Hansa a zeby go zadowolic to bedzie kilka kopii z Incepcji a Wujek Sam i tak jest zadowolony.Kariera kompozytorska Jackmana zaczyna sie gdzies tak od Henri IV i chyba motyw przewodni Kodu Da Vinci byl tematem glownym Henryka czyli od poczatku podlizuje sie Hansowi zaspakajac jego ego a o tozsamosci muzycznej nie ma mowy.Nie kwestionuje metod pracy RCP bo Rush Hansa Zimmera to przyjemne i fajne granie na poziomie bo Zimmer jest jaki jest,ale przynajmniej do dzisiaj stara sie nadac wartosc artystyczna w wielu jego pracach co sie chwali,ale i tak Sherlockowe zabawy w minimalizm srednio mu wychodza.