W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#31
Post
autor: Bucholc Krok » wt lis 17, 2009 21:07 pm
Wurger pisze:Moja skromna kolekcja soundtrackow
Największa półeczka mieści oczywiście tylko soundtracki.
A nie pisałem, że w "kupie" jest lepiej? Chyba trzeba kupić nowy regał, bo miejsca już mało?
Kto policzy ile jest plyt Jerrego Goldsmitha?
Ja się nie podejmuję, bo mam wypalający się monitor.
BTW: czyżbym widział na 4-tej półce od dołu japońskiego
Blade Runnera?
-
Wurger
- Kserujący nuty
- Posty: 314
- Rejestracja: czw lip 23, 2009 08:53 am
#32
Post
autor: Wurger » wt lis 17, 2009 21:51 pm
czyżbym widział na 4-tej półce od dołu japońskiego Blade Runnera? Smile
Masz dobre oko
To Blade Runner w najlepszym jak dla mnie wydaniu
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3635
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#33
Post
autor: Althazan » wt lis 17, 2009 22:32 pm
Bucholc Krok pisze:Pancernej, chroniącej przed dzieciakami i innymi szkodnikami?
Ale czy w szafie można się połapać gdzie co leży? Bo pewnie ma odpowiednią głębokość i trzeba układać warstwami?
W szafie są i pudełka (takie tekturowe na 10 płyt) i są też płyty luzem. Poukładane wszystko kompozytorami (oczywiście)
Szafa najzwyklejsza, lecz dostęp do niej już nie taki prosty (wejście na kartę magnetyczną)...
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3635
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#34
Post
autor: Althazan » wt lis 17, 2009 22:35 pm
Wawrzyniec pisze:A Althazan co do Twej kolekcji to mogę tylko napisać: "Impressive. Most Impressive"
Jestem pod wrażeniem i jak się domyślałem, mocno mnie zawstydziłeś
Do widzę, że masz jeszcze soundtrack Hajime Mizoguchiego, który oryginalnie nie jest "Jin-Roh". "Beutiful Life" - dobry soundtrack?
Jak już wcześniej pisałem, nikt nie ma się czego wstydzić
"Beautiful Life" - soundtrack, którego można słuchać wiele razy i się nie nudzi. Prosta muzyka, melodyjna, niektóre fragmenty nawet niektórzy określiliby mianem "smooth jazz"... Polecam posłuchać! Potem zaczną się poszukiwania płyty...
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#35
Post
autor: Bucholc Krok » śr lis 18, 2009 11:17 am
Wurger pisze:Kto policzy ile jest plyt Jerrego Goldsmitha?
Goldsmith, jeśli dobrze zgaduję, jest na 2, 3 i 4 półce. Najpierw jest Varese Club (chyba widzę tam
Lonely Are The Brave), później "zwykłe" edycje, "stare", FSM i jakaś drobnica. A niżej zaczyna się od Intrady, kawałek dalej Prometheus i Lala. Dalej to już różne. Chyba kończy się na wersjach japońskich na 4 półce.
Ale ciekawi mnie ta płyta, która jest jako druga po klubowych edycjach. Ma zielony fragment grzbietu, a nie tak jak wszystkie brązowy/rudy. To jest
Star Trek: Nemesis w wersji CD?
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#36
Post
autor: Bucholc Krok » śr lis 18, 2009 11:23 am
Althazan pisze:
Szafa najzwyklejsza, lecz dostęp do niej już nie taki prosty (wejście na kartę magnetyczną)...
Czyli bez siekiery nie da się zrobić włamu..
-
Wurger
- Kserujący nuty
- Posty: 314
- Rejestracja: czw lip 23, 2009 08:53 am
#37
Post
autor: Wurger » śr lis 18, 2009 20:44 pm
Ale ciekawi mnie ta płyta, która jest jako druga po klubowych edycjach. Ma zielony fragment grzbietu, a nie tak jak wszystkie brązowy/rudy. To jest Star Trek: Nemesis w wersji CD?
Znów celny strzał
Star Trek - Nemesis w "zielonym" wydaniu.Kiedys miałem edycje SACD ,ale nie jestem zwolennikiem takiego formatu
teraz chyba widać dokładniej
http://img42.imageshack.us/img42/8983/pict0972.jpg
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3635
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#38
Post
autor: Althazan » śr lis 18, 2009 22:39 pm
Zbiór świetny
A karta gwarancyjna jest od której płyty?
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#39
Post
autor: Bucholc Krok » czw lis 19, 2009 03:34 am
Wurger pisze:
Znów celny strzał
Star Trek - Nemesis w "zielonym" wydaniu.Kiedys miałem edycje SACD
Ja mam właśnie SACD, a tam grzbiet jest zielony i czarny. Swoją drogą, dlaczego zielony w obu przypadkach? Bo okładka zielonkawa?
