Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

A jakie mają być? Dla mnie rewelacja. Fantastyczny muzyczny klimat lat 80siątych. Utwory krótkie ale bardzo treściwe. Jakość dźwięku - bajeczna

dla Wszystkich którzy nie mogli wczoraj być z nami na 90-minutowym spotkaniu z Andrzejem Korzyńskim, nagrałem cały event i w najbliższych dniach będzie dostępne w całości do obejrzenia na Soundtracks.pl .
Stay tuned!

Spotkanie było wyborne. Andrzej Korzyński to świetny gawędziarz. Nie brakowało bardzo ciekawych i śmiesznych anegdot z życia kompozytora (problemy z ZAIKS-em, trudności z wypłatą gaży i tamtiem, kulisy powstania utwóru "Mydełko Fa" czy o stworzeniu postaci Franka Kimono).
Nie można nie wspomnieć o chorzowskiej Sztygarce, miejscu w którym był zorganizowany event. Bardzo klimatyczne miejsce, idealne do tego typu spotkań. Ale to już zobaczycie sami na nagraniu od Adama.

Jeszcze pochwalę się autografami

Zazdroszczę spotkania

Aha, godzinnego dokumentu puszczonego przed spotkaniem oczywiście nie nagrywałem - można go obejrzeć w HD za free tutaj - jest świetny i w sporej częsci kręcony w domu kompozytora:

https://vod.tvp.pl/video/zagubiony-diam ... i,28767479

śp. Żuławski (dokument był kręcony niecały rok przed jego śmiercią) mówi tutaj bardzo znamienne zdanie - "muzyk, który nie widzi, nie nadaje się do filmu" . wielu kompozytorów powinno sobie to zdanie wziąć do serca już dawno. rejectów by mniej było..

Tylko co znaczy "widzieć" to temat na bardzo szeroką dyskusję . I nie mówię tutaj o przypadku Strawińskiego, który zgodził się na film w Hollywood, myśląc, że to pod niego zmontują film.

Jak się skończyło to dla Strawińskiego mówić chyba nie trzeba (przykłady można mnożyć. Chyba Rozsa opowiadał, że jeden z kompozytorów muzyki poważnej chciał coś takiego odstawić, na co reakcja była "aha, jasne, to zobaczymy" )

Żuław to wyjaśnia w tym dokumencie

Żuław to wyjaśnia, jak on to rozumie. Ale inaczej rozumieją to Denis Villeneuve, Ridley Scott czy Steven Spielberg.

Jedi-Master pisze: ↑

czw wrz 28, 2017 19:44 pm

Szu przesłuchany powiem krótko smakowało wybornie oczywiście płyta, ale winko też

"Wielki Szu" rewelacja, ale po przesłuchaniu "People Meet.... " Komedy muszę stwierdzić, że ta płyta bardziej nadaje się pod dobre winko czy nawet do jakiejś luksusowej knajpki by grała w tle. Ponadczasowa muzyka

galljaronim pisze:Jeszcze pochwalę się autografami

Szczerze zazdroszczę

Całe spotkanie w HD już wrzuciłem na YT. W knajpie było ciemno, więc obraz trochę ciemny, ale ważne że słychać

https://www.facebook.com/soundtrackspl/ ... 5111041390

Obraz mało ważny. A dźwięk żyleta. Japończycy się chowają. Ledwo słychać nawet na volume max!

Dla chcącego nie ma nic trudnego. Wychodzę z założenia że lepsze takie video - i wiedza z niego - niż nic.

Adam, oczywiście pełna profeska[emoji5] Dobrze, że to nagrałeś.

bez przesady, profeska to by była gdyby się miało sprzęt rtv odpowiedni a to co jest w zupełności wystarczy zainteresowanym, których tam nie było, i tyle.