Widziałem, ale nie wgłębiałem się w aukcje. Myślałem, że to tylko ktoś sobie tyle zaśpiewał, ale niekoniecznie znalazł nabywcę.Althazan pisze: A widziałeś po ile idzie na eBayu? Po $80 - i w dodatku znajduje nabywców... Jak zawsze...
Hm.. wydaje mi się, że kiedyś miałem takie przypadki, iż pewne płyty z SAE były wysyłane w tym samym czasie, co z wytwórni. Ale głowy za to nie dam. Zwrócę uwagę następnym razem.Nowego Hornera Intrada wysłała do SAE pewnie wtedy co wszystkim pierwsze zamówienia, czyli w piątek. Tak jak Lala, która nowego Goldsmitha dostała też dopiero w piątek, więc pewnie w poniedziałek wyślą do SAE, dotrze to we wtorek/środę, zanim to rozpakują, to zaczną wysyłać z SAE koło piątku pewnie...
Ale do końca listopada jeszcze się nie rozejdzie?Mnie nic nie wiadomo, żeby Lorenc ze Słowacji był limitowany. Aczkolwiek wszystkie wydania w krajach byłych demoludów (włącznie w naszym) są oparte na znajomościach i nigdy nie trwają wiecznie... Więc można założyć że jest lub będzie limitowane - bez konkretnego liczebnikowego limitu...
Tylko jeśli kompozytor będzie znany (co jest raczej pewne) i tytuł bardziej znany niż mniej znany, to dlaczego nie wydają w ISC, tylko w ISE?A ciekawsze jest nowe wydanie Intrady z 27 października - Signature Edition, które prawie zawsze jest limitem 1000szt. tym razem będzie limitem 1500szt. co znaczy, że musi być to coś bardziej znanego, co się w takiej ilości także szybko sprzeda...
A znowu w ISC mają być, jeśli dobrze pamiętam, 3 ścieżki. Ciekawe, jak krótkie muszą być, żeby weszły na 1CD. Chyba, że zapowiada się jakiś podwójniak w ISC. Żeby tylko nie było podwójnego tu i tu. Ale to chyba nam nie grozi, bo wytwórnia kalkuluje...