Strona 1 z 1
Moby
: czw lut 27, 2014 20:28 pm
autor: Kaonashi
"Innocents" to zdecydowanie jeden z najlepszych albumów 2013 i zarazem jego najlepszy od czasów słynnego "Play". Moby powraca świetnymi melodiami i aranżami utrzymanymi w nieco nostalgicznym tonie typowym dla jego najbardziej znanych tracków. W kontekście jego twórczości może nie jest jakoś przesadnie oryginalnie, ale jednak w tym względzie ten album generalnie reprezentuje co najmniej przyzwoity poziom. Mamy tu kilka świetnych piosenek ("The Dogs", "The Perfect Life", "The Last Day") kilka bardzo dobrych (min. "Almost Home", "A Case for Shame" czy instrumentalnych utworów wzbogaconych wokalizami "The Saints".
"The Dogs":
http://www.youtube.com/watch?v=Gd8Gre88F64
"Saint":
http://www.youtube.com/watch?v=VadQiHnhpIw
Okładka:
Re: Moby
: czw lut 27, 2014 20:31 pm
autor: DanielosVK
http://www.youtube.com/watch?v=t3ZDqe5j4q8
"The Perfect Life" to jeden z moich ulubionych utworów 2013 roku. Prosty, ale urzekający i rzeczywiście pozytywnie nastrajający.
Re: Moby
: czw lut 27, 2014 20:35 pm
autor: Kaonashi
Jak najbardziej
Ale cała płyta wchodzi jak nóż w masło
Re: Moby
: czw lut 27, 2014 20:41 pm
autor: Kaonashi
A i na albumie jest jeszcze lepsza wersja bo 6-minutowa
Re: Moby
: pn cze 20, 2016 15:35 pm
autor: Kaonashi
"Long Ambients 1: Calm. Sleep" (2016) - omijać szerokim łukiem. Czterogodzinna, ambientowa plama dźwiękowa, podzielona na około 20-minutowe kawałki. Do tego oryginalność w granicach 1,5 gwiazdki.
Re: Moby
: pt cze 24, 2016 19:33 pm
autor: Koper
Moby to był Dick, a nie jakiś łysy pan w okularach.
dobra, koniec oftopu
Re: Moby
: pt cze 24, 2016 19:48 pm
autor: Kaonashi
Tyle że zbieżność jego ksywki z Moby Dickiem wcale nie jest przypadkowa.
Re: Moby
: pt cze 24, 2016 19:57 pm
autor: Koper
A czemu wybrał akurat pierwszy człon, a nie drugi?
Re: Moby
: pt cze 24, 2016 20:07 pm
autor: Kaonashi
Podobno jego kumple ze szkoły to wymyślili. Tym bardziej dziwne, że nie wybrali drugiego członu.