THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#1 Post autor: Michał Turkowski » czw sie 06, 2015 15:30 pm

Daty wydania jeszcze nie ma, ale w newsletterze Tadlowa ukazała się okładka :) (Choć może się jeszcze ona zmienić do czasu premiery albumu, tak było w przypadku "Quo Vadis"). Jak dla mnie jest elegancka :) Bazując na tym co usłyszałem na sesji nagraniowej w kwietniu, mogę was zapewnić że ten album to będzie zgniatacz ! :)
Obrazek
Ostatnio zmieniony pt lut 05, 2016 13:56 pm przez Michał Turkowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#2 Post autor: Adam » czw sie 06, 2015 16:34 pm

nie bardzo rozumiem robienie re-raca czegoś co jest w oryginale wydane w complicie w świetnej jakości.

to jest kupa kasy, można by było co innego nagrać, coś czego nie ma, nawet i Goldsmitha.. ale ok, nie moja kasa, nie moje małpy.. taka sugestia tylko bo daje sobie odciąć wszystkie członki, że jakby wydano coś takiego ze scoru który nie istniał wydawniczo do tej pory, lub został wydany bardzo biednie np z LP tylko ok. 30 minut, to by znacznie więcej fanów kupiło takie wydanie.

a okładka zajebioza - oby była finalna, bo to najlepszy cover tadlowa ever.
#FUCKVINYL

Mefisto

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#3 Post autor: Mefisto » czw sie 06, 2015 18:57 pm

Bez sensu - to już które wydanie? 50 tej muzyki?

Szczypior
George Lucas
Posty: 3327
Rejestracja: wt sty 24, 2012 12:48 pm

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#4 Post autor: Szczypior » czw sie 06, 2015 19:52 pm

No właśnie. Nagranie tak samo potrzebne jak Obsession. A tyle fajnych ścieżek woła o re-rec :wink:

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#5 Post autor: Michał Turkowski » ndz gru 06, 2015 15:34 pm

Z FB Jamesa Fitzpatricka:

Due to land early next year ... with such a plethora of releases at the moment, I am saving this for next year so that people have time to save up their pennies after the Christmas rush ! But, if I say so myself, I am rather happy with everything about this release especially the performance of The City of Prague Philharmonic Orchestra and Chorus who enjoy playing Goldsmith almost as much as they do performing Rozsa ....!

Obrazek

CZEKAM !!! :)

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9827
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#6 Post autor: Wojteł » ndz gru 06, 2015 17:15 pm

a podlinkuję se tukej Previna :P

https://www.youtube.com/watch?v=GLQA1-S4gGk
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#7 Post autor: Michał Turkowski » pn gru 07, 2015 11:52 am

Komentarz Jamesa na temat wykonania Previna:

"Good performance ...but we take it a wee bit faster:)" - cały Blue Max został bowiem nagrany w oryginalnym tempie jak oryginał.
Previn gra wolniej ale jego wykonanie też jest git :)

Wydanie "The Blue Max" będzie na 2CD :) CD1 to kompletny "Blue Max" w najpełniejszej wersji.

CD2 to suity z innych filmów, wszystko nagrane całkowicie na nowo, z wyjątkiem "Tora! Tora! Tora!", który to utwór został zremasterowany z starego nagrania.

"All new except for Tora! Tora! Tora! theme ...remastered"

CD2 będzie obejmować utwory i suity z następujących filmów:

- Patton - Marsz Pattona + German March, który na sesji nagraniowej wprost rozsadzał salę mocą i potęgą ! :)
- MacArthur - w wersji filmowej, bardziej opartej na sekcji dętej niż wersja koncertowa
- A Gathering of Eagles
- The Sand Pebbles
- Inchon - też słyszałem na sesji, było fantastyczne ! :)
- Tora! Tora! Tora!
- The Chairman Suite - MOC !

i dość zaskakujące w tym zestawieniu
- The Mummy
- Omen III - (podejrzewam "The Hunt" :)

Jak to wyjaśnia sam James - "
"the reason for the final two suites is explained in the "producer notes" ... and it is a very valid reason !"

