Poledouris - The Legend of...

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3635
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#256 Post autor: Althazan » śr paź 21, 2009 10:30 am

Bucholc Krok pisze:Hm.. trochę bym się bał.. :)
Czego? Podajesz namiary i przysyłają Ci kartę. Aktywujesz i płacisz. Nic prostszego.
A dostałeś jakąś informację z banku, że będzie wymieniona w związku z wyciekiem danych?
Nie miałem/widziałem/mieli/widzieli takiej potrzeby.
Debetówka jest bezpieczniejsza, bo nie ściągniesz z rachunku więcej niż masz. Teoretycznie, bo kiedyś jeden sklep ściągnał mi pieniądze 2 razy za tę samą przesyłkę. Oddał oczywiście, ale minus jakimś cudem zrobił.
Debetówkę też mam (jak już pisałem - używam mBank) i do niej mam wirtualną kartę, którą ładuję tuż przed zakupem i zaraz potem rozładowuję. Ale kredyt na karcie jest przydatny, zwłaszcza, gdy możesz go mieć na co najmniej miesiąc bez żadnych procentów... :)
Tak, ale powinni przynajmniej zaznaczyć to bez opóźnienia na swojej stronie. A widzę, że na stronie wciąż jest 'pending'. Przynajmniej nie 'cancelled', co by mogło wskazywać, że coś jest nawalone z rachunkiem/kartą. Ale mam nadzieję, że Edek by wówczas napisał jakiegoś mejla.. Mam tam ostatniego Hornera i nie chciałbym kupować go na Ebayu..
A widzisz, jak płacę paypalem, to się nie boję o to, czy autoryzacja się powiedzie, bo płacę od razu i w dodatku wiem ile w złotówkach zapłaciłem...

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#257 Post autor: Bucholc Krok » śr paź 21, 2009 11:37 am

Althazan pisze: Debetówkę też mam (jak już pisałem - używam mBank) i do niej mam wirtualną kartę, którą ładuję tuż przed zakupem i zaraz potem rozładowuję.
Zastanowię się nad tym mBankiem. :) Mam nadzieję, że nie mają tam zbyt wygórowanych wymagań..
Ale kredyt na karcie jest przydatny, zwłaszcza, gdy możesz go mieć na co najmniej miesiąc bez żadnych procentów... :)
Kredyt jest przydatny, ale jak będziesz miał włam... :)
A widzisz, jak płacę paypalem, to się nie boję o to, czy autoryzacja się powiedzie, bo płacę od razu
Składasz zamówienie i zaraz po zatwierdzeniu SAE pobiera pieniądze?
O autoryzację to ja też się nie boję, bo jest tylko jeden przypadek, kiedy może się nie udać - brak środków na rachunku. :) Jeśli wciskam 'zatwierdź zamówienie' to już po kilku sekundach wiem, czy będą problemy z płatnością czy nie. Jeśli nie ma pieniędzy to zamówienia po prostu nie będę mógł złożyć. Oczywiście blokady karty przez bank (już po złożeniu zamówienia, kiedy czekam długo na realizację) przewidzieć się nie da.
i w dodatku wiem ile w złotówkach zapłaciłem...
Ja też wiem, bo w końcu sam kupuję $$$. :)
Ale to znaczy, że ta wirtualna karta w mBanku jest złotówkowa?

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3635
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#258 Post autor: Althazan » śr paź 21, 2009 12:53 pm

Bucholc Krok pisze:Zastanowię się nad tym mBankiem. :) Mam nadzieję, że nie mają tam zbyt wygórowanych wymagań..
Nie mają na pewno. Konto tam mam od jakichś 7-8 lat (?) nie jest to bank idealny, ale żaden taki nie jest...
Kredyt jest przydatny, ale jak będziesz miał włam... :)
Miałem, bank zwrócił całą kasę w ciągu około miesiąca, wydali nową kartę, za którą nic nie zapłaciłem. Tak chyba powinno być wszędzie?
Składasz zamówienie i zaraz po zatwierdzeniu SAE pobiera pieniądze?
Tak. Właściwie nie pobiera, tylko ja sam płacę i zatwierdzam ze swojego konta w paypal (można tam wybrać czy płacę z konta - o ile mam środki - lub za pomocą której karty płacę). Wtedy od razu również wiem, czy płatność się powiodła czy nie...
Ale to znaczy, że ta wirtualna karta w mBanku jest złotówkowa?
Nie, mBanku jest dolarowa. Ta druga - kredytowa - jest złotówkowa i dlatego ja bardzo lubię - nie cierpię różnic kursowych i niewiedzy za ile faktycznie coś kupiłem (bank ZAWSZE wybiera najkorzystniejszy dla siebie przelicznik z około 3 dni po transakcji).

