Rahman u Vangelisa

Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#46 Post autor: Bucholc Krok » pt sty 28, 2011 20:04 pm

DanielosVK pisze:
Bucholc pisze:Zacznij od Legend Clannadu.
Może lepiej coś bez starej elektroniki. ;)
A.. zapomniałem, że tam jest elektronika. ;)

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#47 Post autor: DanielosVK » pt sty 28, 2011 20:40 pm

czoug pisze:Wiedziałem, że padnie ten argument. Jako, że film jest taki, więc i muzyka do niego musi też być taka. Troszkę patosu może być, ale prawie zawsze jest go dla mnie za dużo. W Alexandrze podobają mi się właśnie nie te utwory gdzie cała orkiestra gra, pojawiają się główne tematy ale te bardziej etniczne, delikatne(środek płyty).
Zaiste, one są fajne. Ale ogólnie też nic nowego nie prezentują. A przyczepiłem się, bo widzę, że jedyny soundtrack Vangelisa, który Ci podszedł to ten, w którym idzie on w hollywoodzki patos orkiestrowy.
czoug pisze:a o ten tego instrument to chodzi o np. tu od 0:19
http://www.filmmusic.pl/muzyka/149202.ogg
No tak. I co jest w nim nie tak?
Koper pisze:Skończył się to mu się nie chce...
Psycholog. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

#48 Post autor: Arthur » pt sty 28, 2011 21:40 pm

DanielosVK pisze:[Zaiste, one są fajne. Ale ogólnie też nic nowego nie prezentują. A przyczepiłem się, bo widzę, że jedyny soundtrack Vangelisa, który Ci podszedł to ten, w którym idzie on w hollywoodzki patos orkiestrowy.
Nie musisz się tłumaczyć, że się czepiasz to dobra cecha. Co z tego, że nie prezentują nic nowego. Jako, że macie już dłuższy staż to może was przynudzać, ale ja mam jeszcze 90% muzyki do zbadania i nie mogę już na tym etapie twierdzić, że zanudza bo nie zajadę za daleko.

czoug pisze:a o ten tego instrument to chodzi o np. tu od 0:19
http://www.filmmusic.pl/muzyka/149202.ogg
No tak. I co jest w nim nie tak?
nie podoba mi się 8)

W ramach odmienności smyczkowo-pianistycznych melodii wjechał Robin Hood Clannada i tu też jak klątwa ciągną się za mną te chórki ostatnio. W sumie podobny zestaw użyty jak u Vangelisa(chórki+syntezatory+etniczne elementy) ale jakoś zupełnie inaczej tą muzykę odbieram i z pewnością do niej wrócę. Vangelisa oczywiście nie skreślam, ale dam sobie czas na niego.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#49 Post autor: DanielosVK » pt sty 28, 2011 22:18 pm

Chórki w Clannadzie? Tam chyba z max. 3 osoby naraz śpiewają.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

#50 Post autor: Arthur » pt sty 28, 2011 22:20 pm

jeden pies. A dla ciebie ilu trzeba śpiewaków, żeby można nazwać to chórem? 6,10, 20?
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#51 Post autor: DanielosVK » pt sty 28, 2011 22:29 pm

Mieszany 8. Tak formalnie bodajże. Oczywiście minimum.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

#52 Post autor: Arthur » pt sty 28, 2011 22:42 pm

5 wokalistów jest wypisanych w recce, trzech naraz i mamy akurat ośmiu.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#53 Post autor: DanielosVK » pt sty 28, 2011 22:46 pm

Nie, nadal mamy pięciu. :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26133
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#54 Post autor: Koper » pt sty 28, 2011 23:07 pm

Jako "chór" się nie łapie, ale jako "chórek" myślę, że śmiało. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Arthur
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1135
Rejestracja: śr paź 20, 2010 21:16 pm
Lokalizacja: Pzn

#55 Post autor: Arthur » pt sty 28, 2011 23:16 pm

Przegłosowane. Chórki zwyciężają 3 głosami. Razem wzięło udział 5 głosów.
Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli. - Albert Schweitzer

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 33788
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#56 Post autor: Wawrzyniec » pt sty 28, 2011 23:19 pm

Cholera, Danielos, nabij więcej postów, bo mi się z Mefisto mylisz :? I odnoszę wrażenie, jakby do starego avatara wrócił. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#57 Post autor: DanielosVK » sob sty 29, 2011 00:15 am

czoug pisze:Przegłosowane. Chórki zwyciężają 3 głosami. Razem wzięło udział 5 głosów.
Jakimi trzema?
W ogóle jaka jest definicja "chórku"? :P
Wawrzyniec pisze:Cholera, Danielos, nabij więcej postów, bo mi się z Mefisto mylisz
Racja. Co lepsze, ja się sam sobie z Mefisto mylę. :D
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26133
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#58 Post autor: Koper » sob sty 29, 2011 10:33 am

DanielosVK pisze:W ogóle jaka jest definicja "chórku"? :P
Chór składający się z mniej niż 8 osób, czyli od 2 do 7. :P:P:P;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7851
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

#59 Post autor: DanielosVK » sob sty 29, 2011 11:26 am

A 2 osoby to nie duet, a 3 to trio? :P
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26133
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#60 Post autor: Koper » sob sty 29, 2011 13:31 pm

no tak, ale jeśli śpiewają w tle do głównego wokalu to trudno mówić o duecie w piosence a raczej o chórku, prawda?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