Coals
Coals
Obecnie chyba mój ulubiony polski zespół. Grają głównie muzykę elektroniczną - on syntezatory, ona śpiew. Zaledwie 20-parę lat na karku, a muzyka zaskakująca dojrzała, bogata brzmieniowo. Nostalgiczne, ambientowe syntezatory, oniryczna aura, przy której można się rozmarzyć, do tego niekiedy naprawdę urokliwe melodie. Gorąco polecam.
W 2017 ukazała się ich debiutancka płyta, która już od jakiegoś czasu gości na mojej półce.
1 Going To A Rave Alone
2 Rave03'
3 Witch Club
4 Hoodie Blake
5 VHS Nightmare
6 S.I.T.C.
7 90's Babies
8 East Streets
9 Hauntology
10 Damaged Film Reel
11 MTV
12 Tamagotchi
13 Dino - Deano
14 Lato2002
Moje trzy ulubione ich kawałki:
youtu.be/O9fRPxARnVU
youtu.be/UcXh11duFt0
youtu.be/QMJh5709hEM
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7857
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Coals
Śledzę ich od 2015 roku, kiedy to przypadkiem znalazłem się na ich koncercie na Soundrive festival w Gdańsku. Nie byli wtedy jeszcze specjalnie znani i zachwyciłem się tą mieszanką znanych, ale tworzących nową, spójną jakość pomysłów. Ostatnio odwiedziłem ich ponownie, bo właśnie są w trasie i promują nową EPkę.
Z tym ambientem i oniryczną aurą to swoją drogą trochę uproszczenie do ich pierwszych utworów. Im bardziej w las, tym bardziej w sumie idą w bardziej psychodeliczne klimaty i coraz częściej pojawiają się naleciałości hip-hopu, shoegaze, trip-hopu czy muzyki tanecznej.
Z tym ambientem i oniryczną aurą to swoją drogą trochę uproszczenie do ich pierwszych utworów. Im bardziej w las, tym bardziej w sumie idą w bardziej psychodeliczne klimaty i coraz częściej pojawiają się naleciałości hip-hopu, shoegaze, trip-hopu czy muzyki tanecznej.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
Re: Coals
O, zazdroszczę, też bym chętnie wyskoczył na ich koncert.
A co do "uproszczenia" - tego typu kawałki z ich repertuaru po prostu najbardziej mi się podobają. A że próbują innych stylizacji, to tym lepiej. Z wymienionych gatunków to najbardziej rzucają się w uszy elementu hip-hopu, zresztą w którymś z wywiadów nie ukrywali inspiracji Kaliberem 44. :V
A co do "uproszczenia" - tego typu kawałki z ich repertuaru po prostu najbardziej mi się podobają. A że próbują innych stylizacji, to tym lepiej. Z wymienionych gatunków to najbardziej rzucają się w uszy elementu hip-hopu, zresztą w którymś z wywiadów nie ukrywali inspiracji Kaliberem 44. :V
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7857
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Coals
Alchemia?Lanterin67 pisze: ↑pt mar 05, 2021 14:08 pmKoncertowo sprawdzają się całkiem nieźle, miałem przyjemność być na jednym 2 lata temu w jakimś krakowskim klubie (nazwa mi wypadła z głowy).
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.