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#259 Post autor: Bucholc Krok » śr paź 21, 2009 16:39 pm

Althazan pisze:
Bucholc Krok pisze:Zastanowię się nad tym mBankiem. :) Mam nadzieję, że nie mają tam zbyt wygórowanych wymagań..
Nie mają na pewno. Konto tam mam od jakichś 7-8 lat (?) nie jest to bank idealny, ale żaden taki nie jest...
O, i to mnie najbardziej interesuje. Jakieś problemy z płatnościami, inne?
Kredyt jest przydatny, ale jak będziesz miał włam... :)
Miałem, bank zwrócił całą kasę w ciągu około miesiąca, wydali nową kartę, za którą nic nie zapłaciłem. Tak chyba powinno być wszędzie?
Jednak trochę czekałeś na zwrot pieniędzy.. Ja też miałem włam, czy raczej próbę, ale bank ją odrzucił i zablokował konto. Gorzej, że się o tym dowiedziałem dopiero, gdy nie mogłem złożyć zamówienia i zdziwiony zadzwoniłem do banku. Kartę wydali za darmo w ciągu 2 tygodni. Przy częstotliwości wychodzenia płyt w Intradzie to trochę długo. ;) Ale to było w czasach, kiedy jeszcze nie słyszałem o Intradzie. :)
Składasz zamówienie i zaraz po zatwierdzeniu SAE pobiera pieniądze?
Tak. Właściwie nie pobiera, tylko ja sam płacę i zatwierdzam ze swojego konta w paypal
Ale zatwierdzasz od razu, bo inaczej nie złożysz zamówienia? Ile masz czasu na zatwierdzenie?
(można tam wybrać czy płacę z konta - o ile mam środki - lub za pomocą której karty płacę).
A Paypal ma zapisane numery Twoich kart, czy za każdym razem je podajesz? Jednak jeśli chcesz płacić kartą to Paypal nie jest Ci potrzebny. Po co pośrednik skoro możesz w SAE podac numer karty? Ale ciekawe jak jest w przypadku płacenia kartą mBanku. Pewnie tak jak u mnie (patrz niżej)?
Wtedy od razu również wiem, czy płatność się powiodła czy nie...
Czyli robisz ręcznie to co za mnie robi bank. Tylko, że u mnie jest tak, iż po wcisnięciu 'złóż zamówienie' SAE sprawdza, czy na rachunku jest forsa i niejako ją blokuje, czy raczej rezerwuje. Gdy paczka jest gotowa to dopiero pobierają. Męczące jest to, że trzeba za każdym razem chodzić do banku i dobrze wyliczyć, bo środki na rachunku nie są aktywne od momentu wpłacenia.
Ale to znaczy, że ta wirtualna karta w mBanku jest złotówkowa?
Nie, mBanku jest dolarowa. Ta druga - kredytowa - jest złotówkowa i dlatego ja bardzo lubię - nie cierpię różnic kursowych i niewiedzy za ile faktycznie coś kupiłem
Ale dolary kupujesz oczywiście w mBanku? Tzn. po ich kursie?
(bank ZAWSZE wybiera najkorzystniejszy dla siebie przelicznik z około 3 dni po transakcji).
W tym roku miałem taki przypadek, że kobieta, która przyjmowała ode mnie pieniądze w kasie, zamiast wpłacić $$ wpłaciła złotówki (wcześniej wyliczyła, ile będzie ich na kwotę w $$, którą chciałem kupić). Jak wpłaciła złotówki to zanim one doszły (chyba 2 dni minęły, bo wpłacałem po południu) zmienił się kilka razy kurs $. Całe szczęście na moją korzyść. Ale przy obecnych wahaniach na dwoje babka wróżyła..

