Klaus Schulze

Tutaj rozmawiamy o każdej muzyce poza filmową: projekty kompozytorów niezwiązane ze światem filmu i gier komputerowych, inne gatunki muzyczne i inni twórcy.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Klaus Schulze

#1 Post autor: Kaonashi » śr lip 22, 2015 01:04 am

Obrazek

Zna ktoś? Słyszał ktoś? Od paru miesięcy przed spaniem "katuje się" tym twórcą. Elektronika pełną gębą, a do tego czasem asysty żywych instrumentów oraz wokali. Jego muzykę można określić "dynamicznym newageambientem", tzn. kawałki trwają nieraz po 20-30 minut, niewiele się w ich trakcie zmienia, ale przy tym zazwyczaj oparte są na szybkim rytmie. Osobiście stawiam go znacznie wyżej od Eno, który swoje dla gatunku zrobił, ale jego płyty są cholernie nudne - sorry, znam jego twórczość, kiedyś ją nawet lubiłem. Jednak odkąd poznałem Schulze to praktycznie nigdy już nie wracam do Eno, gdy chce posłuchać jakiś elektronicznych, długich i klimatycznych pejzaży - 17-płytowe Contemporary Works bardzo sobie cenię. Zdecydowanie mój ulubiony twórca muzyki elektronicznej obok Jarre'a i Vangelisa.

Moje ulubione płyty i kawałki:

stricte elektroniczne: Bayreuth Return: https://www.youtube.com/watch?v=J1vs3Xb7K0o
z wokalem: Good Old 4 on the Floor: https://www.youtube.com/watch?v=9n3V_PMsbyY (pierwsza 24-minutowa część)
z wiolonczelą:Cum Cello Spiritu https://www.youtube.com/watch?v=DTl3pHq8bzU( też pierwsza część)

Napisał też muzykę do paru filmów, w tym do pornograficznego "BodyLove", z którego ten świetny kawałek zadawałem kiedyś, jako zagadkę w JTM: https://www.youtube.com/watch?v=nEgw5pu8PFY
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Klaus Schulze

#2 Post autor: DanielosVK » śr lip 22, 2015 11:20 am

Ano Schulze to jeden z klasyków new age'u, który powinien poznać każdy, kto lubi ambient. Podobnie jak Tangerine Dream. Ale Eno proszę mi tu nie obrażać - Discreet Music megakult. :P


Z podobnych klimatów może Ci się spodoba:
https://www.youtube.com/watch?v=IdEXZWqrHPE
Hoenig znany m.in. z muzyki do Baldur's Gate.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Klaus Schulze

#3 Post autor: Kaonashi » wt lut 20, 2018 23:08 pm

Nowy album Klausa, "Silhouttes", ukaże się w maju. :)
Due to health problems, it is a quiet and meditative album. KS describes the music on Silhouettes as "a reduction to the essential things. No great distractions, nothing to force your attention in a certain direction, no major effects or gimmicks, no frills or dominant rhythms. It was important to me to paint the pictures in the depth of the space, the sonic fields of tension and atmosphere."
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Krzysiek
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1100
Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
Lokalizacja: Polkowice

Re: Klaus Schulze

#4 Post autor: Krzysiek » śr lut 21, 2018 18:49 pm

No to ponownie odkryłeś bardzo znanego i twórczego kompozytora... :D zasadniczo jest to kompozytor i muzyk pełną gębą, którego trudno przebić w ilości wydanej muzyki.
Kiedyś słuchałem, ale ogrom materiału powala i trudno ogarnąć choćby część z tego co wytłoczono na CD. W Polsce trochę podobnym maniakiem jest Władysław Komendarek

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Klaus Schulze

#5 Post autor: Kaonashi » śr lut 21, 2018 19:35 pm

To prawda, dyskografia ogromna (kocertówki plus studyjne), choć chyba Ennio jednak nie przebił. :wink:
Co do Komendarka, znam tylko parę jego kawałków, kiedyś pewnie przyjdzie czas na zapoznanie się szerzej z jego twórczością

