PATRIOT GAMES (2CD - EXPANDED) - LA-LA LAND (2.07.2013)

[Adam]

PATRIOT GAMES - 2 CD SET
MUSIC BY JAMES HORNER
LIMITED EDITION OF 3000 UNITS
RETAIL PRICE: $24.98
LLLCD 1259

PRODUCED BY DAN GOLDWASSSER
MASTERED BY MIKE MATESSINO
LINER NOTES BY JIM LOCHNER
ART DIRECTION BY DAN GOLDWASSER

La-La Land Records and Paramount Pictures are proud to announce the release of James Horner's 1992 blockbuster Jack Ryan score to the hit film PATRIOT GAMES starring Harrison Ford and Sean Bean. This expanded 2 cd set features over 50 minutes of unreleased music from the thriller. Liner notes by Jim Lochner take you deep inside the film's production and Horner's intense, Irish tinged score. Art direction by Dan Goldwasser round out this stellar package.


GREEN LANTERN THE ANIMATED SERIES VOLUME 2
MUSIC BY FREDERIK WIEDMANN
LIMITED EDITION OF 1500 UNITS
RETAIL PRICE: $19.98
LLLCD 1257

PRODUCED BY FREDERIK WIEDMANN
MASTERED BY DOUG SCHWARTZ
ART DIRECTION BY DAN GOLDWASSER

La-La Land Records and Warner Bros Animation are excited to announce the release of VOLUME 2 to the GREEN LANTERN ANIMATED SERIES. This jam packed cd features over 75 minutes of the very best music as heard in the 2nd half (or second season) from the animated series. If you liked Volume one, you will love Volume two!

The first 100 or so customers who order the cd from http://www.lalalandrecords.com

will receive a booklet signed by the composer absolutely FREE. Quantities are limited. You are not guaranteed an autograph.

These 2 cds go on sale July 2, 2013 at 12 pm PST (NOON) at http://www.lalalandrecords.com

and other fine online stores.

[swordfish]

Ciekawe, że jednocześnie Jack Ryan ukazuje się w Intradzie i w LA-LI. Ghostek znowu biedniejszy o kilkadziesiąt dolarów , ale bogatszy o nowe nabytki do swojej kolekcji.

[kiedyśgrześ]

na 100% umawiają się przy kawce to wszystko nazywa się nic, Red October complete zmieści się na jedną płytkę, czekamy

[Ghostek]

Chooj, na wakacje nie jadę w tym roku.

[Ghostek]

Chyba jednak jest szansa na godziwe wakacje.
MV wysłał promo

[kiedyśgrześ]

ooo, widzę, że te dwie płyty to strasznie wymuszone są

[Adam]

DISC 1
1. Main Title (3:01)
2. Attempt on the Royals (3:53)
3. CNN News Report*/Sean’s Interrogation* (2:41)
4. Kevin Walks Away*/Deadly Lover*/ Sean’s Trial* (1:46)
5. Sean Obsessing in Jail*/Highland’s Execution (4:59)
6. Strange Cargo* (1:36)
7. The Hit (8:11)
8. Hospital Vigil*/Jack Returns to CIA*/Studying Sean’s File* (3:38)
9. Arrest of the Bombers (1:35)
10. Putting the Pieces Together/Reading to Sally*/Sean’s Midnight Call*
(6:12)
11. Girl in Photo*/Cooley Escapes* (3:39)
12. Two-Edged Surveillance* (1:59)
13. Electronic Battlefield* (film version) (3:22)
DISC TIME: 46:31

DISC 2
1. Assault on Ryan’s House (10:59)
2. Boat Chase/Aftermath* (5:28)
3. Closing Credits* (film version) (4:13)
BONUS TRACKS
4. Harry’s Game (P. Brennan) (2:34)
performed by Clannad
5. Hospital Vigil* (alternate) (1:53)
6. Electronic Battlefield (orchestra only) (3:20)
SOURCE CUES
7. Washington Post March* (J.P. Sousa) (1:29)
8. Whelan’s Jig* (Traditional) (2:07)
9. The Hunt* (Traditional) (3:29)
10. Piano Trio in E-Flat, Op. 14 (K. 498)* (W.A. Mozart) (1:35)
11. Piano Sonata in B-Flat, Op. 17, No. 1 (K. 333)* (W.A. Mozart) (1:56)
12. Closing Credits (album version) (4:18)
DISC TIME: 43:21
TOTAL ALBUM TIME: 89:52
*previously unreleased
Vocal performances by Maggie Boyle
except ”Harry’s Game” performed by Clannad, produced by Richard Dodd