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3635
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#260 Post autor: Althazan » śr paź 21, 2009 17:25 pm

Bucholc Krok pisze:O, i to mnie najbardziej interesuje. Jakieś problemy z płatnościami, inne?
Jak zawsze - trzeba uważać, kiedy się kupuje - jak kupujesz dzisiaj rano, powiedzmy o 7, to w USA jest jeszcze wczoraj. Jak wczoraj nie miałeś kasy na koncie i ładujesz o 7 rano kartę i kupujesz - to robisz sobie tym samym debet na koncie, NAWET DEBETOWYM :) No i oczywiście liczą odsetki... Kłóciłem się z nimi (dla zasady, bo odsetki za jeden dzień to ze dwa grosze), że nie mogę wiedzieć, w jakiej strefie czasowej jest sklep internetowy i że dysponowałem własnymi pieniędzmi, a nie cudzymi (bankowymi) - ale nie dało się przetłumaczyć... Tak księgują wszędzie i tyle... Wg mnie to jest błąd...
Jednak trochę czekałeś na zwrot pieniędzy.. Ja też miałem włam, czy raczej próbę, ale bank ją odrzucił i zablokował konto. Gorzej, że się o tym dowiedziałem dopiero, gdy nie mogłem złożyć zamówienia i zdziwiony zadzwoniłem do banku. Kartę wydali za darmo w ciągu 2 tygodni.
Proces reklamacji transakcji w każdym banku trwa do 3 miesięcy (z możliwością przedłużenia do pół roku), więc wg mnie nie trwało to długo. Ja nie mam wykupionego żadnego ubezpieczenia karty - wtedy może procedury są krótsze, nie wiem...
A czas wydania karty nie zależy zupełnie od banku - wszędzie jest taki sam, bo wszyscy karty zamawiają w Polcardzie.
Ale zatwierdzasz od razu, bo inaczej nie złożysz zamówienia? Ile masz czasu na zatwierdzenie?
Zatwierdzam natychmiast, ale różnica polega na tym, że zatwierdzam źródło pieniężne sam. Jak mam kasę na paypalu - to płacę kasą z paypala, jak nie mam wystarczająco, to tyle ile mam a resztę kartą - a którą kartą? Tą którą sobie wybiorę - chodzi tu po prostu o elastyczność. W paypalu mam zapisane numery kart - jest to także system weryfikacji, że nie jestem "słupem".
A po co pośrednik? Ano:
1. po to, że jak coś się stanie ze zwykłą, nieubezpieczoną przesyłką - zgłaszam to do paypala i w ciągu kilku dni mam kasę z powrotem na koncie.
2. żeby natychmiast wiedzieć w złotówkach ile zapłaciłem.
3. żeby właśnie NIE PODAWAĆ nigdzie numerów moich kart (skąd wiesz, jakie zabezpieczenia mają różne sklepy?)
Ale ciekawe jak jest w przypadku płacenia kartą mBanku. Pewnie tak jak u mnie (patrz niżej)?
Tak, jak płacę przez paypal wirtualną eKartą mBanku to wygląda to tak jak opisałeś. I jest to nie tylko męczące, ale i cholernie niewygodne, żeby nie wiedzieć ile się zapłaciło za towar. W dodatku w mBanku widzę ile mi zablokowali i ile potem pobrali w efekcie rozliczenia - NIGDY nie zdarzyło mi się, żeby kwota faktycznego pobrania była mniejsza od kwoty zablokowanej (a niech mi ktoś udowodni, że kurs waluty zawsze rośnie... ;)) Dodatkowy problem - jak dolar szedł do góry, a złotówka spadała - to płatność np. za większą ilość płyt może się bardzo znacząco różnić - wystarczy, żeby Ed musiał "domówić" jakąś płytę z zewnątrz, zamówienie poczeka z 2 tygodnie - masz kilka dych w plecy. Tak jak pisałem - jak waluta przez ten czas tanieje - płacisz tyle samo ile zablokowali.
Ale dolary kupujesz oczywiście w mBanku? Tzn. po ich kursie?
Inaczej się nie da, dlatego lubię tę drugą kartę - złotówkową. mBankową eKartę używam bardzo sporadycznie, właściwie wyjątkowo w wypadkach szczególnych lub awaryjnych.
W tym roku miałem taki przypadek, że kobieta, która przyjmowała ode mnie pieniądze w kasie, zamiast wpłacić $$ wpłaciła złotówki (wcześniej wyliczyła, ile będzie ich na kwotę w $$, którą chciałem kupić). Jak wpłaciła złotówki to zanim one doszły (chyba 2 dni minęły, bo wpłacałem po południu) zmienił się kilka razy kurs $. Całe szczęście na moją korzyść. Ale przy obecnych wahaniach na dwoje babka wróżyła..
Dlatego - po raz kolejny - lubię kartę złotówkową, gdzie od razu wiem ile mnie co kosztuje. I nie muszę drżeć, że kurs wzrośnie...

