Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New A
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New A
Kiedyś słuchałem i jakoś tak przeszedłem obok, ot typowy Glass, ale po tym filmiku o Polsce http://www.youtube.com/watch?v=lZ6XD1-26w0 powróciłem, no i bardzo się zaskoczyłem, fajny koncert, szczególnie użyty wyżej owy "Movement II", przy którym wprost nie sposób się nie rozpłynąć
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New A
"Voices of Light" to wydane w 1995 oratorium amerykańskiego kompozytora Richarda Einhorna, zainspirowane legendarnym filmem Dreyera z 1928 "The Passion of Joan of Arc". Muzyka ta została podłożona pod jedną z wersji filmu i z tego co się dowiaduje, do dziś jest ona grana na koncertach na całym świecie. Liturgiczne, monumentalne dzieło, na pokaźny chór, solistów i orkiestrę, zanurzone w znakomitej średniowiecznej atmosferze. O ile nie przepadam za operowym graniem, to do mnie przemówiło, jest ono przystępne, okraszone gromkim chórem i podane w melodyjnym akompaniamencie orkiestry. Muzyka dodaje emocji i ulepsza i tak już doskonały film, a album prezentuje tyle znakomitych kompozycji (Pater Noster, Sacrament, Torture, The Fire Of The Dove), że nie ma innej opcji, jak wystawienie najwyższej oceny. Amatorzy takich ścieżek jak Alexander Nevski, Konig der letzten Tage czy Enfant des Loups, winni się zainteresować.
Dwa pierwsze utwory z nawiasu:
http://www.youtube.com/watch?v=NhC4EX7sPFI
(refren jest boski!)
http://www.youtube.com/watch?v=ig53a-qML0M
Tak na marginesie:
A po raz pierwszy natknąłem się na tą muzykę podczas projekcji serialu American Horror Story, gdzie poza licznymi piosenkami i klasyką (Bach, Chopin, Faure, Saens) wykorzystywana jest również znana muzyka filmowa z popularnych filmów grozy, "Carrie" Pino Donaggio, "Candyman" Glassa, "Dracula" Kilara, "Psycho", "Vertigo", "Twisted Nerve" Herrmanna i już się nie mogę doczekać jakie znane melodie przyniesie sezon trzeci
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New A
Jeden z kawałków z tego projektu znajduje się na albumie z K-19 i był w filmie
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New A
Dzięki za info Mystery - muza do obadania
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New A
Najlepszy kawałek ever
http://www.youtube.com/watch?v=QCp7bL-AWvw
http://www.youtube.com/watch?v=QCp7bL-AWvw
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- DawidCedro
- Parkingowy przed studiem nagrań
- Posty: 47
- Rejestracja: sob sie 10, 2013 21:28 pm
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New A
Steve Reich -Different Trains
https://www.youtube.com/watch?v=HUWalsKk_RA
Moondog - mozna zaczac od np The Viking Of Sixth Avenue
https://www.youtube.com/watch?v=qv7DBHnOLrw
https://www.youtube.com/watch?v=HUWalsKk_RA
Moondog - mozna zaczac od np The Viking Of Sixth Avenue
https://www.youtube.com/watch?v=qv7DBHnOLrw
"Jazz is not dead, it's just smells funny"
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New A
Z Reicha chyba najbardziej lubię Desert Music (Hisaishi nawet to rżnął), chociaż nie słyszałem jeszcze wielu kompozycji.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
A propos Petera, dość często wracam do pierwszej części koncertu fortepianowego. Początek jest nieziemski, tyle że, jak to często bywa z klasyką, najlepsze rzeczy są na początku, a później robi się trochę nudno.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26145
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Gary Oldman mówił to samo w "Leonie"
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Pamiętam Prawdę mówiąc zapadł mi ten tekst w pamięć, bo jak jakiś czas później zacząłem trochę bardziej szperać w klasyce to doszedłem do dokładnie tego samego wniosku.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Dlatego też moim ulubionym dziełem z muzyki poważnej jest "Peer Gynt" Griega (z XX-ego wieku być może wskazałbym na "Sinfonię Taapkarę" Ifukube, ale to temat na inną dyskusję). Genialna praca Norwega - żadnych dłużyzn i "dobrej techniczności" (tak, to też się tyczy klasyki), a do tego suitowa konstrukcja i cała masa świetnych melodii i kapitalnych aranżacji. Że tak zacytuję klasyka, dzieło doskonałe.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Za to moim ulubionym dziełem muzyki poważniej jest Jezioro Łabędzie. 140 minut nieustającego geniuszu! Ale zarówno Swan Lake jak i Peer Gynt to takie trochę classical light, czyli wyjątkowo łatwe w odbiorze jak na klasykę.
A co do Peer Gynta to jakieś konkretne nagranie?
A co do Peer Gynta to jakieś konkretne nagranie?
Re: Muzyka instrumentalna, klasyczna, minimalistyczna, New Age..
Łatwe nie oznacza oczywiście gorsze. Klasycy też czasem za bardzo idą w techniczność - tzn. poza jakimiś niuansami harmonicznymi nie ma za bardzo na czym ucha zawiesić, przez co, tak jak pisałem, wiele kawałków po prostu nudzi na dłuższą metę.Szczypior pisze:Za to moim ulubionym dziełem muzyki poważniej jest Jezioro Łabędzie. 140 minut nieustającego geniuszu! Ale zarówno Swan Lake jak i Peer Gynt to takie trochę classical light, czyli wyjątkowo łatwe w odbiorze jak na klasykę.
Nie. Jakiś czas temu wpadł mi w ręce Peer Gynt z jakiegoś kosza w Media Markcie za 10 zł. Nagranie tragiczne - jakość dźwięku i wykonanie po prostu słabe, ale muza i tak się obroniła.Szczypior pisze: A co do Peer Gynta to jakieś konkretne nagranie?
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.