Lisowe problemy z BluRay

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#76 Post autor: Templar » sob cze 02, 2012 16:12 pm

Nie wiem co tak ludzie się czepiają mocno tej czwórki, IMO lepsza niż trójka była :P Najlepsze było to, że w końcu nie było Keiry i Legolasa :D
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Mefisto

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#77 Post autor: Mefisto » ndz cze 03, 2012 03:07 am

Templar pisze:Pocahontas i inne :P
Pocahontas to chyba dopiero wyjdzie na blu. Na razie w jułesej są żniżki na preordery niektórych bajek zapowiadanych, jak Nemo, który ma wyjść za pół roku

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#78 Post autor: Templar » ndz cze 03, 2012 10:55 am

Mefisto pisze:Pocahontas to chyba dopiero wyjdzie na blu. Na razie w jułesej są żniżki na preordery niektórych bajek zapowiadanych, jak Nemo, który ma wyjść za pół roku
Pocahontas już jest u nas, widziałem w Saturnie 2 dni temu za 59zł.
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#79 Post autor: Tomek » ndz cze 03, 2012 11:37 am

DanielosVK pisze:Kupiłeś Piratów 4? :P
Templar lubi wspierać hollywoodzką machinę sequelo-prequelową :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#80 Post autor: Templar » ndz cze 03, 2012 11:42 am

Tomek pisze:Templar lubi wspierać hollywoodzką machinę sequelo-prequelową :D
Powinni mnie w napisach tych filmów wymieniać :mrgreen:
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Mefisto

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#81 Post autor: Mefisto » ndz cze 03, 2012 16:06 pm

Templar pisze: Pocahontas już jest u nas, widziałem w Saturnie 2 dni temu za 59zł.
No to może jakaś nowa edycja, nie wiem.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33879
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#82 Post autor: Wawrzyniec » ndz cze 03, 2012 16:17 pm

Templar pisze:Nie wiem co tak ludzie się czepiają mocno tej czwórki, IMO lepsza niż trójka była :P
Wiesz, że za trolling można dostać bana? :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#83 Post autor: lis23 » ndz cze 03, 2012 16:47 pm

Mefisto pisze:
Templar pisze:Pocahontas i inne :P
Pocahontas to chyba dopiero wyjdzie na blu. Na razie w jułesej są żniżki na preordery niektórych bajek zapowiadanych, jak Nemo, który ma wyjść za pół roku
" Pocahontas " już u nas jest, w USA jeszcze nie ale tam będzie wydanie zbiorcze, dwie części na jednej płycie, błeee ;)
" Pocahontas " zakupiłem, gdyż obraz jest już całkiem ok w porównaniu do " Tarzana " - w ogóle to Disney aby nie za bardzo się śpieszy wydając swoje klasyki na Blu-Ray?, w tym roku w USA ma wyjść jeszcze 10 tytułów, oby nie odbiło się to na ich jakości jak w przypadku " Tarzana "
a wracając do " War Horse " to BD kosztuje 80 zł i są tylko dwa dodatki, dokument o muzyce jest tylko w dwu płytowym wydaniu made in USA ... :?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Mefisto

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#84 Post autor: Mefisto » ndz cze 03, 2012 16:52 pm

Wawrzyniec pisze: Wiesz, że za trolling można dostać bana? :P
chyba banana

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7853
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#85 Post autor: DanielosVK » ndz cze 03, 2012 16:54 pm

Wawrzyniec pisze:
Templar pisze:Nie wiem co tak ludzie się czepiają mocno tej czwórki, IMO lepsza niż trójka była :P
Wiesz, że za trolling można dostać bana? :P
To by nikogo na forum nie było. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#86 Post autor: Templar » ndz cze 03, 2012 20:52 pm

Wawrzyniec pisze:Wiesz, że za trolling można dostać bana? :P
Jaki znowu trolling, nie oszukujmy się, ale z Piratów to tylko jedynka była bardzo dobra, dwójka, trójka i czwórka są dużo gorsze i prezentują ten sam poziom, choć mnie jako fanbojowi Deppa się podobają, bo lubię cały czas oglądać kapitana Sparrowa w akcji :mrgreen:
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#87 Post autor: lis23 » pn cze 11, 2012 17:26 pm

Templar pisze:A ogólnie przeleciałem na szybko film i jak widać na 1 fragmencie przy ciemnych scenach są drobne problemy - spójrz na włosy Tarzana, ale już w tych dziejących się w dzień to wszystko jest OK. Tak się zastanawiam czy nie kupić se tego Tarzana jutro, cena całkiem spoko i ogólnie lepiej wygląda niż na DVD, które też mam i na VHS go nawet mam :D
Jednak różnica jest widoczna w zależności od pojemności płyty BD: " Pocahontas " jako jedyna z filmów wydanych na BD pod koniec kwietnia jest na płycie dwuwarstwowej, reszta ( Lis i Pies, Tarzan i kontynuacje / Lis i Pies 2, Pocahontas 2 / ) jest na płycie jednowarstwowej 25 GB i to widać, nie tylko po samym filmie ale także w menu, ilości materiałów dodatkowych, zwiastunów, itp.