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#261 Post autor: Bucholc Krok » śr paź 21, 2009 20:55 pm

Althazan pisze:Jak zawsze - trzeba uważać, kiedy się kupuje - jak kupujesz dzisiaj rano, powiedzmy o 7, to w USA jest jeszcze wczoraj. Jak wczoraj nie miałeś kasy na koncie i ładujesz o 7 rano kartę i kupujesz - to robisz sobie tym samym debet na koncie, NAWET DEBETOWYM :)
Z moją kartą by to nie przeszło. :)
No i oczywiście liczą odsetki... Kłóciłem się z nimi (dla zasady, bo odsetki za jeden dzień to ze dwa grosze), że nie mogę wiedzieć, w jakiej strefie czasowej jest sklep internetowy i że dysponowałem własnymi pieniędzmi, a nie cudzymi (bankowymi) - ale nie dało się przetłumaczyć... Tak księgują wszędzie i tyle... Wg mnie to jest błąd...
Generalnie kasa powinna być aktywna od momentu wpłaty (no może max. do 10 minut 'po') i tyle.
U mnie jest trochę prościej. Po prostu jest zasada, że jak wpłacasz powiedzmy w poniedziałek do 12 to masz pieniądze na koncie od wtorku, a jesli w poniedziałek po 12 to masz od środy. Trochę upierdliwe, ale działa. Aczkolwiek kiedyś chciałem to sprawdzić, siedziałem do 2 w nocy i lipa. Nie wiem, czy taki przypadek tylko, czy reguła, bo już nie chciało mi się ponownie sprawdzać. :)
Jak mam kasę na paypalu - to płacę kasą z paypala, jak nie mam wystarczająco, to tyle ile mam a resztę kartą
To nie można doładowac od razu konta na PP? Też mają 'poślizgi' z forsą i jej uaktywnianiem?

- a którą kartą? Tą którą sobie wybiorę - chodzi tu po prostu o elastyczność. W paypalu mam zapisane numery kart - jest to także system weryfikacji, że nie jestem "słupem".
A czy PP jest lepiej zabezpieczony niż inne sklepy?
A po co pośrednik? Ano:
1. po to, że jak coś się stanie ze zwykłą, nieubezpieczoną przesyłką - zgłaszam to do paypala i w ciągu kilku dni mam kasę z powrotem na koncie.
Miałeś już taki przypadek z SAE na przykład?
2. żeby natychmiast wiedzieć w złotówkach ile zapłaciłem.
Przy dolarówce też to wiesz, bo sam kupujesz $$ :)
3. żeby właśnie NIE PODAWAĆ nigdzie numerów moich kart (skąd wiesz, jakie zabezpieczenia mają różne sklepy?)
Dlatego ja korzystam z niewielu sklepów. Ale nad Paypalem poważnie się zastanowię, bo np. na Ebayu to w zasadzie większość sprzedawców ma go w opcjach. Niektórzy tylko PP. Raz juz wysyłałem do USA pieniądze w zwykłej kopercie, bo nie miałem PP i więcej nie chcę tego robić. :)

