Bladu i jego oceny
Bladu i jego oceny
Heloł ! Chciałem poruszyć pewną istotną kwestię. Otóż regularnie sprawdzając Bladowe komenty pod reckami zaliczam facepalm jeden za drugim. Oczywiście kolego Bladu, ten temat nie ma w ciebie uderzać w żaden sposób i nie mam najmniejszego zamiaru z Ciebie robić sobie jaj, co to to nie. Uważam Bladu że jesteś naprawdę spoko gość i liczę na to że wspólnego picia wódy na 4FMF nie odmówisz Ale czym do diaska kierujesz się waląc takie failowe oceny mega kultowym scorom?:D Toż co co piszesz pod Rambo, Under Fire itd woła o pomstę do nieba
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7854
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Bladu i jego oceny
Zawsze patrzę na kategorie słuchalność i prawie zawsze oceniam płyty, nie słucham bowiem filmów , a Wy stawiacie wypadkowe, stąd może te moje ''niskie oceny''. Oczywiście, że nie odmówię picia wódkiTurek pisze:Heloł ! Chciałem poruszyć pewną istotną kwestię. Otóż regularnie sprawdzając Bladowe komenty pod reckami zaliczam facepalm jeden za drugim. Oczywiście kolego Bladu, ten temat nie ma w ciebie uderzać w żaden sposób i nie mam najmniejszego zamiaru z Ciebie robić sobie jaj, co to to nie. Uważam Bladu że jesteś naprawdę spoko gość i liczę na to że wspólnego picia wódy na 4FMF nie odmówisz Ale czym do diaska kierujesz się waląc takie failowe oceny mega kultowym scorom?:D Toż co co piszesz pod Rambo, Under Fire itd woła o pomstę do nieba
Tak X-Men Origins w moim prywatnym rankingu ma mocne 4 starsy .
aleś się uczepił tych scorów , 3+ to dobre oceny, a nie złe. Rzadko, bo rzadko, ale wracam do tych płyt czasem, ale z Goldsmitha o wiele bardziej cenie sobie np Mumię czy 13 Wojownika nawet pod względem utworów akcji i to dla nich są zarezerwowane prawie maxy .Turek pisze:Rambo II i Under Fire są nisko słuchalne?:D
Ee tam, dałem pełną trójeczkę za ten score w wydaniu 1 CD. Również uważam, że dawanie 5 to gruba przesada .Turek pisze:Ale Wind and Lion to też nuda z przebłyskamibladerunner pisze: aleś się uczepił tych scorów
Raisuli Attacks naprawdę miażdży, ale tak nudzi mnie ten score, może to może tamto, może, dlatego, że nie widziałem, bądź nie pamiętam filmu ? Nie wiem.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33894
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26140
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Ale to było dawno, byłem młody i głupi. Poza tym to było za płytę, bo jej piątki bym nie dał. Czwórkę, ale niech będzie ze solidną. Za oryginalność 5, za film... nie pamiętam już. 4 albo 5. Powiedzmy, że 4,5 byłaby optymalną notą łączną.
Ale w sumie Bladu "Bajo Fuego" spycha w cień całą dyskografię HGW, więc wiesz...
Ale w sumie Bladu "Bajo Fuego" spycha w cień całą dyskografię HGW, więc wiesz...
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33894
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26140
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Nie, ale chyba bez powodu dany score nie jet za klasyka uważany? Ale Bladu pewnie ocenia po szybkim przesłuchaniu i nie zastanawia się nad kontekstem, oryginalnością, nie wsłuchuje w różne ciekawe aspekty... i potem wali takie noty, że FAIL za FAILem.Wawrzyniec pisze:Chociaż według mnie Bladu poruszył swoimi ocenami pewną dość ważną i istotną kwestię. Czy sam fakt, że dany soundtrack uważany jest powszechnie za klasyka oznacza, że należą mu się najwyższe noty
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński