Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Zakładam wątek dla wszystkich ścieżek ze SW, żeby nie było szukania.

Co do Phantom Menace (2CD) to zamówiłem w Amazon.co.uk - jak pisałeś Althazan o tym swoim znajomym, który zamawiał w USA i miał 2 wtopy - i niestety.. ta sama sytuacja. Jutro odsyłam. Ponoć mają zwracać koszty odsyłki.. zobaczymy.
I znowu miałem problemy z wyciągnięciem płyty.. Kto wymyślił takie wkładki? Płyta wygina się w łuk zanim wyjdzie.

tak, te uchwyty w digipakach przyprawiają czasem o mdłości.. mało kiedyś mi płyta nie pękła w połowie ..

Miałem różne przypadki, ale takiego to jeszcze nie.. Np. te z MSMedia jakoś dobrze trzymają płyty i łatwo się wyciągają..
Poza tym od takiego wyginania płyty chyba też mogą powstać jakieś uszkodzenia. Zastanawiam się, czy te "trzaski" to przypadkiem nie od tego..

Bucholc Krok pisze:Zastanawiam się, czy te "trzaski" to przypadkiem nie od tego..

Chyba nie, ale znajomy jak wyjmował płytę z czegoś takiego, to... połamał digipacka... Do dziś nie wiem jak tego dokonał...

A ja się domyślam.. nie chciał wyginać płyty to próbował wygiąć pudełko, żeby płyta "wyskoczyła". Sam tak chciałem robić z Phantomem..

Bucholc szukaj tłoczenia z 1999-2000 roku z żółtą naklejką na folii tam nie będziesz miał niespodzianek, ja taki egzemplarz kupiłem na ebay gdzie wyraźnie było to zaznaczone, że jest to tłoczenie j/w. Natomiast podejrzewam, że wszystkie obecnie dostępne sztuki mają tą samą fabryczną wadę trzaski, trzaski i jeszcze raz trzaski. Pozostaje jeszcze rynek japoński tam uświadczysz płyty (choć tłoczone w USA) to właśnie tzw. pierwsze tłoczenia bez błędów. Powodzenia

muaddib_dw pisze:Bucholc szukaj tłoczenia z 1999-2000 roku z żółtą naklejką na folii tam nie będziesz miał niespodzianek

Ale w takim razie odpadają Amazony i inne sklepy. A jak wygląda ta naklejka i co tam jest napisane? Może pojawiły się już podróbki naklejek..

ja taki egzemplarz kupiłem na ebay gdzie wyraźnie było to zaznaczone, że jest to tłoczenie j/w.

Dawno kupowałeś? 10 lat już minęło..

Natomiast podejrzewam, że wszystkie obecnie dostępne sztuki mają tą samą fabryczną wadę trzaski, trzaski i jeszcze raz trzaski.

I wydawca ani sprzedawcy tego nie wiedzą? Przecież to jest wciskanie kitu...

Pozostaje jeszcze rynek japoński tam uświadczysz płyty (choć tłoczone w USA) to właśnie tzw. pierwsze tłoczenia bez błędów.

Ale ta "japońska" wersja to jest zwykły import, czy dorzucili też swoje OBI jak to było z Blade Runner Trilogy?

Powodzenia

Dzięki.. Jak mi teraz nie wypali Amazon brytyjski to będę musiał się rozejrzeć za jakąś aukcją..

Sprzedawcy tego nie wiedzą inni pewnie wiedzą lecz ściemniają. Wina leży po stronie producenta. Prawdopodobnie cała tłoczenie jest spierdzielone ponieważ mój kumpel kupował na moviemusic i tam trafił na taki szit. Peter Kelly z moviemusic mu odpisał że cały nakład jaki maja muszą odesłać do producenta i w związku z czym mu nie wymienili płyty lecz zwrócili kasę - to się nazywa profesjonalne podejście do klienta. Płytę kupiłem 2 lata temu. Na oryginalnej folii była naklejka żółta ale zabij nie pamiętam co na niej dokładnie pisało tak czy siak teraz nie ma tych naklejek ponieważ na rynku jest dotłoczenie. Wiem tylko że tłoczenie pierwsze z lat 1999-2000 posiadało takie naklejki miałem wcześniej edycję europejską z taką naklejką potem dopadłem amerykańską. Jutro przy czasie poszperam to ci podeślę info a tak btw. mój nr gg 11697746 - może się przydać.

muaddib_dw pisze:Sprzedawcy tego nie wiedzą inni pewnie wiedzą lecz ściemniają.

Wszyscy sprzedawcy powinni wiedzieć, bo przecież muszą odbierać setki zwrotów..

Wiem tylko że tłoczenie pierwsze z lat 1999-2000 posiadało takie naklejki miałem wcześniej edycję europejską z taką naklejką potem dopadłem amerykańską.

A to są dwa wydania? Jest napisane "made in USA/EU"?

Jutro przy czasie poszperam to ci podeślę info a tak btw. mój nr gg 11697746 - może się przydać.

Świetnie.

Bucholc - wprowadziłem ciebie w błąd ponieważ przypomniało mi się, że nie kupowałem osobiście Phantom Menace. Kupił mi je z ebay bardzo dobry kolega, który nie raz ratował mi tyłek gdy miałem deficyt w portfelu Kupił na moją prośbę właśnie ze względu na to iż wiedziałem, że jest to te pierwsze wydanie. Na tej żółtej naklejce było napisane dokładnie ci nie przytoczę ale, że jest to wydanie zawierające znacznie więcej muzy niż album i że posiada obszerną wkładkę. Naklejka była na folii. Dodam, że na europejskim wydaniu-tłoczonym w Austrii, tym późniejszym ale jeszcze bez błędów (takie posiada znajomy z mojej wioski) naklejka była przytwierdzana - o zgrozo, na sznece Dartha Maula bezpośrednio - to jest już profanacja. Pomysłodawcę powinien Darth Maul poczęstować lightsaberem Powodzenia w poszukiwaniach.

Już otrzymałem zdjęcia tej naklejki. Teraz czekam na to "cudo" z Amazonu..

Bucholc Krok pisze:Już otrzymałem zdjęcia tej naklejki. Teraz czekam na to "cudo" z Amazonu..

uważaj żeby się nie okazało że jakiś jankes to zrobił homemade na atramentówce za 20 $

I znowu nie czytasz uważnie.. jaki jankes, do cholery?

a amazon to nie usa?

Amazon jest nawet w Chinach...