Lisowe problemy z BluRay
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Nie wiem co tak ludzie się czepiają mocno tej czwórki, IMO lepsza niż trójka była Najlepsze było to, że w końcu nie było Keiry i Legolasa
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Pocahontas to chyba dopiero wyjdzie na blu. Na razie w jułesej są żniżki na preordery niektórych bajek zapowiadanych, jak Nemo, który ma wyjść za pół rokuTemplar pisze:Pocahontas i inne
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Pocahontas już jest u nas, widziałem w Saturnie 2 dni temu za 59zł.Mefisto pisze:Pocahontas to chyba dopiero wyjdzie na blu. Na razie w jułesej są żniżki na preordery niektórych bajek zapowiadanych, jak Nemo, który ma wyjść za pół roku
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Templar lubi wspierać hollywoodzką machinę sequelo-prequelowąDanielosVK pisze:Kupiłeś Piratów 4?
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Powinni mnie w napisach tych filmów wymieniaćTomek pisze:Templar lubi wspierać hollywoodzką machinę sequelo-prequelową
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
No to może jakaś nowa edycja, nie wiem.Templar pisze: Pocahontas już jest u nas, widziałem w Saturnie 2 dni temu za 59zł.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33879
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Wiesz, że za trolling można dostać bana?Templar pisze:Nie wiem co tak ludzie się czepiają mocno tej czwórki, IMO lepsza niż trójka była
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
" Pocahontas " już u nas jest, w USA jeszcze nie ale tam będzie wydanie zbiorcze, dwie części na jednej płycie, błeeeMefisto pisze:Pocahontas to chyba dopiero wyjdzie na blu. Na razie w jułesej są żniżki na preordery niektórych bajek zapowiadanych, jak Nemo, który ma wyjść za pół rokuTemplar pisze:Pocahontas i inne
" Pocahontas " zakupiłem, gdyż obraz jest już całkiem ok w porównaniu do " Tarzana " - w ogóle to Disney aby nie za bardzo się śpieszy wydając swoje klasyki na Blu-Ray?, w tym roku w USA ma wyjść jeszcze 10 tytułów, oby nie odbiło się to na ich jakości jak w przypadku " Tarzana "
a wracając do " War Horse " to BD kosztuje 80 zł i są tylko dwa dodatki, dokument o muzyce jest tylko w dwu płytowym wydaniu made in USA ...
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
chyba bananaWawrzyniec pisze: Wiesz, że za trolling można dostać bana?
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7854
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
To by nikogo na forum nie było.Wawrzyniec pisze:Wiesz, że za trolling można dostać bana?Templar pisze:Nie wiem co tak ludzie się czepiają mocno tej czwórki, IMO lepsza niż trójka była
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Jaki znowu trolling, nie oszukujmy się, ale z Piratów to tylko jedynka była bardzo dobra, dwójka, trójka i czwórka są dużo gorsze i prezentują ten sam poziom, choć mnie jako fanbojowi Deppa się podobają, bo lubię cały czas oglądać kapitana Sparrowa w akcjiWawrzyniec pisze:Wiesz, że za trolling można dostać bana?
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Jednak różnica jest widoczna w zależności od pojemności płyty BD: " Pocahontas " jako jedyna z filmów wydanych na BD pod koniec kwietnia jest na płycie dwuwarstwowej, reszta ( Lis i Pies, Tarzan i kontynuacje / Lis i Pies 2, Pocahontas 2 / ) jest na płycie jednowarstwowej 25 GB i to widać, nie tylko po samym filmie ale także w menu, ilości materiałów dodatkowych, zwiastunów, itp.Templar pisze:A ogólnie przeleciałem na szybko film i jak widać na 1 fragmencie przy ciemnych scenach są drobne problemy - spójrz na włosy Tarzana, ale już w tych dziejących się w dzień to wszystko jest OK. Tak się zastanawiam czy nie kupić se tego Tarzana jutro, cena całkiem spoko i ogólnie lepiej wygląda niż na DVD, które też mam i na VHS go nawet mam
A wracając do " War Horse ", to czy gdzieś na necie jest ten filmik o muzyce z wydania BR?.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Wielkość płyty nie ma znaczenia przy jakości takiego krótkiego filmu (90 min.), bo właśnie w przypadku Tarzana mało jest dodatków i cała pojemność płyty jest dla filmu i tak sprawdzałem bitrate to było 25-30 Mb/s, a to akurat praktycznie maks w przypadku BR i taki sam bitrate pewnie ma Pocahontas. Jedynie odwalili lipę przy remasteringu, przez co właśnie np. świeci się skóra Tarzana przy ciemnych scenachlis23 pisze:Jednak różnica jest widoczna w zależności od pojemności płyty BD: " Pocahontas " jako jedyna z filmów wydanych na BD pod koniec kwietnia jest na płycie dwuwarstwowej, reszta ( Lis i Pies, Tarzan i kontynuacje / Lis i Pies 2, Pocahontas 2 / ) jest na płycie jednowarstwowej 25 GB i to widać, nie tylko po samym filmie ale także w menu, ilości materiałów dodatkowych, zwiastunów, itp.
A wracając do " War Horse ", to czy gdzieś na necie jest ten filmik o muzyce z wydania BR?.
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Ja tam w " Tarzanie " widziałem więcej baboli, ale musiałbym ten film obejrzeć u siebie, pierwsze co się rzuca w oczy jako różnica pomiędzy " Tarzanem " a " Pocahontas " to kolory, w ' Pocahontas " są one dużo lepsze i soczystsze, w " Tarzanie " są one bardzo stonowane
zobaczymy teraz, jak wydadzą ' 101 Dalmatyńczyków ", " Kopciuszka " ( tu na pewno będzie ok, bo to Skarbiec Disneya i Diamentowa Kolekcja ) oraz dwie części " Bernarda i Bianki ".
zobaczymy teraz, jak wydadzą ' 101 Dalmatyńczyków ", " Kopciuszka " ( tu na pewno będzie ok, bo to Skarbiec Disneya i Diamentowa Kolekcja ) oraz dwie części " Bernarda i Bianki ".
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: JOHN WILLIAMS - WAR HORSE (2011)
Dałoby się przenieść tę dyskusję o wydaniach BD filmów i o ich jakości do innego wątku, co by nie zaśmiecać tego tematu?
obejrzałem sobie dziś " Króla Lwa " na Blu-Ray, wcześniej nasłuchałem się o fenomenalnej jakości tegoż filmu na BD, ponoć lepszej niż w przypadku " Pięknej i Bestii " i ... jestem rozczarowany ...
przede wszystkim, poza dobrymi kolorami, wydanie BD powiela wady wersji DVD - przede wszystkim, w wielu momentach na postaciach widać takie jakby pasy,są one zwykle poziome i przypominają trochę tęcze - pierwszy raz widać to w trakcie początkowej piosenki " Circle of Life ", gdy Rafiki wchodzi na Lwią Skałę, wita się z Mufasą, ten podchodzi do Sarabi i gdy kamera pokazuje Sarabi z małym Simbą to po prawej stronie obrazu widać takie słabo wyraźne pasy na jej postaci, widać je też na rękach Rafikiego, który podnosi swój kij do góry nad Simbą, chwilę potem jeszcze to widać ale później już nie ... sporo jest ich na Pumbie w trakcie " Hakuna Matata ", są na Simbie, gdy wraz z Nalą staczają sie ze zbocza w trakcie " Can You Feel the Love Tunight ', na szabli Pumby pod koniec piosenki, na hienach u Mufasy, gdy te domagają się od niego jedzenia, itp.
filmik w FHD z początkową piosenką w którym widać owe paski na Sarabi:
http://www.youtube.com/watch?v=cADgZqts ... re=related
czy ktoś z Was wie może, co to za zjawisko, owe paski i skąd się one biorą? - czy film nie został oczyszczony przed wydaniem na Blu-Ray?, czy to jest wersja, która ongiś była puszczana w Imaxie? - chyba nie, gdyż nie ma dodatkowej piosenki " Poranny Raport ", jest też babol pod postacią piosenki " Krąg Życia ": na początku filmu mamy nową, zmienioną jej wersję, gorszą od pierwotnej, a na końcu filmu mamy wersję oryginalną , po cóż więc ją zmieniali?
