Powrót Blada
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
A wiesz co jest najlepsze?bladerunner20 pisze:Dokładnie jeden mądrzejszy od drugiego a w dupie byli gówno widzielidziekan pisze:To wszystko wasza wina.
Trzeba było nie cwaniakowac
Ja też niewiele widziałem, ale tak się nie wymądrzam
Wiesz na jakiej podstawie Maras Łoch ocenił prace Robin Hood?
Przesluchal te gowniane ripy z youtube
A potem wystawia 2
dziekan pisze:A wiesz co jest najlepsze?bladerunner20 pisze:Dokładnie jeden mądrzejszy od drugiego a w dupie byli gówno widzielidziekan pisze:To wszystko wasza wina.
Trzeba było nie cwaniakowac
Ja też niewiele widziałem, ale tak się nie wymądrzam
Wiesz na jakiej podstawie Maras Łoch ocenił prace Robin Hood?
Przesluchal te gowniane ripy z youtube
A potem wystawia 2
A daj spokój w ogóle wyjątkowo wydumana ta recenzja, nietrafione argumenty itd
Według niego utwor Godfrey jest za łatwy w odbiorze,ale nie wspomniał że w filmie akcja przenosi sie w wiele miejsc wiec naturalnie jakis element charakterystyczny był wskazany jeżeli chodzi o muzyke żeby widz wiedzial o co chodzi ale Maras oczywiscie musi filozofowac i zgrywac profesora miodkabladerunner20 pisze:dziekan pisze:A wiesz co jest najlepsze?bladerunner20 pisze: Dokładnie jeden mądrzejszy od drugiego a w dupie byli gówno widzieli
Ja też niewiele widziałem, ale tak się nie wymądrzam
Wiesz na jakiej podstawie Maras Łoch ocenił prace Robin Hood?
Przesluchal te gowniane ripy z youtube
A potem wystawia 2
A daj spokój w ogóle wyjątkowo wydumana ta recenzja, nietrafione argumenty itd