Dla forum FilmMusic.pl Offtop jest źródłem sukcesu. Złotą żyłą. Dlatego stworzyliśmy specjalne miejsce wypowiedzi utrzymanej w tonie, delikatnie mówiąc, luźno-frywolnym. Wszystko co uznane zostanie za Offtop trafiać będzie tutaj.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58235
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#61
Post
autor: Adam » śr gru 15, 2010 19:32 pm
DanielosVK pisze:Teraz też żeś Adam pojechał... co z Arnolda za tuza gatunku?
zapomniałem dodać "czy choćby nawet"
#FUCKVINYL
-
bladerunner
#62
Post
autor: bladerunner » śr gru 15, 2010 19:32 pm
ale z czym? z tym fanbojstwem?
-
bladerunner
#63
Post
autor: bladerunner » śr gru 15, 2010 19:35 pm
zresztą oceniłem Wind and The Lion na 3? to mało?
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58235
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#64
Post
autor: Adam » śr gru 15, 2010 19:35 pm
taaa.. to Twoje wpieprzanie DOSŁOWNIE WSZĘDZIE czegokolwiek z HGW, jakiegokolwiek scoru czy utworu, już nie jest śmieszne tylko wqur***
sorry Bladu ale taka prawda.
#FUCKVINYL
-
Turek
#65
Post
autor: Turek » śr gru 15, 2010 19:38 pm
Koper pisze:tylko bez hype'ów i "dzieł doskonałych" prosimy
Póki co filmu nie widziałem, ale z płyty to na 3 ta narnia zasługuje
Ostatnio zmieniony śr gru 15, 2010 19:38 pm przez Turek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
bladerunner
#66
Post
autor: bladerunner » śr gru 15, 2010 19:38 pm
Adam Krysiński pisze:taaa.. to Twoje wpieprzanie DOSŁOWNIE WSZĘDZIE czegokolwiek z HGW, jakiegokolwiek scoru czy utworu, już nie jest śmieszne tylko wqur***
sorry Bladu ale taka prawda.
Prawda jest również taka, że nie szanujesz gustu muzycznego innych słuchaczy, sory, ale napisanie ''kał'' jest dla mnie obraźliwe. Dlatego non stop odpieram twoje durne posty. Sam prowokujesz.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58235
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#67
Post
autor: Adam » śr gru 15, 2010 19:40 pm
gdzie napisał kał? napisałem crap na black sunday i zaznaczyłem że to moja prywatna opinia i szanuje to że inni ten score lubią. i nikomu nie wmawiam takich bredni o hgw czy kimkolwiek innym
#FUCKVINYL
-
bladerunner
#68
Post
autor: bladerunner » śr gru 15, 2010 19:41 pm
Adam Krysiński pisze:gdzie napisał kał? napisałem crap na black sunday i zaznaczyłem że to moja prywatna opinia i szanuje to że inni ten score lubią. i nikomu nie wmawiam takich bredni o hgw czy kimkolwiek innym
O HGW nie, ale o Lorencu tak
. O matko ile razy napisałeś, że kał albo kał owinięty w ładny papierek
. Smutno mi na sercu
.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58235
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#69
Post
autor: Adam » śr gru 15, 2010 19:45 pm
Conan wymieka przy Kohu i wszystko jasne
#FUCKVINYL
-
bladerunner
#70
Post
autor: bladerunner » śr gru 15, 2010 19:46 pm
a ojciec mateusz jest lepszy od Prince'a
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26137
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#71
Post
autor: Koper » śr gru 15, 2010 19:48 pm
Turek pisze:Póki co filmu nie widziałem, ale z płyty to na 3 ta narnia zasługuje
AMEN
bladerunner pisze:a ojciec mateusz jest lepszy od Prince'a
podobny poziom
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
bladerunner
#72
Post
autor: bladerunner » śr gru 15, 2010 19:49 pm
w sumie na SC
Prince dostał 4 gwiazdki i Ojciec Mati też
-
bladerunner
#73
Post
autor: bladerunner » śr gru 15, 2010 19:53 pm
Adam Krysiński pisze:tylko że ten "mati" się sprzedał znacznie lepiej od prinsa
taki drobny szkopuł
Dlatego, że całkiem niezłą kampanie reklamową uprawiasz na SC do tego darmowe kiełbaski z grilla, bilet do Sandomierza, darmowe rozgrzeszenie od Ojca Mateusza i Confetti
.
Podaj dane jak się Prince sprzedał
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 58235
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#74
Post
autor: Adam » śr gru 15, 2010 19:53 pm
eee??
#FUCKVINYL
-
bladerunner
#75
Post
autor: bladerunner » śr gru 15, 2010 20:01 pm
Adam Krysiński pisze:eee??
Oj Adaś lubię Ojca Mateusza szanuje Cię i Twoje starania w wydaniu tej płyty oraz to, że mam autograf samego Pana Michała, ale nie oszukujmy się to, że mati lepiej się sprzedał od Prince'a wynika z niewiedzy i z nieobycia ludzi z muzyką filmową. Bo najzwyczajniej w świecie Prince lepszym scorem jest.
Ostatnio zmieniony śr gru 15, 2010 20:03 pm przez bladerunner, łącznie zmieniany 1 raz.