Dodam jeszcze, że w scenie, gdy Simba idzie po Nalę aby zabrać ją na Cmentarzysko Słoni w pewnym momencie u góry z lewej strony widać jakieś brudy na niebie, myślałem że mam brudny monitor a to było od filmu ... poza tym, film wygląda dużo lepiej na PS3 niż w PowerDVD na PC - na PC nie mogę w prawie żaden sposób ingerować w jakość obrazu, oprócz jasności i kontrastu, gdyż gdy używam go jako monitora to większość ustawień jest zablokowanych, dopiero gdy używam go jako tv mogę korzystać z pełni ustawień - na PS3 obraz jest żywszy i ma o wiele lepsze kolory, na PC jest bardziej stłumiony i wyprany z barw - co ciekawe, na PC lepiej wygląda np. " Robin Hood " Scotta, nie posiada błędów obrazu widocznych na PS3 ... na prawdę, dziwne zjawiska ...
tak więx, " Król Lew " na pewno nie jest najlepszą technicznie klasyczna animacją Disneya, gdyż do " Pięknej i Bestii " to mu trochę brakuje, tam nie uświadczyłem żadnego babola.
obejrzałem sobie dziś " Króla Lwa " na Blu-Ray, wcześniej nasłuchałem się o fenomenalnej jakości tegoż filmu na BD, ponoć lepszej niż w przypadku " Pięknej i Bestii " i ... jestem rozczarowany ...
przede wszystkim, poza dobrymi kolorami, wydanie BD powiela wady wersji DVD - przede wszystkim, w wielu momentach na postaciach widać takie jakby pasy,są one zwykle poziome i przypominają trochę tęcze - pierwszy raz widać to w trakcie początkowej piosenki " Circle of Life ", gdy Rafiki wchodzi na Lwią Skałę, wita się z Mufasą, ten podchodzi do Sarabi i gdy kamera pokazuje Sarabi z małym Simbą to po prawej stronie obrazu widać takie słabo wyraźne pasy na jej postaci, widać je też na rękach Rafikiego, który podnosi swój kij do góry nad Simbą, chwilę potem jeszcze to widać ale później już nie ... sporo jest ich na Pumbie w trakcie " Hakuna Matata ", są na Simbie, gdy wraz z Nalą staczają sie ze zbocza w trakcie " Can You Feel the Love Tunight ', na szabli Pumby pod koniec piosenki, na hienach u Mufasy, gdy te domagają się od niego jedzenia, itp.
filmik w FHD z początkową piosenką w którym widać owe paski na Sarabi:
http://www.youtube.com/watch?v=cADgZqts ... re=related
czy ktoś z Was wie może, co to za zjawisko, owe paski i skąd się one biorą? - czy film nie został oczyszczony przed wydaniem na Blu-Ray?, czy to jest wersja, która ongiś była puszczana w Imaxie? - chyba nie, gdyż nie ma dodatkowej piosenki " Poranny Raport ", jest też babol pod postacią piosenki " Krąg Życia ": na początku filmu mamy nową, zmienioną jej wersję, gorszą od pierwotnej, a na końcu filmu mamy wersję oryginalną , po cóż więc ją zmieniali?
Dodam jeszcze, że w scenie, gdy Simba idzie po Nalę aby zabrać ją na Cmentarzysko Słoni w pewnym momencie u góry z lewej strony widać jakieś brudy na niebie, myślałem że mam brudny monitor a to było od filmu ... poza tym, film wygląda dużo lepiej na PS3 niż w PowerDVD na PC - na PC nie mogę w prawie żaden sposób ingerować w jakość obrazu, oprócz jasności i kontrastu, gdyż gdy używam go jako monitora to większość ustawień jest zablokowanych, dopiero gdy używam go jako tv mogę korzystać z pełni ustawień - na PS3 obraz jest żywszy i ma o wiele lepsze kolory, na PC jest bardziej stłumiony i wyprany z barw - co ciekawe, na PC lepiej wygląda np. " Robin Hood " Scotta, nie posiada błędów obrazu widocznych na PS3 ... na prawdę, dziwne zjawiska ...
tak więx, " Król Lew " na pewno nie jest najlepszą technicznie klasyczna animacją Disneya, gdyż do " Pięknej i Bestii " to mu trochę brakuje, tam nie uświadczyłem żadnego babola.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John