Ciekawy komentarz z FB na temat utworu "The Attack":

Gergely Hubai: The cue Previn is conducting has an interesting history. The Blue Max had three LP releases - the first one by Capitol Records was missing this essential cue. The second release by Citadel Records presented it, but called it "Passacaglia". The third release was a re-issue by Citadel Records where the called this cue "Battle" and re-named the cue "Battle" from their previous release into "Retreat" (as it is known today). On none of the releases was this cue labeled as "The Attack" - and the music was in fact mostly dropped from the film. The cue in the recording was Goldsmith's original version, but he had to rewrite the first minute or so and record it again for the film. The final cut eventually utilized only the rewritten passage (starting later then Goldsmith's planned) and about the last half minute of the cue's ending was lazily dialed back in the film. Also, subsequent CD editions until the La-La Land version used a special edit of "Attack", starting with the revised opening, then starting the cue again with the original opening - without ever presenting the two cues separately as intended. Yes, The Blue Max never ceases to amaze me.

i odpowiedź:

James Fitzpatrick:
I think you will find that "Retreat" is the actual Passacaglia ....Goldsmith’s most exciting contribution to The Blue Max is the music he composed for two extended action scenes, “The Attack” and “Retreat.” During the former, as Stachel and his fellow pilots bomb British trenches to support the advance of German troops – and later engage British planes in a fierce air battle – Goldsmith provides a tumultuous orchestral melee. The opening minute, driven by snare drums, references both the Stachel and Blue Max themes; it is actually a replacement for the minute which follows – composed when the filmmakers asked Goldsmith to make more use of his Blue Max theme. Goldsmith’s original conception of the cue (beginning at 0:59) introduces a stumbling, rhythmically off-centre idea for trombones and tuba. At 1:55, the composer starts to develop a terse and brutal theme in unison strings that sounds, quite convincingly, as though it had wandered in from one of Dimitri Shostakovich’s wartime symphonies. Repeated with furious woodwind riffs sounding above, the theme continues to build until Stachel’s theme erupts in stentorian brass. The fierce orchestral onslaught continues unabated until horns sound the Blue Max theme as a sign of victory. (Sadly, all but the beginning and concluding moments of this stunning cue were deleted from the finished film.)

I jeszcze komentarz ostatni od Jamesa z FSM:

"I think our new recording is rather good...been playing almost ever day since final mixing and there is absolutely nothing I would change or do any differently....which virtually never happens to any recording I do...."

Ależ to będzie album !!! :)

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#8 Post autor: Michał Turkowski » wt sty 05, 2016 09:03 am

Już na dniach będzie można zamawiać ! Ale będzie wymiatacz, posłuchajcie ! :)

https://www.youtube.com/watch?v=vwmYTXHLYso

Obrazek


TADLOW MUSIC Presents:

The 50th Anniversary Recording of the Complete Score to
THE BLUE MAX Composed by JERRY GOLDSMITH

A Special 2CD Collectors Edition featuring undoubtably one of the Greatest Film Scores from the Composer of THE OMEN * THE WIND AND THE LION* CHINATOWN * STAR TREK: THE MOTION PICTURE * GREMLINS * FIRST KNIGHT * RAMBO * BASIC INSTINCT * PAPILLON

• Also Includes New Recordings of Themes and Suites from
PATTON
MACARTHUR
A GATHERING OF EAGLES
THE SAND PEBBLES
INCHON
TORA! TORA! TORA!
THE CHAIRMAN (aka The Most Dangerous Man in the World)
THE MUMMY
OMEN III: THE FINAL CONFLICT

• The Complete 53 Minute Score from THE BLUE MAX, the 1966 First World War drama starring George Peppard, James Mason, Ursula Andress and Jeremy Kemp : “Possibly the Best Flying Film Ever…with a Score to Match”
• Newly Recorded in Stunning and Dynamic Digital Sound
• Performed by the Acclaimed and Award-Winning 85-piece City of Prague Philharmonic Orchestra Conducted by Nic Raine
• New Score & Orchestration Reconstructed by Goldsmith Expert, Leigh Phillips
• Informative Sleeve Notes by Frank K DeWald
• Over 2 Hours of Music

