The Lord of the Rings - complete
Re: The Lord of the Rings - complete
naklejka/nadruk FBI to standard w wydaniach USA tego typu. jakiś czas temu gdy np. Sony/Sony Classical na USA robił jeszcze tłoczone płyty z dowolnych gatunków, to wszystkie miały biały pasek na sporą długość tylnej okładki jewela z tym logo co mocno szpeciło okładki. Przykład:
wersje EU tego nie miały.
Pierwsze wersje LOTR CR też miały te same nadruki FBI tylko bez tego Meksyku..
wersje EU tego nie miały.
Pierwsze wersje LOTR CR też miały te same nadruki FBI tylko bez tego Meksyku..
#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: The Lord of the Rings - complete
Sam kupowalem jeszcze pierszego LOTRa - FOTR Complete w Polsce w Saturnie we Wroclawiu - to byly czasy, w dzien premiery mieli tego cale 3 sztuki w oszklonej gablocie - i tylko za 130 zl w tamtym czasie. Nie wiem skad taka cena ale wydanie bylo USA.
Tamto pierwsze wydanie bylo chyba w calosci produkowane w USA.
Pozostale dwa kupowalem juz bedac w Kanadzie przez Amazon - cena oscylowala w okolicach 70 dolarow.
Takze jak widac produkcje przeniesli do Meksyku co by produkowac po taniosci a ceny podniesli
Zastanawiam sie tylko czy sobie nie sprawic ROTK Complete jak juz go wydadza bo w pierwszej edycji material w Advanced Sound na DVD-Audio jest wydany na plycie dwustronnej. Trzeba sie z tym obchodzic jak z jajkiem. Zakladam, ze na Blurayu bedzie to po prostu zwykla jednostronna plyta.
Tamto pierwsze wydanie bylo chyba w calosci produkowane w USA.
Pozostale dwa kupowalem juz bedac w Kanadzie przez Amazon - cena oscylowala w okolicach 70 dolarow.
Takze jak widac produkcje przeniesli do Meksyku co by produkowac po taniosci a ceny podniesli
Zastanawiam sie tylko czy sobie nie sprawic ROTK Complete jak juz go wydadza bo w pierwszej edycji material w Advanced Sound na DVD-Audio jest wydany na plycie dwustronnej. Trzeba sie z tym obchodzic jak z jajkiem. Zakladam, ze na Blurayu bedzie to po prostu zwykla jednostronna plyta.
Re: The Lord of the Rings - complete
Jak coś, to w Krakowie w Saturnie podstawki z każdej części walają się za 19,99.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: The Lord of the Rings - complete
Hmm, wiadomo, ze to bardziej dla muzycznych hardcorow, ale majac complety oficjalne, jezeli nie ma sie podstawek to warto je kupic bo w praktyce stanowia zestaw alternatywnych utworow, ktore nie uslyszy sie nigdzie indziej.
W praktyce to co jest na komplitach to finalna wersja partytur przygotowanych w momencie zaistnienia rozszerzonych wydan filmow. Podstawki stanowia zbieranine utworow dobranych pod wersje kinowe filmu, ale takze stanowia zlepek utworow zmontowanych pod albumy i zawieraja czesto wczesnie nagrane wersje, ktore pozniej wielokrotnie byly zmieniane.
Taki prolog z LOTRa istnieje przynajmnie w 3 wersjach: na podstawce mamy super wczesna wersje (wyleciala z filmu zupelnie), na Rarities dodanej do ksiazki mamy wersje z tematem Gondoru, ktory pozniej wylecial i w finalnym filmie mamy jeszcze inna wersje, na complicie rozszerzana dodatkowo jak Shore dokomponowal muzyke pod dodane sceny. I kazda z tych wersji znaczaco sie rozni.
Takze dla mnie podstawowe plyty sluza jako bardziej dodatek do complitow z cala masa alternatywnych wersji.
W praktyce to co jest na komplitach to finalna wersja partytur przygotowanych w momencie zaistnienia rozszerzonych wydan filmow. Podstawki stanowia zbieranine utworow dobranych pod wersje kinowe filmu, ale takze stanowia zlepek utworow zmontowanych pod albumy i zawieraja czesto wczesnie nagrane wersje, ktore pozniej wielokrotnie byly zmieniane.