Mieszają tylko. W
Matrixie też jest zielony. Mogli zarezerwować zielony dla SACD tylko. Jeden rzut oka i by było wiadomo z jaką płytą mamy do czynienia.
,ale nie jestem zwolennikiem takiego formatu
Dlaczego?
-
Wurger
- Kserujący nuty
- Posty: 314
- Rejestracja: czw lip 23, 2009 08:53 am
#40
Post
autor: Wurger » czw lis 19, 2009 08:38 am
Alhtazan napisał :Zbiór świetny A karta gwarancyjna jest od której płyty?
Dzieki
Dwie połeczki z płytkami to tylko 90% mojej kolekcji
.Karta gwarancyjna jest od kolumn(Thetys II) i dobrze,ze jeszcze zona nie zauwazyla...
Bucholc Krok napisał :
Dlaczego?
Wychowałem sie na klasycznym stereo i zageszczony format mi nie odpowiada, bo oprocz odpowiedniego sprzetu trzeba tez miec na niego miejsce w pokoju.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33785
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#41
Post
autor: Wawrzyniec » sob lis 21, 2009 17:06 pm
Obie kolekcje imponujące
Zasadnicze pytanie tylko brzmi, czy posiadając taki nadmiar płyt o wielu z nich się w międzyczasie nie zapomina i już raczej do nich nie wraca?
Aż się boję wyobrazić jak mógłby zbiór Bucholca wyglądać. Zapewne to jakiś osobny garaż, a może wręcz hangar
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#42
Post
autor: Bucholc Krok » sob lis 21, 2009 18:25 pm
Wawrzyniec pisze:Obie kolekcje imponujące
Zasadnicze pytanie tylko brzmi, czy posiadając taki nadmiar płyt o wielu z nich się w międzyczasie nie zapomina i już raczej do nich nie wraca?
No, statystycznie im więcej ma się płyt, tym rzadziej się wraca (średnio oczywiście - bo można słuchać jednej płyty co tydzień, a do drugiej nie wracać w ogóle) do danego tytułu. Niestety..
Aż się boję wyobrazić jak mógłby zbiór Bucholca wyglądać.
... gdyby Bucholc zbierał od pacholęcia..
Zapewne to jakiś osobny garaż, a może wręcz hangar
Nie wiem, czy jest tyle płyt godnych uwagi (nie mówiąc o takich, na które warto wydać ciężko zarobione pieniądze), które by wymagały aż garażu..
Oczywiście z muzyki filmowej. Bo gdyby policzyć razem z innymi gatunkami, dodatkowo analogami oraz np. grami komputerowymi to kto wie. Tutaj taka ciekawostka skoro wspomniałeś garaż. Niektórzy pewnie już to widzieli, ale wrzucę:
http://img153.imageshack.us/gal.php?g=h ... ection.jpg
Aha, na jednym zdjęciu jest taki dzieciak. To nie ja jakby co. Żeby nie było głupich uwag.
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3635
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#43
Post
autor: Althazan » sob lis 21, 2009 19:38 pm
Wawrzyniec pisze:...posiadając taki nadmiar płyt o wielu z nich się w międzyczasie nie zapomina i już raczej do nich nie wraca?
To chyba nie tak... No chyba, że którąś płytę ze swojej kolekcji traktujesz jako "nadmiarową"?
Jest to po prostu szersza możliwość, żeby posłuchać muzyki, na którą akurat masz ochotę w maksymalnie domowej (komfortowej) atmosferze i domowej jakości dźwięku.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33785
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#44
Post
autor: Wawrzyniec » ndz lis 22, 2009 13:27 pm
Ma się rozumieć od przybytku głowa nie boli
Mnie tylko bardzo interesuje czy przy takiej ilości soundtracków nto muszą się takowe trafiać, które jednak nie spełniają naszych oczekiwań. Mimo wszystko o sprzedaży ich nie ma mowy, czy też jest
Jako, że moja kolekcja nie jest aż tak ogromna to u mnie nie ma żadnych soundtracków, które popadają w zapomnienie. Ale ma się rozumieć są też takie, które słucham na okrągło.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3635
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#45
Post
autor: Althazan » ndz lis 22, 2009 14:49 pm
Na pewno są soundtracki, które słucha się częściej i są takie, których słucha się rzadziej. Każdy jeden jednak kupowało się z jakiegoś powodu (dla siebie nie kupuję płyt hurtem
). Co prawda niektóre pozycje były kupowane w ciemno, ale jakby mi się nie podobały to poszłyby na sprzedaż...