Tak, jak płacę przez paypal wirtualną eKartą mBanku to wygląda to tak jak opisałeś. I jest to nie tylko męczące, ale i cholernie niewygodne, żeby nie wiedzieć ile się zapłaciło za towar.
Ale możesz to obliczyć. :)
W dodatku w mBanku widzę ile mi zablokowali i ile potem pobrali w efekcie rozliczenia - NIGDY nie zdarzyło mi się, żeby kwota faktycznego pobrania była mniejsza od kwoty zablokowanej (a niech mi ktoś udowodni, że kurs waluty zawsze rośnie... ;)) Dodatkowy problem - jak dolar szedł do góry, a złotówka spadała - to płatność np. za większą ilość płyt może się bardzo znacząco różnić - wystarczy, żeby Ed musiał "domówić" jakąś płytę z zewnątrz, zamówienie poczeka z 2 tygodnie - masz kilka dych w plecy. Tak jak pisałem - jak waluta przez ten czas tanieje - płacisz tyle samo ile zablokowali.
Własnie, więc karta mBanku (dolarowa) jest lepsza od złotówkowej, bo nie zależysz od wahań kursu. :) Szczególnie w płatnościach np. w SAE (czyli ogólnie dolarowych).
Ale dolary kupujesz oczywiście w mBanku? Tzn. po ich kursie?
Inaczej się nie da, dlatego lubię tę drugą kartę - złotówkową.
Płacąc złotówkową gdzieś za granicą bank automatycznie przelicza Ci złotówki na walutę po swoim kursie? To tak jak ja mając na rachunku dolary, kupuję za euro i nie mam wpływu na to, po ile bank mi je przeliczy. A gdy kupisz dolary, wpłacisz na rachunek karty mBankowej, to przynajmniej płacąc dolarami wiesz, ile faktycznie Cię to wyniesie.

mBankową eKartę używam bardzo sporadycznie, właściwie wyjątkowo w wypadkach szczególnych lub awaryjnych.
Ale jeśli przelewasz złotówki z rachunku w mBanku na konto w PPalu, to i tak przelicznik jest mBankowy? Nie wiem jak to jest, ale czy można mieć złotówki na rachunku PP? Jeśli tak to co z kursem? Bo przecież nie płacisz złotówkami w SAE na przykład.
Dlatego - po raz kolejny - lubię kartę złotówkową, gdzie od razu wiem ile mnie co kosztuje. I nie muszę drżeć, że kurs wzrośnie...
Już nic nie rozumiem. :) Przecież, żeby zasilić kartę (rachunek) dolarową sam kupujesz $$ w mBanku i różnica jest tylko taka, że to co kobieta robi w banku - przyjmuje forsę, sprzedaje $$ i je wpłaca, to Ty robisz sam. Jeśli wpłaci $$ to nic mnie nie interesują zmiany kursu, bo nawet, gdyby po tygodniu miały te $$ wpłynąć na konto, to by była ta sama kwota, którą kupiłem. Natomiast zasilając konto dolarowe złotówkami dopiero pojawia się ryzyko.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3635
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#262 Post autor: Althazan » śr paź 21, 2009 21:40 pm