Recording Produced by James Fitzpatrick for Tadlow Music

CD 1
THE BLUE MAX
1. MAIN TITLE (2:20)
2. THE NEW ARRIVAL (1:22)
3. A TOAST TO BRUNO (aka A Pretty Medal) (2:02)
4. THE BALLOON / FIRST BLOOD / FIRST VICTORY (3:47) [PLAY SAMPLE]
5. THE CAPTIVE (1:43)
6. THE VICTIM / THE COBRA (4:10)
7. THE ATTACK (6:19) [PLAY SAMPLE]
8. LOVE THEME (1:49)
9. A SMALL FAVOUR / A LONELY HERO (2:25)
10. THE RIVALS / FINALE TO PART 1 (1:31)
11. PRELUDE TO PART 2 (1:48) [PLAY SAMPLE]
12. THE BRIDGE (3:06)
13. STACHEL’S CONFESSION (1:33)
14. RETREAT (7:20)
15. STACHEL IN BERLIN / FOOD RIOT (2:25)
16. NOTHING NEEDED / KAETI HAS A PLAN (4:12)
17. STACHEL’S LAST FLIGHT (1:59)
18. END TITLE (2:24)
19. FINALE (1:15)

+

20. MacARTHUR Concert Suite: Stand By / I Bid You Farewell / MacArthur March (6:49)
21. PATTON March (2:49) [PLAY SAMPLE]
22. PATTON Winter March (1:54)

TOTAL TIME: 65:06

CD 2
1. A GATHERING OF EAGLES Trademark / Prologue / Alert and Main Title (2:50)

THE SAND PEBBLES Concert Suite
2. Overture (3:00)
3. Main Title (3:09)
4. Repel Boarders (2:31) [PLAY SAMPLE]
5. Getting Acquainted (4:15)
6. Battle Continues (1:29)
7. Almost Home (1:08)
INCHON Concert Suite
8. Main Title (3:43) [PLAY SAMPLE]
9. Love Theme (3:09)
10. Finale / The Inchon Theme (3:16)
11. TORA! TORA! TORA! Main Title (3:30)
THE CHAIRMAN (aka THE MOST DANGEROUS MAN IN THE WORLD) Concert Suite
12. The Red Guard / The Tour (4:58) [PLAY SAMPLE]
13. The World That Only Lovers See (2:22)
14. Main Title (2:57)

15. THE MUMMY Concert Suite: Imhotep / Ancient Mirrors / Camel Race / The Caravan / Desert Burial / Tuareg Attack / Undiscovered Creature / The Sand Volcano (15:20) [PLAY SAMPLE]

OMEN III: THE FINAL CONFLICT Concert Suite
16. Main Title (3:24)
17. Trial Run (2:09)
18. The Final Conflict (4:03)

TOTAL TIME: 64:02

Release Date: FEBRUARY 5th 2016



http://www.tadlowmusic.com/2016/01/the- ... goldsmith/
Ostatnio zmieniony pt lut 05, 2016 13:56 pm przez Michał Turkowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#9 Post autor: Tomek » wt sty 05, 2016 20:07 pm

Warto też powiedzieć, że Tadlow robi noworoczną wyprzedaż, która potrwa aż do 15 lutego - wiele tytułów jest dostępnych za mniej więcej połowę ceny: http://www.tadlowmusic.com/2016/01/tadl ... year-sale/
Obrazek

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#10 Post autor: Michał Turkowski » wt sty 05, 2016 21:00 pm

Tomek pisze:Warto też powiedzieć, że Tadlow robi noworoczną wyprzedaż, która potrwa aż do 15 lutego - wiele tytułów jest dostępnych za mniej więcej połowę ceny: http://www.tadlowmusic.com/2016/01/tadl ... year-sale/
Super, z Blue Maxem kupię wreszcie Herrmanna, o którym to dziś z Michałem gadałem ! :)

Ja mam większość z tych tytułów, ale Ci którzy nie posiadają to polecam skorzystać z tej promocji bo ceny naprawdę super :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 58232
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#11 Post autor: Adam » wt sty 05, 2016 21:54 pm

Cyd 3CD za równe 78 zł ze wszystkim - to jak za darmo 8)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#12 Post autor: Michał Turkowski » pt lut 05, 2016 13:55 pm

Ostatnie dni zostały do nowego wydania Blue Maxa od Tadlowa ! :)

James szykuje paczki i wysyła już egzemplarze zamówione w przedsprzedaży 8)

Bardzo cieszy info że pierwsze tłoczenie Blue Maxa rozeszło się prawie całe w samej tylko przedsprzedaży ! 8)

James Fitzaptrick - Only 10 Days to go to Release Date...so busy packing and shipping pre orders....and nice to see that initial pressing is almost sold out ......


