MEGA EPIC FAIL WAWRZYŃCA (Macieja Olecha)

[Turek]

"Conan" mimo paru elementów, co do których można by mieć wątpliwości (acz chodzi raczej o aranżacje jak wykonanie) też wymiata.

Zmienione aranże to zmiany Basila, które wprowadził do nut z Ubedy

[Wojteł]

No właśnie ja ich nie znam. Szukam po sieci, bo wciąż wydaje mi się być nie do ogarnięcia jak może brzmiec Hansu bez miliona sampli i synciaków.

Może dobrze ale to zależy od utworu:
http://www.youtube.com/watch?v=dZA4OTCYiso
przy tej jakości to może tak nie słychać tego, ale są tu momenty zdecydowanie bijące oryginał (wejście chóru w 1:48 na przykład)

Klasa Ale temat bitewny to jakoś wolę w oryginale, tak samo późniejszy chór. Ma większego powera ;P

Powiedzcie lepiej, czy będzie można u was wygrać to wydanie Conana

Pfff

Aha

PS: Tak mi się przypomniało. Wojtek, znasz "Jagura"?
http://www.youtube.com/watch?v=UOqFmIyzOO0

Jak byłem młody, to film obejrzałem, potem u was reckę przeczytałem, ale poza filmem to nie słuchałem

Jest. Pod tytułem Entr'acte - The El Cid March. Szósty utwór drugiej płyty. Przez Prażan jest zagrany z takim ogniem i mieczem, że można z początku nie rozpoznać

Danke

Zmienione aranże to zmiany Basila, które wprowadził do nut z Ubedy

No własnie, takie moje tutaj pytanie: Oryginal Anvil of Crom był grany przez waltornie, a w Ubedzie Basil zastąpił je puzonami, tak? Czy mi się zdaje?

[Turek]

No własnie, takie moje tutaj pytanie: Oryginal Anvil of Crom był grany przez waltornie, a w Ubedzie Basil zastąpił je puzonami, tak? Czy mi się zdaje?

Ogólnie całą sekcją dętą

[Koper]

W oryginale było niby 24 waltornie (przynajmniej na tyle to rozpisał), w Ubedzie pewnie tyle nie mieli.

[Turek]

W oryginale było niby 24 waltornie

Tylko szkoda że nie było tego słychać

[Koper]

Oj, już tak nie narzekajcie, to wydanie Varese nie jest takie złe, tym bardziej że to 1982 rok. Coś tam przecież słychać, mimo niedoskonałości. Zresztą czy Basil czy nie Basil pozmieniał aranżacje, wolę oryginalny Anvil bez tych trąbek w środkowej części i już.

[Turek]

Oj, już tak nie narzekajcie, to wydanie Varese nie jest takie złe, tym bardziej że to 1982 rok. Coś tam przecież słychać, mimo niedoskonałości. Zresztą czy Basil czy nie Basil pozmieniał aranżacje, wolę oryginalny Anvil bez tych trąbek w środkowej części i już.

Przyzwyczajenie Ja nie narzekam Koper - ale pomimo takiej armii rogów nie słychać żeby ich tyle grało... Z 5 góra tak to brzmi

[Wawrzyniec]

wolę oryginalny Anvil bez tych trąbek w środkowej części i już.

AHA

[Wojteł]

Ale waltornia to jest taki instrument, ze nawet jak gra piec to brzmią jak jedna no chyba, że grają kilka dzwiekow na raz, to juz mozna by sie dosluchac

[Koper]

AHA

i na diabłą offtopisz?

Mało Ci epic faili na dziś?

[Wawrzyniec]

Wcale nie offtopie, tylko przylapalem Cie na pewnej nie scislosci. Kiedy sam mowilem, ze wole soundtracki w wykonaniu ich kompozytorow to bylo zle. Ale znowu Ty tez wolisz "Anvil of Crom" w starej oryginalnej wersji

[Koper]

A co to ma do rzeczy? Niektóre rzeczy mi się podobają w nowym wykonaniu inne nie, ale nie kwicze jak Ty, i nie bredzę że muzę Basila może dyrygować tylko Basil. Akurat wrzucenie trąbek w sodkową część "Anvil of Crom" nieco zmienia charakter tego fragmentu, z dostojnego w bardziej epicki. Moim zdaniem niepotrzebnie. Choć oczywiście nowa wersja też jest ciekawa.

[Bucholc Krok]

Wcale nie offtopie, tylko przylapalem Cie na pewnej nie scislosci.

A czy przypadkiem nie pisałeś wcześniej, że już nie będziesz się udzielał w tym wątku?

[Adam]

brawo Bucholc i znów Wawrzyniec dostał szpilę

[Bucholc Krok]

Wawrzyniec chyba to lubi.