Bucholc Krok pisze:Z moją kartą by to nie przeszło. :)
Zdziwiłbyś się - to można zrobić z KAŻDĄ kartą. Wpłacasz kasę, którą księgują danego dnia, a robisz zakup, który rozliczają z datą dnia poprzedniego. Trudne, ale możliwe...
Generalnie kasa powinna być aktywna od momentu wpłaty (no może max. do 10 minut 'po') i tyle.
U mnie jest trochę prościej. Po prostu jest zasada, że jak wpłacasz powiedzmy w poniedziałek do 12 to masz pieniądze na koncie od wtorku, a jeśli w poniedziałek po 12 to masz od środy. Trochę upierdliwe, ale działa. Aczkolwiek kiedyś chciałem to sprawdzić, siedziałem do 2 w nocy i lipa. Nie wiem, czy taki przypadek tylko, czy reguła, bo już nie chciało mi się ponownie sprawdzać. :)
No właśnie, czyli po prostu po "marmurkowemu" - na piechotę szybciej... ;) Wolę jednak przelewy, ładowanie i rozładowywanie on-line - wtedy nie ma zagrożenia, że akurat Ci ktoś coś wyczyści w momencie, jak masz kasę na karcie... Masz ją tam na jakieś kilka-kilkanaście minut...
To nie można doładowac od razu konta na PP? Też mają 'poślizgi' z forsą i jej uaktywnianiem?
To jest zwykły przelew, więc podejrzewam, że idzie jak zwykły przelew. Nawet nie próbowałem, więc nie wiem. Jak ktoś Ci zapłaci paypalem - to masz natychmiast i oczywiście od razu możesz tym płacić.
A czy PP jest lepiej zabezpieczony niż inne sklepy?
Sam sobie odpowiedz na to pytanie, chyba nieco retoryczne. Wskazówka - jeden paypal, tysiące sklepów. Gdzie jest większa szansa, żeby coś było nie tak?
Miałeś już taki przypadek z SAE na przykład?
Z SAE nie. Gdzie indziej - tak.
Przy dolarówce też to wiesz, bo sam kupujesz $$ :)
Nie rozumiem, przecież przy dolarówce, płacisz w dolarach i to bank Ci przelicza po jakim kursie?
Dlatego ja korzystam z niewielu sklepów. Ale nad Paypalem poważnie się zastanowię, bo np. na Ebayu to w zasadzie większość sprzedawców ma go w opcjach. Niektórzy tylko PP. Raz juz wysyłałem do USA pieniądze w zwykłej kopercie, bo nie miałem PP i więcej nie chcę tego robić. :)
No właśnie, brak paypala OGRANICZA wybór i powoduje droższe zakupy.
Ale możesz to obliczyć. :)
Powodzenia. Nie mam czasu.
Własnie, więc karta mBanku (dolarowa) jest lepsza od złotówkowej, bo nie zależysz od wahań kursu. :) Szczególnie w płatnościach np. w SAE (czyli ogólnie dolarowych).
Pudło. Ja dostaję pensję w złotówkach i płacę złotówkami. Karta w mBanku jest "dolarowa", czyli ROZLICZANA w dolarach, ale kurs ZAWSZE ustala bank - jak pisałem wcześniej. Więc wolę złotówkową.
Ale dolary kupujesz oczywiście w mBanku? Tzn. po ich kursie?
No właśnie - tu jest chyba niezrozumienie. Ja na żadnym etapie nie kupuję dolarów, zawsze płacę złotówkami, tylko rozliczanie jest dolarowe. Jakby było w euro - to by przeliczali jeszcze dolary na euro... Tak jak piszesz...
Ale jeśli przelewasz złotówki z rachunku w mBanku na konto w PPalu, to i tak przelicznik jest mBankowy? Nie wiem jak to jest, ale czy można mieć złotówki na rachunku PP? Jeśli tak to co z kursem? Bo przecież nie płacisz złotówkami w SAE na przykład.
Nie przelewam (jeszcze). Płacę zawsze kartą. Jak się przelewa z mBanku do paypala to jest to normalny przelew, więc ile wyszło tyle weszło. W paypalu masz sub-konta w różnych walutach (jakie sobie zaktywujesz), więc także możesz mieć złotówki. Potem dopiero jak płacisz tymi złotówkami, to paypal Ci przelicza je na dolary (jak płacisz np. w SAE).
Naprawdę, prędzej by było, jakbyś sobie konto w paypalu otworzył... :)
Już nic nie rozumiem. :) Przecież, żeby zasilić kartę (rachunek) dolarową sam kupujesz $$ w mBanku i różnica jest tylko taka, że to co kobieta robi w banku - przyjmuje forsę, sprzedaje $$ i je wpłaca, to Ty robisz sam. Jeśli wpłaci $$ to nic mnie nie interesują zmiany kursu, bo nawet, gdyby po tygodniu miały te $$ wpłynąć na konto, to by była ta sama kwota, którą kupiłem. Natomiast zasilając konto dolarowe złotówkami dopiero pojawia się ryzyko.
Nieporozumienie polega na tym, że - jak już pisałem - eKarta rozliczana jest w dolarach, ale kasa tam jest w złotówkach.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#263 Post autor: Bucholc Krok » czw paź 22, 2009 08:25 am