[Ghostek]

20 minut więcej materiału niż w podstawce. Nie będzie takiej ciężkostrawnej papki jak przy CAPD, więc tym bardziej czekam na paczkę od La-La Landu

[Mefisto]

Fakt, prezentuje się zdecydowanie ciekawiej od CAPD, zwłaszcza, że tu mamy piękne wokalizy, a i rozbicie tego na 2 x 40 minut brzmi nieźle

[kiedyśgrześ]

Słucham teraz tego, fajne to, to znaczy nowy materiał niewiele wnosi, można ponarzekać na autozrzynki (kurde jeszcze więcej obcego) i tą chorą elektronikę, ale jakaś mnie nostalgia naszła, chyba sobie sprawię oba te nowe Ryany, przeliczę kapsle potem

[Paweł Stroiński]

Właśnie na portalu ukazała się moja recenzja tego score'u i od razu spieszę z wyjaśnieniem, ponieważ nie udało mi się tego w żaden sensowny sposób ująć w tekście, tak by nie rozbić jej struktury:

Tak, zawyżyłem ocenę ogólną, z dwóch powodów: Po pierwsze w ostatecznym rozrachunku, Horner zastosował dość nietypowy dla siebie sposób ilustracji - konsekwentnie psychologicznej. Jest to typ ilustracji, który osobiście preferuję. Trzeba było więc docenić to, w jak pomysłowy w sumie sposób zilustrował zwłaszcza niektóre sceny, które dokładniej analizuję w recenzji (i stąd długość tekstu po części).

Po drugie, zawyżenie oceny wynikło z prostej rzeczy: W kompletnej wersji Patriot Games moim zdaniem wiele zyskuje, mimo że teoretycznie ocena powinna zostać taka sama, jak u Tomka Rokity w recenzji Milanu. To, co zyskuje ta muzyka przy znajomości jej pełnej struktury jest szczególnie zauważalne, jeżeli spojrzymy na kontekst kompozycji Hornera do następnej części franczyzy, czyli Stanu zagrożenia (który będzie przedmiotem kolejnej mej recenzji), który w wersji kompletnej jednak traci. By móc uczciwie ocenić całą tę działalność, musiałem więc trochę zawyżyć ocenę Czasu patriotów, muzyki, moim zdaniem lepszej nie pod względem technicznym (gdzie Clear and Present Danger zdecydowanie wygrywa), ale pod względem intelektualnym i artystycznym - zdecydowanie tak.

[Wawrzyniec]

Ciekawa i obszerna recenzja. Tylko dlaczego w "Nowościach"? Gdyż nowe wydanie?

[Ghostek]

No raczej!

A ja lekturę zostawię sobie na wieczór.

[kiedyśgrześ]

Nie podoba mi się cała ta polityczna otoczka wyprowadzająca rozważania w recenzji, mogę to napisać nie narażając się na kolejne biczowanie, to tylko moja opinia, której nie mam zamiaru rozwinąć Napiszę tylko, że w Electronic Battlefield nasz bohater widzi swoje dzieło, krew jest na jego rękach, na rękach miłego pana analityka z CIA, który przerzucając papiery zabija ludzi, stąd szok Roj podszedł całkiem pragmatycznie do zadania, znajdując w pamięci kawałek muzy przy którym ciary przechodzą po plecach, w czwartej Mahlera też są takie jazdy gdyby ktoś miał ochotę na więcej. Napiszę jeszcze, że Boat Chase to prawdopodobnie mój ulubiony (kiedyś, przy pierwszym kontakcie) numer z płyty, ale jest strasznie no… głupi, to wprowadzanie kolejnych tematów jest… głupie, dziecinne, średnio poważne; szczęśliwie numer ma swój początek i koniec, które są super

[Mefisto]

Tak, zawyżyłem ocenę ogólną

Nie zawyżyłeś, to zawsze była, jest i będzie czwóreczka.

Poza tym, co to za nowa moda tłumaczenia się z ocen w recenzjach? Za dużo z Wawrzyńcem przebywasz - najmocniej przepraszam...