A co do Schulze, to skoro jest już na forum możliwość wklejania linków to youtube, to zapodam parę ulubionych kawałków.


youtu.be/esGPTzkuFNk

youtu.be/ZwRMqNJ7gNI

youtu.be/Nxx8n-3UKlE

youtu.be/GpllI5g1UyI

youtu.be/AxCzoa9Yarg
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Klaus Schulze

#6 Post autor: Kaonashi » śr kwie 25, 2018 23:51 pm

Nowy wywiad, o życiu, nowym albumie i problemach zdrowotnych: https://www.keyboardmag.com/artists/cat ... us-schulze

Przy okazji okładka pierwszego od 5 lat albumu, "Silhouettes".

Obrazek
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Klaus Schulze

#7 Post autor: Kaonashi » czw maja 03, 2018 14:10 pm

Zwiastun "Silhouettes":


youtu.be/grtQHRYsKag
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Klaus Schulze

#8 Post autor: Kaonashi » śr cze 06, 2018 18:14 pm

"Silhouttes" to 100% Schulze, zwłaszcza w kontekście jego późniejszych prac. Chłodne, kosmiczne tekstury, z pulsującymi i hipnotyzującymi sequencerami. Najlepszy jest tutaj chyba pierwszy track: ponury, wyciszający, z odrobiną mroku w sobie.


youtu.be/4lb3dA8q9ic
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Klaus Schulze

#9 Post autor: Kaonashi » pn kwie 11, 2022 23:05 pm

"Silhouttes" miało być ostatnim albumem Schulze (z powodu kiepskiego zdrowia), a tymczasem się okazuje, że szykuje się nowy album - "Deus Arrakis".

Jest już próbka pierwszego utworu - "Osiris". Klimatycznie to brzmi, taki miks Jarre'owych syntezatorów z klausowymi harmoniami i pulsami.


youtu.be/E5dpZ_z1uQg
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Klaus Schulze

#10 Post autor: Wawrzyniec » śr kwie 13, 2022 12:53 pm

"Arrakis"? Znowu coś "diunowego" od Klausa Schulze. To ciekawe, czy znowu coś tam drobnego przy drugiej części Diuny Hansa zrobi. Byłoby fajnie, tym bardziej, że i Klaus Schulze gratulował Hansowi Oscara za "Dune".
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Klaus Schulze

#11 Post autor: Kaonashi » śr kwie 13, 2022 15:37 pm

Wawrzyniec pisze:
śr kwie 13, 2022 12:53 pm
Byłoby fajnie, tym bardziej, że i Klaus Schulze gratulował Hansowi Oscara za "Dune".
Dowód proszę. :wink:
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Klaus Schulze

#12 Post autor: Kaonashi » ndz kwie 24, 2022 21:26 pm

"Deus Arrakis" wyjdzie 10 czerwca.

Obrazek
Kompozytor, muzyk i producent, Klaus Schulze gra swoje legendarne kompozycje i tworzy tę wyjątkową atmosferę od ponad 50 lat. Nowy album legendy elektroniki zatytułowany będzie „Deus Arrakis”. Płyta, która ukaże się 10 czerwca to ponad 77 minut muzyki. Pierwszym opublikowanym fragmentem albumu jest kompozycja „Osiris - Pt#1”.
Dzięki jego współpracy z Hansem Zimmerem przy nagrodzonej Oscarem ścieżce dźwiękowej do remake'u klasycznego filmu „Diuna”, Klaus Schulze poczuł twórczy zryw. „Od tego momentu poczułem się całkowicie uwolniony i po prostu grałem i grałem… Zdałem sobie sprawę, że „Deus Arrakis” stał się kolejnym salutem dla Franka Herberta i daru życia w ogóle”.
Klaus Schulze rozpoczął karierę w zespołach Tangerine Dream i Ash Ra Tempel, po czym wydał ponad 50 solowych albumów, od „Irrlicht”, „Mirage”, „X” i „Dune” po „Farscape”, „Kontinuum”, „Silhouettes”. Nagrywał pod pseudonimem „Richard Wahnfried” i w różnych kolaboracjach z takimi wielkimi artystami, jak Arthur Brown, Michael Shrieve, Rainer Bloss, Lisa Gerrard czy ostatnio Hans Zimmer. Klaus Schulze zawsze pozostawał wierny swojemu niepowtarzalnemu stylowi, będąc jednocześnie otwartym na innowacje i eksperymenty.