A wracając do " War Horse ", to czy gdzieś na necie jest ten filmik o muzyce z wydania BR?.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Templar
+ W.A. Mozart +
Posty: 9848
Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
Lokalizacja: Warsaw City
Kontakt:

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#88 Post autor: Templar » śr cze 13, 2012 01:50 am

lis23 pisze:Jednak różnica jest widoczna w zależności od pojemności płyty BD: " Pocahontas " jako jedyna z filmów wydanych na BD pod koniec kwietnia jest na płycie dwuwarstwowej, reszta ( Lis i Pies, Tarzan i kontynuacje / Lis i Pies 2, Pocahontas 2 / ) jest na płycie jednowarstwowej 25 GB i to widać, nie tylko po samym filmie ale także w menu, ilości materiałów dodatkowych, zwiastunów, itp.

A wracając do " War Horse ", to czy gdzieś na necie jest ten filmik o muzyce z wydania BR?.
Wielkość płyty nie ma znaczenia przy jakości takiego krótkiego filmu (90 min.), bo właśnie w przypadku Tarzana mało jest dodatków i cała pojemność płyty jest dla filmu i tak sprawdzałem bitrate to było 25-30 Mb/s, a to akurat praktycznie maks w przypadku BR i taki sam bitrate pewnie ma Pocahontas. Jedynie odwalili lipę przy remasteringu, przez co właśnie np. świeci się skóra Tarzana przy ciemnych scenach :P
Obrazek

"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln

http://www.lastfm.pl/user/iTemplar

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#89 Post autor: lis23 » śr cze 13, 2012 02:27 am

Ja tam w " Tarzanie " widziałem więcej baboli, ale musiałbym ten film obejrzeć u siebie, pierwsze co się rzuca w oczy jako różnica pomiędzy " Tarzanem " a " Pocahontas " to kolory, w ' Pocahontas " są one dużo lepsze i soczystsze, w " Tarzanie " są one bardzo stonowane
zobaczymy teraz, jak wydadzą ' 101 Dalmatyńczyków ", " Kopciuszka " ( tu na pewno będzie ok, bo to Skarbiec Disneya i Diamentowa Kolekcja ) oraz dwie części " Bernarda i Bianki ".
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 13111
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)

#90 Post autor: lis23 » sob lip 21, 2012 02:08 am

Dałoby się przenieść tę dyskusję o wydaniach BD filmów i o ich jakości do innego wątku, co by nie zaśmiecać tego tematu?

obejrzałem sobie dziś " Króla Lwa " na Blu-Ray, wcześniej nasłuchałem się o fenomenalnej jakości tegoż filmu na BD, ponoć lepszej niż w przypadku " Pięknej i Bestii " i ... jestem rozczarowany ...
przede wszystkim, poza dobrymi kolorami, wydanie BD powiela wady wersji DVD - przede wszystkim, w wielu momentach na postaciach widać takie jakby pasy,są one zwykle poziome i przypominają trochę tęcze - pierwszy raz widać to w trakcie początkowej piosenki " Circle of Life ", gdy Rafiki wchodzi na Lwią Skałę, wita się z Mufasą, ten podchodzi do Sarabi i gdy kamera pokazuje Sarabi z małym Simbą to po prawej stronie obrazu widać takie słabo wyraźne pasy na jej postaci, widać je też na rękach Rafikiego, który podnosi swój kij do góry nad Simbą, chwilę potem jeszcze to widać ale później już nie ... sporo jest ich na Pumbie w trakcie " Hakuna Matata ", są na Simbie, gdy wraz z Nalą staczają sie ze zbocza w trakcie " Can You Feel the Love Tunight ', na szabli Pumby pod koniec piosenki, na hienach u Mufasy, gdy te domagają się od niego jedzenia, itp.
filmik w FHD z początkową piosenką w którym widać owe paski na Sarabi:

http://www.youtube.com/watch?v=cADgZqts ... re=related

czy ktoś z Was wie może, co to za zjawisko, owe paski i skąd się one biorą? - czy film nie został oczyszczony przed wydaniem na Blu-Ray?, czy to jest wersja, która ongiś była puszczana w Imaxie? - chyba nie, gdyż nie ma dodatkowej piosenki " Poranny Raport ", jest też babol pod postacią piosenki " Krąg Życia ": na początku filmu mamy nową, zmienioną jej wersję, gorszą od pierwotnej, a na końcu filmu mamy wersję oryginalną ;), po cóż więc ją zmieniali?

Dodam jeszcze, że w scenie, gdy Simba idzie po Nalę aby zabrać ją na Cmentarzysko Słoni w pewnym momencie u góry z lewej strony widać jakieś brudy na niebie, myślałem że mam brudny monitor a to było od filmu ... poza tym, film wygląda dużo lepiej na PS3 niż w PowerDVD na PC - na PC nie mogę w prawie żaden sposób ingerować w jakość obrazu, oprócz jasności i kontrastu, gdyż gdy używam go jako monitora to większość ustawień jest zablokowanych, dopiero gdy używam go jako tv mogę korzystać z pełni ustawień - na PS3 obraz jest żywszy i ma o wiele lepsze kolory, na PC jest bardziej stłumiony i wyprany z barw - co ciekawe, na PC lepiej wygląda np. " Robin Hood " Scotta, nie posiada błędów obrazu widocznych na PS3 ... na prawdę, dziwne zjawiska ...
tak więx, " Król Lew " na pewno nie jest najlepszą technicznie klasyczna animacją Disneya, gdyż do " Pięknej i Bestii " to mu trochę brakuje, tam nie uświadczyłem żadnego babola.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