Jest też okładka w wysokiej rozdzielczości, piękna rzecz ! :)

Obrazek

Awatar użytkownika
Michał Turkowski
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1239
Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#13 Post autor: Michał Turkowski » ndz lut 21, 2016 12:40 pm

"The Blue Max" już jest i został kilkukrotnie przesłuchany ! :)

Nowe nagranie "Blue Maxa" to kolejna fachowa, w pełni profesjonalna robota naszych sąsiadów - muzyka została nagrana bardzo wiernie w stosunku do oryginału, wszelkie tempa wydają się być identyczne jak pod batutą Jerry'ego. Zmiany w tempach nawet jak są to absolutnie minimalne, za przykład niech posłuży "The Attack" które jest zagrane chyba kapkę szybciej, przez co "pierdolnięcie" jest jeszcze większe ! :)

Pierwszy odsłuch wprowadził mnie nieco w zdezorientowanie, gdyż brzmienie jest tutaj inne niż w znakomicie granym przez National Philharmonic oryginale, który był bardzo szorstki, surowy i przyprószony. Ma to swój urok, nie przeczę, ale dzięki nagraniu Tadlowa i świetnym wykonaniu Prażan (które jakością nie ustępuje w żaden sposób grze Brytyjczyków), score ten dostał dużo więcej przestrzennego "oddechu", nieobecnego praktycznie na oryginale pogłosu i potęgi niskich basowych dźwięków przez co brzmi to bardziej jak suita z "Goldsmith conducts Goldsmith", na której to zawarte utwory w mojej opinii brzmią znacznie lepiej niż pierwotna wersja z 1966 roku.

Ilość szczegółów jakie niesie ze sobą nowe nagranie, detalicznych orkiestracji, które ginęły w nagraniu oryginału jest bardzo duża. Można odnieść wrażenie że słucha się tego zupełnie pierwszy raz, tak dużo jest nowych rzeczy do odkrywania ! :) Oczywiście trzeba przyzwyczaić się do pewnych zmian, które wynikają z zupełnie innej akustyki tego nagrania, innego rozłożenia instrumentacji w przestrzeni nagrania. W oryginale mieliśmy tak że (opiszę to tak na chłopski rozum) wszystkie instrumenty grały jakby na jednej linii, na jednej głośności i było tak wszystko "wypchnięte" w przód, co wynika z takich a nie innych technik nagrywania w latach 60. Tutaj jak już wspomniałem jest dużo przestrzeni w nagraniu, przez co w stosunku do oryginały, pewne instrumenty są głośniej, inne może trochę ciszej, ale za to mamy tutaj świetną dynamikę, dodane inne detale wcześniej nieobecne, czego przykładów jest wiele - ozdobniki i dzwony w "A New Arrival" choćby, zupełnie niesłyszalny wcześniej fortepian w optymistycznym początku "First Blood", świetnie brzmi tutaj "wind machine" zwłaszcza, blacha daje potężne kopyto podobnie jak posępnie brzmiące smyczki - fuga w "First Blood" brzmi super, podobnie jak taki fajny, "straszny" że tak powiem fragment na niskie, posępne smyki w początkowej fazie "The Attack".

Co do suit, to muszę się jeszcze osłuchać by wyrazić dokładną opinię. Niemniej jednak dla wszystkich fanów Goldsmitha jest to absolutnie obowiązkowa pozycja, nawet dla najbardziej hardkorowych zwolenników oryginałów.

Jestem absolutnie przekonany że gdyby Goldsmith osobiście, w dzisiejszych czasach nagrywał "The Blue Maxa" jeszcze raz, to brzmiałby on tak jak na płycie Tadlowa. Świetna rzecz, polecam !

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1436
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#14 Post autor: Pawel P. » ndz lut 21, 2016 18:38 pm

Zostanę przy swoich wydaniach Intrady i 15-minutowej suity, jaką Goldsmith nagrał w 1987 roku, doskonałej. A to wydanie ewentualnie kiedyś, przy jakieś sporej obniżce. Choć znając Tadlowa, na pewno nagrał to bardzo zacnie.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: THE BLUE MAX - Jerry Goldsmith - Tadlow Complete re-rec

#15 Post autor: Tomek » wt lut 23, 2016 14:39 pm

Ostrzę sobie zęby na to wydanko. Michał czekam na opinię o suitach :)
Obrazek

ODPOWIEDZ