GMO
: śr lis 21, 2012 18:03 pm
Co sądzicie o problemie żywności modyfikowanej genetycznie w Polsce?
http://lubczasopismo.salon24.pl/Polonia ... -listopada
http://lubczasopismo.salon24.pl/Polonia ... -listopada
Szczerze powiem, że nie znam brzmienia ustawy, ale w jaki niby sposób miałaby zabezpieczać przed szkodliwością takich modyfikacji? Przecież wiele rzeczy usankcjonowanych prawnie okazywało się szkodliwych. Ludzie nie są w stanie przewidzieć wszystkich konsekwencji. Po iluś latach może się okazać, że jakaś tam modyfikacja zwiększa zachorowalność na raka etc. Oczywiście koncerny farmaceutyczne będą zadowolone.Kaonashi pisze:Akurat chyba żadna prawnie uznana modyfikowana żywność nie będzie szkodliwa, więc o co chodzi?
Tyle że wspomniana przez Ciebie partenokarpia nie jest modyfikacją genetyczną tylko specyficznym procesem hodowli.Templar pisze:Zawracanie dupy i tyle, nagle tyle osób przeciwnych GMO, ale jak kupują mandarynki to oczywiście bez pestek?
Tzn. wiesz ja też tego tematu jakoś nie zgłębiałem, no może poza tym że wszelkie za i przeciw GMO musiałem znać, bo są na co drugiej maturze rozszerzonej z biologii. Fakt, efekty mogą się pojawić po latach, ale badania nad tym prowadzone są już od wielu lat i stricte przeciwwskazań do spożycia póki co nie stwierdzono.Koper pisze:No co? Standard. Ktoś lobbował, to klepnęli cichaczem. Na ściąganie z neta to wpływu nie ma, temat jest trudny i niejednoznaczny (bo przecież nie wszystkie modyfikacje muszą być szkodliwe) więc nikt się nie zbiera w protestach.
Nie pierwsza i nie ostatnia ustawa, przy której dobro obywatela akurat miało najmniejsze znaczenie przy jej sporządzaniu.
Oczywiście, na tym polega rolnictwo od tysięcy lat. Tylko, że jest kolosalna różnica pomiędzy skrzyżowaniem np. dwóch ras psów, żeby otrzymać trzecią, czy nawet konia z osłem, żeby wyszedł muł, a wklejaniem dajmy na to do DNA kukurydzy jakichś białek wziętych z żaby etc. czyli tworzenie czegoś, co w naturze nigdy by nie powstało.Templar pisze:Mandarynki bez pestek zostały stworzone poprzez krzyżowanie, a to też są modyfikacje genetyczne.
Ale czy badania objęły wszystkie modyfikacje? Bo przecież wiele dopiero przed nami. Czy da się przewidzieć, czy będą szkodliwe? I pytanie co na to ustawa, bo jeśli dopuszcza sporą samowolkę, to naprawdę wielu ludzi dla kasy jest w stanie truć innych obywateli bez zastanowienie. Zresztą solą odpadową już nas karmili.Kaonashi pisze:Tzn. wiesz ja też tego tematu jakoś nie zgłębiałem, no może poza tym że wszelkie za i przeciw GMO musiałem znać, bo są na co drugiej maturze rozszerzonej z biologii. Fakt, efekty mogą się pojawić po latach, ale badania nad tym prowadzone są już od wielu lat i stricte przeciwwskazań do spożycia póki co nie stwierdzono.
Krzyżowanie to nie jest wprowadzenie do organizmu nowych genów, bądź ich usunięcie tylko wykorzystanie tych istniejących puli genów danej populacji. Z resztą partenokarpia to proces hodowlany, a nie genetyczny. Ponadto w tym procesie stosuje si ę hormony.Templar pisze:Mandarynki bez pestek zostały stworzone poprzez krzyżowanie, a to też są modyfikacje genetyczne.