Wydania płytowe w realu [galerie / dyskusje]
- Templar
- + W.A. Mozart +
- Posty: 9848
- Rejestracja: wt sie 02, 2011 19:48 pm
- Lokalizacja: Warsaw City
- Kontakt:
Re: Wydania płytowe w realu [galerie / dyskusje]
Wszystko co kocham, Nieulotne, Zero, Kamienie na szaniec. Standardowo zresztą jest jewel, tak jak przy Star Treku i książeczka z 12-14 stronami (te kilka stron więcej przy ST, a dokładnie to kilka niepotrzebnych fot z filmu więcej nic tu nie zmienia), przykłady tego typu wydań: Jack Strong, Syberiada polska, Baczyński.
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że ludzie natychmiast wierzą w ich prawdę" - Abraham Lincoln
http://www.lastfm.pl/user/iTemplar
- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1104
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Polkowice
Re: Wydania płytowe w realu [galerie / dyskusje]
gadrecords pisze:Konkurencję? Nasz rynek jest tak potężny, że można mówić o sąsiadach, nie o konkurencji Poza tym nas interesują tylko rzeczy archiwalne. Krzysiek - dzięki za ciepłe słowa.
Pierwszy soundtrack wedle wszystkich znaków na niebie i ziemi będzie dostępny 15 października - szczegóły we wrześniu. Film zapomniany, przeciętny, ale bardzo kolorowy i letni. I pierwszorzędna muzyka! A potem, miejmy nadzieję, dwaj kompozytorzy spod litery K. I "Sonda 2" w listopadzie.
Chodziło mi o troszkę inną konkurencję, właśnie ze względu na to, że chcecie wydawać "starocie" a Kolega Adam ma już doświadczenie w wydawaniu i promowaniu płyt (szczególnie w promowaniu
Do listopada przeczekam i zrobię znowu zamówienie na kilka płyt już parę upatrzyłem i za jakiś czas poproszę o rezerwację.
Płyty są świetnie wydane, mastering dźwięku - perfekcja, ceny bardzo przystępne... czego chcieć więcej? Już wrzuciłem zdjęcia na forum
- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1104
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Polkowice
Re: Wydania płytowe w realu [galerie / dyskusje]
"Melodie z ulubionych seriali" Pomatonu ; "Pan Tadeusz"....Mefisto pisze:Powstanie to wyjątek od reguły, bo temat i trzeba było sypnąć kasą. Imagine to film zagraniczny na dobrą sprawę, a i wyszedł chyba jako pakiet z filmem razem. A GAD spoko, ale nie oszukujmy się - to też raczej wyjątek na naszym rynku, który celuje właśnie w takie ultra limitowane, archiwalne wydania, a ja mówię o zwykłych cedekach, bo abstrahując od nagłówka "deluxe" takim jest przecież to Varese.Adam pisze:powstanie warszawskie? imagine? wszystkie kobiety mateusza (na lakierowanym papierze!) ? to z ostatnich np... tylko to cza kupować a nie piracić i wszystko wydawać na blureye
GAD jest oczywiście wyjątkiem na naszym rynku, ale własnie takim, który pokazuje, że da się tanio sprzedawać dobre (i dobrze wydane) wydawnictwa muzyczne. Wręcz odwrotnym przykładem są wszelkie koncerny tworzące gwiazdki na potrzeby jednej czy dwóch płyt a później robi się z takich ludków "celebrytów". Którym w dodatku wydaje się, że ich płyta musi być droga ponieważ chcą szybko się wzbogacić.
A właśnie Varesowski nagłówek "Deluxe" powinien zobowiązywać do czegoś więcej niż tylko inny nadruk krążka i wysoka cena. Na dobrą sprawę, poprzednie można rzucic psu do budy, ponieważ do niczego nie przystaje. Ani wydaniem ani wielkością. Troszkę to jak z "Dark Knight". Ładnie się prezentuje, jednak nie ma nic do kompletu
Przypomniałem sobie jeszcze o dwóch płytach - "Uprowadzenie Agaty" - maksymalny minimalizm. Szkoda, że nie wydali płyty jako CD-R w nadrukowanych kopertach. I "Siedem życzeń" - identyczna cena (o ile pamiętam) jak wcześniejszy tytuł a jakże inaczej wszystko podane....
Re: Wydania płytowe w realu [galerie / dyskusje]
No dobra, czyli rynek powoli się zmienia na lepsze - oby tak dalej.
- Krzysiek
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1104
- Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
- Lokalizacja: Polkowice
Re: Wydania płytowe w realu [galerie / dyskusje]
Jesteś chyba większym optymistą niż ja Też chciałbym by wszystkie płyty były świetnie nagrane, ładnie wydane i najlepiej w cenie paczki fajek Mam jednak świadomość, że tak się nie da. Ale też nie można "chcieć" 50-60zł za polską płytę czy ponad 30$ za inny nadruk. Trzeba mieć umiar albo jaja z gumy (kto nie przejdzie będzie w nie kopał). Townson powinien spalić się ze wstydu i przeprosić kolekcjonerów za takie dziadostwo jakie odstawił. Bo to głównie kolekcjonerzy myślą, jak wytłumaczyć sobie wydanie 30$ na gówno z ładną muzyką. Pozostałe "Deluxe" też nie grzeszą wyrafinowaniem - książeczki zaledwie po 8 stron.Mefisto pisze:No dobra, czyli rynek powoli się zmienia na lepsze - oby tak dalej.
Udało Mu się za to ze "Spartakusem", tylko chyba popłynął na ilości. W tym przypadku cena (szczególnie po obniżce i bez cła) wg mnie była adekwatna do jakości i wysiłku włoźonego w ten box. Ciężko przebrnąć przez muzyczną całość, ale radość z posiadania na półce czegoś takiego jest nieopisana
Re: Wydania płytowe w realu [galerie / dyskusje]
Z tym, że to Deluxe jest jasnym odniesieniem do zawartości płyt, a nie ich opakowania i dodatków - szczególnie właśnie w wydaniu Varese, więc nie wiem skąd to zdziwko
I to nie ja jestem optymistą, bo to Wy wymieniacie mi tu super wydane polskie płyty, a skoro tak, to chyba rynek prężnieje, czy nie?
I to nie ja jestem optymistą, bo to Wy wymieniacie mi tu super wydane polskie płyty, a skoro tak, to chyba rynek prężnieje, czy nie?