Taki prolog z LOTRa istnieje przynajmnie w 3 wersjach: na podstawce mamy super wczesna wersje (wyleciala z filmu zupelnie), na Rarities dodanej do ksiazki mamy wersje z tematem Gondoru, ktory pozniej wylecial i w finalnym filmie mamy jeszcze inna wersje, na complicie rozszerzana dodatkowo jak Shore dokomponowal muzyke pod dodane sceny. I kazda z tych wersji znaczaco sie rozni.
Takze dla mnie podstawowe plyty sluza jako bardziej dodatek do complitow z cala masa alternatywnych wersji.
Ostatnio zmieniony śr kwie 18, 2018 22:14 pm przez MichalP, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: The Lord of the Rings - complete
Ja powiem tak.
Nie miałbym żadnego problemu z podstawkami, bo są świetnym montażem tego kolosa. Fajny dobór materiału i zadziwiająca przyswajalność... Ale master, to jakiś kibel...
Zrozumie ten, kto porówna dźwiękowo komplity z podstawkami...
Nie miałbym żadnego problemu z podstawkami, bo są świetnym montażem tego kolosa. Fajny dobór materiału i zadziwiająca przyswajalność... Ale master, to jakiś kibel...
Zrozumie ten, kto porówna dźwiękowo komplity z podstawkami...
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: The Lord of the Rings - complete
Nigdy nie wczytywalem sie w szczegoly ale dlaczego jest taka roznica: inni ludzie zajmowali sie masteringiem?, inny material zrodlowy zostal uzyty?.
Inna sprawa to dla mnie LOTR zawsze inaczej (lepiej) brzmial niz TTT i ROTK - byl taki bardziej wyrazisty, zwarty insturmentalnie, przy TTT i szczegolnie przy ROTK dzwiek jest jakby miekszy, ma wiekszy ambient, solowe partie nie sa juz tak wyraziste. Complety zdecydowanie poprawiaja odbior muzyki ale i tak pomimo ogromu nowego materialu w TTT to wlasnie FOTR jest moja ulubiona muzyczna odslana. TTT bedzie zaraz za nim - glownie dzieki tematowi Rohanu i swietnej muzyce akcji, ROTK dalej w tyle.
Inna sprawa to dla mnie LOTR zawsze inaczej (lepiej) brzmial niz TTT i ROTK - byl taki bardziej wyrazisty, zwarty insturmentalnie, przy TTT i szczegolnie przy ROTK dzwiek jest jakby miekszy, ma wiekszy ambient, solowe partie nie sa juz tak wyraziste. Complety zdecydowanie poprawiaja odbior muzyki ale i tak pomimo ogromu nowego materialu w TTT to wlasnie FOTR jest moja ulubiona muzyczna odslana. TTT bedzie zaraz za nim - glownie dzieki tematowi Rohanu i swietnej muzyce akcji, ROTK dalej w tyle.
-
- Spec od additional music
- Posty: 668
- Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm
Re: The Lord of the Rings - complete
No i super tym sposobem dadzą całość do końca roku. Cenowo też pewnie koło 300 zł trzeba za wczasu odłożyć
-
- Spec od additional music
- Posty: 668
- Rejestracja: pn lut 13, 2017 13:02 pm
Re: The Lord of the Rings - complete
Ja mam odłożone już 200 zł
Re: The Lord of the Rings - complete
Ja cały czas na coś odkładam, a to jest studnia bez dna Pocieszenie jest takie, że Drużyna wciąż się nie wyprzedała, więc nie będę musiał Wież od razu kupować, będzie można się przez jakiś czas wstrzymać
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: The Lord of the Rings - complete
To uważaj. TTT najszybciej zeszło z rynku, więc parcie będzie przeogromne. Większe kilkakrotnie niż na FOTR, więc mogą być spore przestoje z realizacją po pierwszym rzucie
Re: The Lord of the Rings - complete
#FUCKVINYL