Althazan pisze: To jest zwykły przelew, więc podejrzewam, że idzie jak zwykły przelew. Nawet nie próbowałem, więc nie wiem. Jak ktoś Ci zapłaci paypalem - to masz natychmiast i oczywiście od razu możesz tym płacić.
Przynajmniej z PP na PP nie trwa długo.. :)
Sam sobie odpowiedz na to pytanie, chyba nieco retoryczne. Wskazówka - jeden paypal, tysiące sklepów. Gdzie jest większa szansa, żeby coś było nie tak?
Nie kupuję w tysiącach sklepów, tylko w kilku. Chociaż zawsze w kilku jest większe ryzyko jak w jednym.
Miałeś już taki przypadek z SAE na przykład?
Z SAE nie. Gdzie indziej - tak.
Paczka zginęła po drodze, czy sklep coś zawalił? Ciekawe..
Przy dolarówce też to wiesz, bo sam kupujesz $$ :)
Nie rozumiem, przecież przy dolarówce, płacisz w dolarach i to bank Ci przelicza po jakim kursie?
To ja decyduję, czy kupuję $$ w banku, kantorze, czy wyciągam ze zwykłego (nie tego, do którego jest karta) rachunku dolarowego (nie mam takiego, ale można zawsze mieć). Jak idę do banku to kasjerka zrobi co zechcę, przecież.. 1. weźmie ode mnie wcześniej kupione dolary np. w kantorze lub 2. sprzeda mi po kursie banku. Mnie się nie chce latać po kantorach więc kupuję w banku (oczywiście do łapy ich nie dostaję, bo zaraz je wpłacam) i kurs znam jeszcze przed zakupem. Jakby był jakiś wyciągnięty z kapelusza to bym podziękował i ostatecznie kupił w kantorze. Zaden problem. Natomiast problemy są dopiero, gdy się wpłaca złotówki na rachunek dolarowy. Podałem wcześniej przykład, kiedy kasjerka się pomyliła i zamiast sprzedać mi dolary i je wpłacić, przeliczyła, ile będę potrzebował złotówek na 100$ (chyba taka była wówczas kwota) i te złotówki wpłaciła. Na rachunku po 2 dniach miałem ok. 102$. A jak kupisz 100$ i je wpłacisz to przecież masz na rachunku 100$.
Własnie, więc karta mBanku (dolarowa) jest lepsza od złotówkowej, bo nie zależysz od wahań kursu. :) Szczególnie w płatnościach np. w SAE (czyli ogólnie dolarowych).
Pudło. Ja dostaję pensję w złotówkach i płacę złotówkami. Karta w mBanku jest "dolarowa", czyli ROZLICZANA w dolarach, ale kurs ZAWSZE ustala bank - jak pisałem wcześniej. Więc wolę złotówkową.
Więc generalnie nie ma różnicy.
1. dolarowa (mBank) - wpłacasz złotówki i zależysz od kursu banku, który przelicza złotówki na $$ w momencie wpłaty.
2. złotówkowa (NRR Bank) - masz na niej złotówki, ale w momencie płacenia dolarami też zależysz od kursu banku.

Jedyny plus widzę taki, że nie płacisz za obsługę, ale to dotyczy obu kart jak pisałeś. No i nie latasz do banku. :) Moja ma tę przewagę, że wpłacam $$ i wiem ile zapłaciłem już w momencie wpłaty.
Nie przelewam (jeszcze). Płacę zawsze kartą. Jak się przelewa z mBanku do paypala to jest to normalny przelew, więc ile wyszło tyle weszło. W paypalu masz sub-konta w różnych walutach (jakie sobie zaktywujesz), więc także możesz mieć złotówki. Potem dopiero jak płacisz tymi złotówkami, to paypal Ci przelicza je na dolary (jak płacisz np. w SAE).
Naprawdę, prędzej by było, jakbyś sobie konto w paypalu otworzył... :)
Konto w PP przydatne, ale widzę, że i tak będę uzależniony od kursu. Chyba, że będę wpłacał $$ z rachunku dolarowego. Ale u mnie to pewnie będzie kosztować. Jeśli w ogóle da się zrobić..

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3635
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#264 Post autor: Althazan » czw paź 22, 2009 12:52 pm

Bucholc Krok pisze:Paczka zginęła po drodze, czy sklep coś zawalił? Ciekawe..
Po prostu nie doszła. Lost in mail... ;) Sprzedający nie bardzo chciał odpowiadać za sytuację, ale jak włączyłem paypal do gry - kasę na koncie miałem na drugi dzień.
Moja ma tę przewagę, że wpłacam $$ i wiem ile zapłaciłem już w momencie wpłaty.
W momencie wpłaty dolarów na konto - tak. Ja też wiem ile zapłaciłem, ale w momencie zakupu i płacenia kartą złotówkową. A czy to przewaga - to zależy czy dolar rośnie czy spada... ;) Jak spada - to lepiej płacić później, jak rośnie - wcześniej...
Konto w PP przydatne, ale widzę, że i tak będę uzależniony od kursu. Chyba, że będę wpłacał $$ z rachunku dolarowego. Ale u mnie to pewnie będzie kosztować. Jeśli w ogóle da się zrobić..
Chyba nie da się, bo z tego co wiem, to przelewać można tylko złotówki - ale to musiałbyś sprawdzić sam...

