Powitanie
Powitanie
Hej. Nie znalazłam miejsca, gdzie można by się przywitać, a jeśli takowe istnieje, to wybaczcie. W każdym razie: cześć, jestem tu nowa i kocham muzykę filmową, jak pewnie każdy z Was:) Jestem dziennikarką, ale o filmach (i trochę o muzyce filmowej) piszę hobbystycznie, na blogu, na co dzień zajmując się zupełnie inną tematyką. Na gruncie muzyki filmowej poszukuję przede wszystkim świeżości, lubię elektroniczne brzmienia, syntezatory i nieoczywiste instrumenty, ale jestem otwarta na wszystko, co kradnie serce, łącznie z filmowym jazzem i musicalami. Jestem uzależniona od prac Cliffa Martineza, a moimi ulubionymi kompozytorami sprzed ery Martineza są Hans Zimmer (oczywiście), Alexandre Desplat, Clint Mansell, Abel Korzeniowski, Bartosz Chajdecki, Diego Navarro i Steven Price. To chyba tyle na początek. Mam nadzieję, że odkryję tu o wiele, wiele więcej niż wiem:)
Re: Powitanie
Witamy i zapraszamy w skromne progi forum filmmusic.pl.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7855
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Powitanie
Dzień bardzo dobry. Mam nadzieję, że nadmiernie męskie towarzystwo forumowe Cię nie przytłoczy.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26176
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Powitanie
bo tu wszyscy taCY MĘSCY (że aż mi się caps lock włączył ...
Anyway, Martinez? Fanów tego (tzn. takich którzy by go stawiali na pierwszym miejscu wśród swoich idoli) to jeszcze chyba nie było.
Anyway, Martinez? Fanów tego (tzn. takich którzy by go stawiali na pierwszym miejscu wśród swoich idoli) to jeszcze chyba nie było.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- WhiteHussar
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1504
- Rejestracja: sob mar 02, 2013 23:31 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Powitanie
Witamy! Szacun za Stevena Price
Re: Powitanie
Dzięki za powitanie. Męskie grono? Dam radę!:)
Martinez - taaak, gość jest niesamowity. "The Knick" to album, który przesłuchałam chyba najwięcej razy ze wszystkich krążków, z jakimi miałam do czynienia. Ale bardzo podobają mi się jego nowe pomysły w temacie gier, czekam na więcej. Na podium bije się u mnie tylko z Hansem, ale umówmy się, że jest tam miejsce dla nich obu:)
Price - drugie taaak, ostatnio zachwycam się "The Hunt".
Martinez - taaak, gość jest niesamowity. "The Knick" to album, który przesłuchałam chyba najwięcej razy ze wszystkich krążków, z jakimi miałam do czynienia. Ale bardzo podobają mi się jego nowe pomysły w temacie gier, czekam na więcej. Na podium bije się u mnie tylko z Hansem, ale umówmy się, że jest tam miejsce dla nich obu:)
Price - drugie taaak, ostatnio zachwycam się "The Hunt".