Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Amazon się wygadał że 17.11 Varese wydaje "Thief Of Hearts" Faltermeyera <3 Na albumie VA było tylko parę minut scoru, ciekawe czy to reprint, czy cały score...

https://www.amazon.com/dp/B075SCWZ39/re ... A387645011

Raczej score, skoro podpisali nazwiskiem kompozytora a nie VA.

akurat amazon robi wolną amerykankę i potrafią zmienić dzień wcześniej albo tydzień po premierze.. przy American Made też jest nazwisko kompozytora tylko, a scoru na płycie jest równe 6 minut

zabawnie Townson wydaje te scory - Harold napisał na fb że nic nie wie o żadnej nowej edycji tej płyty.. Ja rozumiem że czasami kwestie prawne są tak proste że można w ogóle olać kompozytora, ale bez przesady, to nie jest jakiś no name, wystarczyło by chociaż smsa mu napisać "stary, wydajemy ci ten score wreszcie".

The three scores that will join the Varèse Sarabande Limited Edition series next Monday, October 16.

jakieś 3 nowości niewydane lub w miarę nowości, bo to nie Club.

no i dupa - to tylko reprint Faltermeyera a nie kompletny score, czyli dlatego nie wiedział o wydaniu:

Re-issue of the classic 1984 album "Thief Of Hearts" including songs "Thief Of Hearts" by Melissa Manchester, "Tear Me Up" by Darwun Hastings and three more classic songs along with five score tracks by legendary composer Harold Faltermeyer.

Niby ten album od lat był OOP ale jednak chciało by się komplit

Jak nie będzie Air Force One lub Lionheart Deluxe 2CD, to niech spieprza na szczaw.

No, Air to mój ulubiony Goldszmit EVER.

Nie ogarniam. Ma w ręku tyle świetnych scorów, tyle licencji do obrobienia na lewo i prawo, a idzie w wydawanie szrotów. Zamiast jeździć po świecie i pokazywać się na spotkaniach i panelach, wziąłby się do roboty i ożywił trochę dział kolekcjonerski, bo bieda aż piszczy...

ma w dupie i tyle. pamiętajmy też że on jako jedyny z fanowskich wytwórni ma stały dostęp do naprawdę dużej kasy, bo wydaje również nowości kinowe często, i zarabia dzięki temu na tym i licencjach.. a inne fanowskie wytwórnie żyją wyłącznie z wydawania staroci (tylko LaLa czasem mega sporadycznie coś wyda równo z kinową premierą)

Nie w dupie, tylko było mówione przecież o tym, że po zmianach szefostwa (właściciela bodaj też) Varese, wytwórnia miała się skupić głównie na nowościach, na wydawaniu cyfrowym, a kolekcjonerkę wydawać tylko okazjonalnie. Tak więc Townson może nie mieć za wiele do powiedzenia na dzień dzisiejszy i pewnie akcenty działalności wytwórni zostały przesunięte gdzie indziej a kolekcjonerka to tak tylko na zasadzie "zróbmy jakiś rzut dla zasady" - bo przecież to pewnie też się jakoś wybitnie nie sprzedaje.

No ale od takiego szrotu jaki był w ostatnim rzucie można się tylko chyba "odbić", co nie?

No gorzej już być nie może, więc czekamy na ten poniedziałek z jakimiś nadziejami.

Halloween batch chłopaki . Rok temu wysypali 3 szroty creepy jak Omen , Hellboy i Scream . Teraz też może być ciekawie .Lecz jak wyjedzie Army of Darkness -LoDuca lub The Haunting -JG. To będe content