Strona 1 z 1

Moby - Everything Was Beautiful And Nothing Hurt

: pn gru 11, 2017 16:29 pm
autor: Kaonashi
Nowy album Moby'ego, "Everything Was Beautiful And Nothing Hurt", wychodzi 2 marca. Liczę na rehabilitację po słabych dwóch ostatnich albumach.

Jest i pierwszy kawałek:

youtu.be/xp0m08eOD5U

Re: Moby - Everything Was Beautiful And Nothing Hurt

: śr lut 21, 2018 19:42 pm
autor: Kaonashi

Re: Moby - Everything Was Beautiful And Nothing Hurt

: pn lut 26, 2018 11:19 am
autor: Adam
Moby się skończył na remixie James Bond Theme :P

Re: Moby - Everything Was Beautiful And Nothing Hurt

: pn lut 26, 2018 18:58 pm
autor: Kaonashi
Daruj sobie, i tak nikt tego nie bierze na poważnie. :)

Re: Moby - Everything Was Beautiful And Nothing Hurt

: pt kwie 27, 2018 23:14 pm
autor: DanielosVK
"Innocents" i "Destroyed" były słabe? Ok. :P

Natomiast nowy kawałek przyjemny, chociaż nic nowego, ani świeżego. Obada się całość w wolnej chwili.

Edit:
Dobra, widzę, że coś wydał od "Innocents", tylko polska wikipedia kłamie. :D Tak to jest nie być na bieżąco.

Re: Moby - Everything Was Beautiful And Nothing Hurt

: sob kwie 28, 2018 01:53 am
autor: Kaonashi
DanielosVK pisze: "Innocents" i "Destroyed" były słabe? Ok. :P

Edit:
Dobra, widzę, że coś wydał od "Innocents", tylko polska wikipedia kłamie. :D Tak to jest nie być na bieżąco.
No, dwie płyty z The Void Pacific Choir - są bardzo słabe. Ja sam jeszcze zapomniałem o tym czterogodzinnym ambiencie "Long Ambients 1: Calm. Sleep", ale to już w ogóle męczarnia. :P A "Innocents" to geniusz, uwielbiam ten album. :)

Re: Moby - Everything Was Beautiful And Nothing Hurt

: czw maja 24, 2018 23:11 pm
autor: Kaonashi
DanielosVK pisze:
pt kwie 27, 2018 23:14 pm

Natomiast nowy kawałek przyjemny, chociaż nic nowego, ani świeżego. Obada się całość w wolnej chwili
No i tak dokładnie jest z całością. Przyjemne, ale wszystko to już gdzieś było.