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#265 Post autor: Bucholc Krok » czw paź 22, 2009 14:47 pm

Althazan pisze: Po prostu nie doszła. Lost in mail... ;) Sprzedający nie bardzo chciał odpowiadać za sytuację, ale jak włączyłem paypal do gry - kasę na koncie miałem na drugi dzień.
Czyli PP ściąga forsę niezależnie od tego, czy Ty masz rację, czy sklep/inny sprzedawca? Wystarczy, że wydasz dyspozycję?

BTW: wczoraj wieczorem pojawiła się na SAE informacja (chodzi o kartę zamówienia), że paczka już wysłana. Tzn. niby zamówienie jest wciąż 'pending', ale podali sposób wysyłki oraz tracking number. Mejla oczywiście nie ma..
W momencie wpłaty dolarów na konto - tak. Ja też wiem ile zapłaciłem, ale w momencie zakupu i płacenia kartą złotówkową. A czy to przewaga - to zależy czy dolar rośnie czy spada... ;) Jak spada - to lepiej płacić później, jak rośnie - wcześniej...
Ja zazwyczaj wpłacam co 2 tygodnie, więc obserwuję kurs NBP i zależnie od tendencji kupuję lub nie. Oczywiście czasem nie ma wyjścia i trzeba kupić za więcej..
Chyba nie da się, bo z tego co wiem, to przelewać można tylko złotówki - ale to musiałbyś sprawdzić sam...
Ciekawe jaki kurs bierze do przeliczenia PP.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3635
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#266 Post autor: Althazan » czw paź 22, 2009 15:20 pm

Bucholc Krok pisze:Czyli PP ściąga forsę niezależnie od tego, czy Ty masz rację, czy sklep/inny sprzedawca? Wystarczy, że wydasz dyspozycję?
A jak można sprawdzić, kto ma rację przy przesyłce nierejestrowanej? Przecież nie da się tego sprawdzić...
Ciekawe jaki kurs bierze do przeliczenia PP.
Z reguły wysoki. Zawsze przed zakupem można sobie zasymulować płatność i wiadomo ile wyjdzie...

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#267 Post autor: Bucholc Krok » czw paź 22, 2009 20:03 pm

Althazan pisze:
Bucholc Krok pisze:Czyli PP ściąga forsę niezależnie od tego, czy Ty masz rację, czy sklep/inny sprzedawca? Wystarczy, że wydasz dyspozycję?
A jak można sprawdzić, kto ma rację przy przesyłce nierejestrowanej? Przecież nie da się tego sprawdzić...
No to widzę tu spore pole do nadużyć..

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3635
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#268 Post autor: Althazan » czw paź 22, 2009 22:29 pm

Bucholc Krok pisze:No to widzę tu spore pole do nadużyć..
A jak myślisz, dlaczego niektórzy sprzedawcy z USA nie chcą już wysyłać towaru do krajów typu Polska, Grecja, Czechy, Węgry, itp... Nie mówiąc o Włoszech, ale to osobna sprawa.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3635
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#269 Post autor: Althazan » pt paź 23, 2009 11:19 am

Wygląda na to, że we wtorek czeka nas następny Horner z Intrady... :)

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#270 Post autor: Bucholc Krok » pt paź 23, 2009 12:40 pm

Althazan pisze:
Bucholc Krok pisze:No to widzę tu spore pole do nadużyć..
A jak myślisz, dlaczego niektórzy sprzedawcy z USA nie chcą już wysyłać towaru do krajów typu Polska, Grecja, Czechy, Węgry, itp... Nie mówiąc o Włoszech, ale to osobna sprawa.
A co jest z Włochami? Bo widziałem już w kilku wyrywkowo otwartych aukcjach, że było zastrzeżenie, iż właśnie do Włoch nie wysyłają.
Wygląda na to, że we wtorek czeka nas następny Horner z Intrady... :)
Jeszcze ostatni nie doszedł.. (dostałeś już mejla?) :) Trochę zaczyna to być nudne swoją drogą. Nie mam nic do Hornera czy Goldsmitha, ale lubię, gdy jest urozmaicenie. :) Cieszy mnie, gdy wychodzą płyty tych kompozytorów, ale bardziej jestem ciekaw artystów mało znanych, czy w ogóle nieznanych (przynajmniej dla mnie) jak na przykład ten ostatni Seltzer.

ODPOWIEDZ