Rahman u Vangelisa

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Rahman u Vangelisa

#1 Post autor: DanielosVK » wt sty 25, 2011 14:58 pm

Vangelis z Rahmanem

Ciekawe, jaki był cel spotkania. :D

Może jakaś współpraca się nawiąże? :)
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: Rahman u Vangelisa

#2 Post autor: Bucholc Krok » wt sty 25, 2011 15:22 pm

Już się boję.. :?

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#3 Post autor: DanielosVK » wt sty 25, 2011 15:31 pm

Pesymista. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#4 Post autor: Bucholc Krok » wt sty 25, 2011 15:36 pm

To już chyba bym wolał informację, że ze sobą chodzą..

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#5 Post autor: DanielosVK » wt sty 25, 2011 16:01 pm

Vangelis ma chyba jakąś kobietę.

Co by Ci przeszkadzało w ich współpracy?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

#6 Post autor: Arthur » wt sty 25, 2011 18:14 pm

chociaż by jeden drugiego objął :lol: a tak to Rahman siedzi jakby zaraz łomot miał od Vangelisa dostać.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#7 Post autor: DanielosVK » wt sty 25, 2011 19:09 pm

A Vangelis się cieszy, bo zaraz poszczuje Hindusa swoim psem obronnym, którego głowę widać na prawej nodze Greka. :P

Swoją drogą niezłe mebelki na tym promie (czy czym oni płyną).
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#8 Post autor: Bucholc Krok » wt sty 25, 2011 19:13 pm

DanielosVK pisze:Vangelis ma chyba jakąś kobietę.
Co by Ci przeszkadzało w ich współpracy?
czoug pisze:chociaż by jeden drugiego objął :lol: a tak to Rahman siedzi jakby zaraz łomot miał od Vangelisa dostać.
No właśnie.. może liczył, że się wkręci do jakiegoś projektu Vangelisa, ale dostał kosza. :) Ja bym nie chciał, żeby jakiś Rahman gmerał przy muzyce Vangelisa.
A może przyjechał po prośbie, żeby przerobić Rydwany i parę innych kawałków na modłę indie-disco. :?

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26132
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#9 Post autor: Koper » wt sty 25, 2011 21:34 pm

Co Ty z tym indie-disco? Rahman potrafi pisać różną muzę, czego dobrym przykładem "127 Hours" choćby. Albo to: http://www.youtube.com/watch?v=sHqvAAcMYmk
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#10 Post autor: DanielosVK » wt sty 25, 2011 21:37 pm

Dokładnie. Że niby Rahman to od razu indie-disco...
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Rahman u Vangelisa

#11 Post autor: Wawrzyniec » wt sty 25, 2011 22:02 pm

DanielosVK pisze:Vangelis z Rahmanem

Ciekawe, jaki był cel spotkania. :D
Może któreś z dzieci, czy wnucząt Vangelisa się żeni, lub wychodzi za mąż i ktoś jest potrzebny do grania na weselu. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#12 Post autor: DanielosVK » wt sty 25, 2011 22:08 pm

Vangelis nawet dzieci nie ma bodajże. Kobietę ma, ale to nie jego żona.

I już tak nie przesadzajcie z tym Rahmanem... wniosek nasuwa się taki, że znacie tylko Slumdoga i po tym oceniacie całą jego twórczość.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: Rahman u Vangelisa

#13 Post autor: Bucholc Krok » wt sty 25, 2011 22:09 pm

Wawrzyniec pisze:Może któreś z dzieci, czy wnucząt Vangelisa się żeni
Za Hindusa/Hinduskę? :)

Ja wiem, że Rahman różne rzeczy pisze.. Próbki ze 127H słyszałem i jakoś mi nie podeszły. Nie chciałbym, żeby tak było narahmanione u Vangelisa.
DanielosVK pisze:Vangelis nawet dzieci nie ma bodajże. Kobietę ma, ale to nie jego żona.
A czyja :?: :o

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#14 Post autor: Wawrzyniec » wt sty 25, 2011 22:13 pm

DanielosVK pisze:Vangelis nawet dzieci nie ma bodajże. Kobietę ma, ale to nie jego żona.
A to może właśnie się żeni i potrzebuje Rahmana do grana na jego wielkim greckim weselu.

DanielosVK pisze:I już tak nie przesadzajcie z tym Rahmanem... wniosek nasuwa się taki, że znacie tylko Slumdoga i po tym oceniacie całą jego twórczość.
To Ci się źle nasuwa. Kiedyś w związku z masowym orgazmem związanym z Rahmanem i Slumdogiem, na gazeta.pl było zrobione TOP 50 jak nie więcej najlepszych i najbardziej znanych utworów Rahmana, także do innych bollywoodzkich produkcji. Chyba tylko jeden utwór mnie nie zraził.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#15 Post autor: DanielosVK » wt sty 25, 2011 22:53 pm

Bucholc pisze:Ja wiem, że Rahman różne rzeczy pisze.. Próbki ze 127H słyszałem i jakoś mi nie podeszły. Nie chciałbym, żeby tak było narahmanione u Vangelisa.
Vangelis to człowiek, który zazwyczaj sam sobie współpracowników dobiera. Nie da sobie w kaszę pluć (dmuchać?), więc jakby brał się za współpracę z Rahmanem to by raczej wiedział co robi. Mógłby przecież jakiś ciekawy miks wyjść. A jak na razie to żadnych wieści o nowej muzyce Vangelisa nie ma... muszę uzbroić się w cierpliwość.
j.w. pisze:A czyja?
Niczyja. Ma partnerkę, ale bez ślubu. :P
Wawrzyniec pisze:To Ci się źle nasuwa. Kiedyś w związku z masowym orgazmem związanym z Rahmanem i Slumdogiem, na gazeta.pl było zrobione TOP 50 jak nie więcej najlepszych i najbardziej znanych utworów Rahmana, także do innych bollywoodzkich produkcji. Chyba tylko jeden utwór mnie nie zraził.
Na ogół jestem przeciwny takim TOPom, a szczególnie gazetowym, gdzie tworzą je ludzie których pojęcia muzycznego pewnym być nie można.

Niemniej chyba co poniektóre udowodniły Ci, że ten artysta nie ogranicza się do jakiejś popowej indie-disco muzyki?
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

ODPOWIEDZ