MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
Tak ale Fitz wykłada na te nagrania w większości swoje PRYWATNE pieniądze wiedząc że rzadko kiedy się to zwraca w ogóle. Tak więc nie dziwota że nieraz nie ma fotosów.
Najdroższa wytwórnia? Moses kosztuje bodaj 15 funtów (nie wiem dokładnie) + Tadlow ma darmową wysyłkę. Gdzie tu drożyzna ?
Najdroższa wytwórnia? Moses kosztuje bodaj 15 funtów (nie wiem dokładnie) + Tadlow ma darmową wysyłkę. Gdzie tu drożyzna ?
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
łał, darmowa wysyłka tylko że te same płyty u innych kosztują po 15-19 $ a nie w funtach, które są droższe, więc?
ja tam do Fitza nic nie mam, jest chłop filantrop i ok, ale ja tak słabo wydanych płyt kupować nie będę i mam do tego prawo jak i do opinii na temat żenującej grafiki całości i jej formy.
ja tam do Fitza nic nie mam, jest chłop filantrop i ok, ale ja tak słabo wydanych płyt kupować nie będę i mam do tego prawo jak i do opinii na temat żenującej grafiki całości i jej formy.
#FUCKVINYL
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
Zgodze się że booklet jest bardzo słaby ale nie dyskfalifikuje to jak dla mnie wydania, którego głównym aspektem jest przecież muzyka, która w tym przypadku jest świetnie zagrana i nagrana I kolejna rzecz nigdy nie wydana ujrzała światło dzienne. Czytając na forum FSM i FB opinie Barry fanów i nie tylko - są one bardzo entuzjastyczne i płyta zbiera świetne oceny/opinie.
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
bo muzie i nagraniu nic zarzucić nie można, ale dla mnie wydanie to całość, nie tylko muzyka.. może jestem wybredny ale wydaje mi się że na tym rynku trzeba
#FUCKVINYL
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
Owszem świetnie zagrany i nagrany, no i wcześniej tego nie było, ale muza już tylko taka sobie, czerpiąca z rok wcześniejszego Zulu, z w kółko wałkowanym tematem przewodnim i to nie najwyższych lotów Barry'ego.
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
jako fanboj Johna od początku mówiłem że to imo zbędne wydanie, jest tyle ciekawszych niewydanych scorów Barryego do zrobienia re-recu, nie mówiąc że i kilka wydanych się o to prosi. tu by wystarczyła suitka dłuższa na jakiejś składance i tyle.
#FUCKVINYL
- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1104
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Polkowice
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
Wyjdzie odnowiony obraz na Blu to i taśmy z muzą się odnajdąMarek Łach pisze:No i bardzo dobrze, że właśnie takie rzeczy nagrywają. Jak coś nigdy nie było autonomicznie wydane (i np. taśmy-matki zaginęły) albo wydane tylko szczątkowo to taki re-rec powinien być obecnie priorytetem. Ja chętnie posłucham i już się cieszę.
Swoją drogą pianie z zachwytu nad jakością nagrania, które z racji wykonania i nagrywania na żywo w dzisiejszych czasach, jest co najmniej dziwne. Nie dość, że płyta uboga w dodatki to jeszcze może nagranie miało być słabe?? Poza tym czasowo, przypomina mi to wczesne tytuły Varese, kiedy muzy było po 30-40 kilka minut.
Całkowicie się z Adamem zgadzam. Muza musiała by być wybitna, by warto było przy takiej biedzie za takie pieniądze to kupić..... Barry jest dla mnie mistrzem, ale nie w takim wydaniuAdam pisze:....ale ja tak słabo wydanych płyt kupować nie będę i mam do tego prawo jak i do opinii na temat żenującej grafiki całości i jej formy.
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
true story bro, bynajmniej bez mrgreen na końcu
#FUCKVINYL
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
Plus jakieś 10 dolców za wysyłkę jak nie lepiej i wychodzi ok. 85-100zł, a tutaj 80zł, no to powiedz mi teraz co jest droższeAdam pisze:łał, darmowa wysyłka tylko że te same płyty u innych kosztują po 15-19 $ a nie w funtach, które są droższe, więc?
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10221
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
No a jak ktoś z Intrady bierze to ma 20$ + 13 $ za wysyłkę, więc w ogóle na bogato z ceną...
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
Kolejny re-rec, który będzie nagrywany w Pradze w tym miesiącu bądź w listopadzie to "Obsession" Bernarda Herrmanna z filmu Briana De Palmy.
Do tej pory był dostępny tylko album 38 minutowy.
Będzie complete, bootleg ma 75 minut.
Do tej pory był dostępny tylko album 38 minutowy.
Będzie complete, bootleg ma 75 minut.
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
No nareszcie!! Najlepszy news. Cudowna muzyka Bernarda.
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
Z ciekawości. Jakiej narodowości jest Raine?
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
I niektóre z nich do dziś są najlepszymi reprezentacjami poszczególnych tytułów.Krzysiek pisze:Poza tym czasowo, przypomina mi to wczesne tytuły Varese, kiedy muzy było po 30-40 kilka minut.
- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1104
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Polkowice
Re: MISTER MOSES re-rec (Barry) - Tadlow/Prometheus
Chyba chciałeś napisać jedynymi. A to nie znaczy o jakości wydawniczej. Pomijając fakt innej technologii remasteru w tamtych czasach.