Tracklista:
1. Osiris (18:26)
2. Seth (31:45)
3. Der Hauch des Lebens (27:06)
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Klaus Schulze

#13 Post autor: Wawrzyniec » śr kwie 27, 2022 17:22 pm

I niestety będzie to ostatni album Klausa Schulze. :(
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Kaonashi
Joe Hisaishi
Posty: 13561
Rejestracja: pt sie 19, 2011 17:36 pm
Lokalizacja: Kraina Bogów

Re: Klaus Schulze

#14 Post autor: Kaonashi » śr kwie 27, 2022 21:16 pm

Zasmuciła mnie ta wiadomość. Obok Jarre'a i Vangelisa, członek trójcy moich ulubionych twórców muzyki elektronicznej. Gość z gigantycznym dorobkiem, do którego muzyki wracam bardzo często - "Contemporary Works" to imho arcydzieło. A dosłownie wczoraj zapoznawałem się z jego dotąd mi nieznanym albumem "Trance Appeal" wydanym pod pseudonimem Richard Wahnfried.

Doprawdy piękny i tak bardzo "schulzowy" utwór


youtu.be/pa4Sy9SYNEA
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 5925
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Klaus Schulze

#15 Post autor: kiedyśgrześ » sob lip 02, 2022 22:15 pm

"About ‘Deus Arrakis‘ Klaus Schulze says: „On the one hand this album was created as spontaniously as all my albums before, on the other hand it has a special history: when I produced my eleventh album ‘Dune‘ in 1979 I already knew the ‘Dune‘ triology by Frank Herbert inside out like other people knew their ‘Lord of the Rings‘. I was totally fascinated by this monumental story of the desert planet und I read the books over and over again. I asked Arthur (Brown) and Wolfgang (Tiepold) to come to my studio and started creating my own musical ‘Dune‘. And with the track ‘Frank Herbert‘ from my previous album ‘X‘ I wanted to show respect to the great author. After the following film versions -not really satisfying in my view- the ‘Dune‘ theme was not in my focus anymore and was forgotten for a long time. But suddenly - about 40 years later - I heard of plans regarding a ‘Dune‘ remake by Denis Villeneuve – which totally unexpected hit a spot with me. I started to read the books again and even rewatched the film by David Lynch. Actually, I do quite a lot of reading currently, as I now have the time for it! After a while I then also started making music again but did not really think of ‘Dune‘ anymore. Months later the phone rang and Lisa (Gerrard) connected me to her friend Hans Zimmer. He had this idea for a cooperation... exactly for that very ‘Dune‘ remake by Denis Villeneuve! We got on well from the start – just like me, Hans also is a huge fan of ‘Dune‘ – and the result indeed ended up being in the 'Dune' movie. Truly incredible how sometimes circles open up, cross and then close again in the end. However, I was caught again by the deserts of ‘Dune‘ and needed more ‘spice‘. Excitedly I returned to my studio and found a cello recording by Wolfgang Tiepold. From there I felt completely unleashed and just played and played… at the end of that second private ‘Dune‘ journey I realized: ‘Deus Arrakis‘ became another salute to Frank Herbert and to that great gift of life in general."
Obrazek

ODPOWIEDZ