Strona 2 z 2

Re: Zbigniew Górny - Soundtracks (2017)

: sob gru 02, 2017 11:12 am
autor: Marek Łach
Ta ostatnia ciekawostka (Kroniki Filmowe...) doczekała się właśnie recenzji. :)

http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=2539

Re: Zbigniew Górny - Soundtracks (2017)

: sob gru 02, 2017 21:47 pm
autor: Krzysiek
Gratuluję :-) Świetna recenzja.
Płyty zamówione - Zbigniew Górny oraz Kroniki + jako dodatek Jerzy Milan z orkiestrą - rewelacyjne brzmienie i melodie :-)

Re: Zbigniew Górny - Soundtracks (2017)

: pn gru 04, 2017 07:12 am
autor: Jedi-Master
W trakcie oczekiwania na zamówioną płytkę posłuchałem fragmentów i mowę mi odjęło szkoda, że jest tak mało muzyki z Karate po polsku i Prywatnego sledztwa:
http://gadrecords.pl/portfolio/zbigniew ... tracks-cd/

Re: Zbigniew Górny - Soundtracks (2017)

: wt gru 05, 2017 20:38 pm
autor: gadrecords
Wszystko co przetrwało i nadawało się do opublikowania - jest na płycie. Cały krążek ma niemal 80 minut :)

Przy okazji uwaga i od razu posypujemy głowy popiołem: w związku z błędem w produkcji jeden z utworów z "Feminy" został zaprezentowany w pełnej zachowanej wersji, tzn. zamiast się wyciszyć nagle, brutalnie urywa się w sposób wręcz bezczelny - za co bardzo przepraszamy. Kiedyś się trzeba w końcu pomylić. I zabezpieczyć, żeby nic takiego się nie powtórzyło w przyszłości.

Re: Zbigniew Górny - Soundtracks (2017)

: śr gru 06, 2017 12:56 pm
autor: Jedi-Master
Dodam od siebie, że ten utwór z Feminy to Ekstaza II, błędy zdarzają się najlepszym, jesteśmy tylko ludzmi, zależy tylko jak podchodzimy do tych błędów. Takie LaLe czy inne Intrady to mogą się od was uczyć fachu. Oprócz Górnego, który jest świetny zakupiłem jeszcze Kroniki i Krzysztofa Komedę równie zacne płytki. Dziękuję Gad Records za to, że jesteście.Takie prezenty jak na mikołaja mogę dostawać codziennie. :D

Re: Zbigniew Górny - Soundtracks (2017)

: ndz gru 10, 2017 13:40 pm
autor: Adam
Album już kupiony i przesłuchany. Całkiem dobrze brzmi ta płyta, obawiałem się o jakość, bo pewnie z 90% taśm zniszczono i można było liczyć tylko na to, co kompozytor zostawił u siebie w piwnicy. Prawdziwe muzyczne perły tutaj są. Album jest kapitalny, a niektórych utworów to by się tutaj sam Hammer w Miami Vice, czy Goldsmith w chóralnym First Knight lub Omenie nie powstydzili. :o Takie przekrojowe składanki z oryginalnym materiałem to potęga.

Michał, to jest wasz zdecydowanie najlepszy wydany album z filmówką obok scoru z Borewicza, w mojej opinii.

Z ciekawości zapytam czy są dostępne gdzieś jakimś cudem listy solistów?

Re: Zbigniew Górny - Soundtracks (2017)

: wt gru 12, 2017 22:19 pm
autor: Krzysiek
Dobór materiału pierwsza klasa :D Oby więcej takich składanek dało się w przyszłości wydać. A jeszcze słówko :D o Kronikach - ależ ta płyta wciąga!