Problematyka nielegalnych kopii

[Adam]

Ale jakbyś się nabrał to nie było by dla Ciebie to defakto nic złego. Te wydania są bardzo dobre i to pirat tylko z nazwy - płyty są tłoczone i napisałem czym się tylko różnią. Jak kogoś nie stać dawać 30$ na oryginał japoński, to czemu nie kupić repliki za 15$. Chodzi o to że facet w aukcji nic o tym nie napisał.

Nie można mylić/porównywać fachowo robionych replik Miji z takim bootlegerem jak firma Hurricane - których na ebayu jest masę - ordynarna mniej lub bardziej poligrafia, tłoczone płyty fakt - ale głównie matką jest mp3 i odizolowane ścieżki audio z dvd. Wydają complete score i to własnie głównie z takich filmów, na których ścieżka dźwiękowa była odseparowana - wystarczy wówczas tylko pociąć na utwory i ponazywać je, zrobić w corelu okładki w domu jak robią (bez książeczek) i sprzedawać po 35$. I to jest chore. No i oni nie klonują wydań jak Mija, tylko tworzą nowe wydania płyt które nie istnieją i nie istniały w realu. Miya to klonerzy, Hurricane piraci.

[Wawrzyniec]

Po prostu mam dość pirackich Kawaiów. Bardzo cenię i lubię sobie tego kompozytora, ale niestety po prostu nie stać mnie na zakupy, akurat tych płyt, które najbardziej lubię Może za nie długo najwyżej się porwę i przynajmniej coś sobie Kawaia oryginalnego dorwę, ale wątpię. Dlatego też jakbym zakupił taką płytę, nawet ładnie wydaną, a potem przekonałbym się, że to pirat, to byłoby mi po prostu smutno. Może dziwne, ale by było, gdyż byłby to kolejny pirat.

[Bucholc Krok]

Może gościu sam nie wie, że to bootleg?

[Adam]

to przykład dziwny i głupie naiwne tłumaczenie.. Jesli jestem fanem kompozytora, czy poszukuję jakiejś ścieżki, to na stronie kompozytora znajduję info o wydaniu i tam na pewno nie będzie infa o Miji. A koleś kupuje płytę to widzi chyba że jest taiwańska i z czarnym logiem kwadracikiem. Zakładam że jak szukał tak namiętnie to musiał znaleść infa o oficjalnych wydaniach i napewno miał listę jaka wytwórnia to wydała.. Bez jaj

[Bucholc Krok]

Ale dziwne, że dał od złotówki..

[bladerunner]

chyba zalicytuję

[Adam]

Ale dziwne, że dał od złotówki..

hmm nie pamiętam by "kompozytor japończyk" w folii na allegro, był kiedyś od złotówki :D Dlatego twierdzę że koleś dokładnie wie co ma, albo przekonał się jak to dostał, a dostał pewnie za marne pieniądze i dlatego dał od zeta..

[Bucholc Krok]

I po co ta informacja, że zostawił jedną kopię sobie, a drugą ma kolega?

[bladerunner]

nie wiadomo a tu mamy kolejną przecenę ,, dziwną'' zastanawiam się czy nie kupić
http://allegro.pl/item860102935_the_sim ... lecam.html

Ciekawe czy to nie jest czasem to wydanie promocyjne z 2007

[Adam]

napisz i będziesz wiedział.

[bladerunner]

napisałem już dawno, ale cisza

[Adam]

jak ktoś nie odpowiada to ja zawsze olewam ofertę. niewazne jaki tytuł i jaka cena. choć akurat teraz okres świąteczny więc może ktoś wyjechał. ja sam wróciłem dziś rano dopiero

[Wawrzyniec]

chyba zalicytuję

Ja na pewno nie. Zresztą akurat na tej płycie Kawaia aż tak bardzo mi nie zależy, ja na innych. W sumie chciałem kiedyś nawet w moim poście pt" Infantylne pytania Wawrzyńca" zapytać czy można jakoś tanio płyty Kawaia i w ogóle japońskich kompozytorów dostać. Ale to pytanie jest chyba zbyt głupie, zbyt infantylna nawet na jak na mój temat.
Dlatego też mogę się spokojnie w tym temacie przyznać, że jestem złym piratem, złodziejem, gdyż niestety co niektóre płyty nie mogę zdobyć, lub mnie na nie nie stać.
Chociaż w sumie mogę się pochwalić oryginalną płytą do "Princess Mononoke", którą udało mi się w Berlinie za 9 Euro zakupić.

[bladerunner]

Gratulacje Wawrzyniec:)

O to promocyjne wydanie mi chodzi

http://hans-zimmer.com/fr/newsite.php?rub=detail&id=705

[Wawrzyniec]

Gratulacje Wawrzyniec:)

Dziekuję Jakby co to przed świętami tych płyt sporo tam było, więc pewnie dalej są, jak ktoś zainteresowany.